Pamiętamy takie kultowe aparaty fotograficzne jak Smiena, Zenit czy Kijew...
Prosta budowa, łatwa obsługa, solidna konstrukcja i spora, jak na ówczesne warunki, dostępność tych produkowanych w Związku Radzieckim sprzętów sprawiały, że w Polsce cieszyły się dużą popularnością. Sięgali po nie zarówno amatorzy, jak i zawodowcy. Co ciekawe, sięgają po nie równie chętnie w czasach, kiedy wykonanie zdjęcia sprowadza się do trzech kroków - wyjmij telefon, wyceluj w fotografowany obiekt i dotknij przycisk.
Wystarczy 20-30 złotych, żeby kupić sprawną słynną Smienę 8, notowaną nawet w "Księdze rekordów Guinnessa" za sprawą 21 milionów sprzedanych egzemplarzy.
W krakowskim Muzeum Historii Fotografii można właśnie obejrzeć wystawę radzieckich aparatów fotograficznych z lat 1934–1991. Zobaczymy tu zarówno te najbardziej popularne, które nadal można znaleźć na dnie wielu szuflad, jak i oryginalne konstrukcje. Eksponaty pochodzą ze zbiorów własnych muzeum.