Na wystawie Tomasza Ciecierskiego prezentowane są prace artysty powstałe w ciągu ostatnich dwóch lat. Dwa nowe, wielkoformatowe płótna Ciecierskiego (Bezkształty) to abstrakcyjne kompozycje, w których motywem przewodnim jest głębia: ta umowna, zasugerowana, oraz ta fizycznie wychodząca z obrazu, nawiązująca do tzw. "obrazów zbijanych" artysty.
Nostalgia to projekt fotograficzny, w którym artysta fotografował twarze niepatrzące w obiektyw, zapatrzone poza kadr, wycofane do siebie. Na wystawie nie zabraknie też nowych obrazów artysty, zbudowanych z zestawianych obok siebie mniejszych płócien (Przypływy - odpływy), czy zbijanych niczym obrazy - fotografii.
Tomasz Ciecierski od ponad czterdziestu lat wymyśla malarstwo na nowo. Jest z jednej strony kontynuatorem nowoczesnej idei obrazu - obrazu wolnego do bycia samym malarstwem, który nie musi służyć religii, monarchii, totalitarnej dyktaturze czy demokracji, ani żadnej innej ideologii. Obrazu oddanego refleksji nad samym widzeniem, obrazu o malowaniu.
Z drugiej strony, Tomasz Ciecierski obficie korzysta z fotografii i jej środków tworzenia obrazu, ale także i z myślenia rzeźbiarskiego, budując fizyczną głębię czy zaznaczając materialność obiektów. Ciecierski nie tylko dobrze zna i rozumie tradycje historii sztuki, idee nowoczesnego obrazu czy specyfikę różnych mediów.
Tomasz Ciecierski (ur. 1945) jest eksperymentujący, rześki i "na czasie" czasem bardziej niż o pokolenia młodsi koledzy po fachu. W swoich pracach pokazuje obraz we wciąż nowym wydaniu, dalekim od modernistycznego skostnienia, z lekkością, a nawet - uwaga: przyjemnością.