Kamienica, w której znajduje się ten szykowny apartament, pochodzi z początku XX wieku. W czasie wojny bardzo ucierpiała w wyniku nalotów - została przepruta bombą. Po wojnie ją odbudowano, a duże mieszkania podzielono - w każdym zamieszkało po kilka rodzin... Gdy kilka lat temu jedno z nich zakupił obecny właściciel (a starał się o to prawie dwa lata!), wymagało gruntownego remontu. Jednak gospodarz nie zrażał się czekającą go generalną przebudową.

Klasyczne wnętrza salon granatowa sofa   Klasyczne wnętrza hol czerwona komódka
Salon
Nad sofą wiszą oprawione w ramy plakaty z serii filmów o Indianie Jonesie, jednym z ulubionych ekranowym bohaterów właściciela. Na podłodze położono rzadko spotykane w polskich wnętrzach deski z afrykańskiego drewna afromozja. Oryginalny łuk na ścianie z telewizorem jest pozostałością po pierwotnym wystroju apartamentu.
  Hol
Efektowny "dywan" to wzorzyste płytki cementowe, nawiązujące do przedwojennego stylu kamienicy. Te same płytki zdobią podłogę w kuchni. Kryształ luster, lampy, biel i błękit - to wszystko sprawia, że pomieszczenie wydaje się wręcz świetliste. Mocna czerwień stylizowanej komódki jest więc tym mocniejszym akcentem.

Od dawna marzył o zamieszkaniu w autentycznej, starej kamienicy w ścisłym centrum miasta. Podobał mu się staroświecki klimat tego wnętrza, a zwłaszcza jego wysokość, dochodząca prawie do czterech metrów! W dodatku to mieszkanie "opowiadało" historię.

- Po zerwaniu podłóg odkryliśmy gazetę z 1943 roku, spalone pochwyty do okien oraz zniszczone fragmenty dziecięcych zabawek - opowiada Maria Kowalewska z pracowni TUTITUTU, której pan domu powierzył pieczę nad realizacją.

Początkowo układ ścian był nielogiczny. Dużo przestrzeni zabierał ogromny korytarz, mocno pomniejszający salon. Wyburzono więc wszystkie ściany (z wyjątkiem jednej, w salonie) po czym zbudowano je w nowym układzie: powiększono strefę salonu, kuchni oraz uwzględniono małą toaletę przy wejściu.

Stolarka w klasycznym wnętrzu
Klasycznym wnętrzom dodaje uroku efektowna, świetnie wykonana stolarka. Oryginalne drzwi były w takim stanie, że nie warto ich było odnawiać. Zrobiono więc - według projektu architektki - nowe, zwracające uwagę "przedwojenną" elegancją i solidnością.

Najpierw, zgodnie z życzeniem właściciela, salon miał być zaaranżowany od strony ulicy. W tym miejscu znajdowały się dwa duże pokoje, więc żeby uzyskać przestronny living room, wystarczyło wyburzyć mur między nimi. Gdy jednak architektka przyjrzała się jego konstrukcji, okazało się, że jest to tzw. ściana przeponowa, pełniąca funkcję wsporną. Pomysł więc zarzucono. I szybko się okazało, że wyszło to wnętrzu na dobre.

Dzięki temu, że salon pozostał tam, gdzie był, udało się stworzyć odrębną strefę prywatną z garderobą i łazienką połączoną z sypialnią. Obok niej urządzono gabinet. - Gospodarz chciał, żeby mieszkanie zaprojektować na potrzeby singla. Zależało mu na prywatnym gabinecie, w którym mógłby spokojnie pracować. Jednocześnie ten gabinet miał czasem służyć jako pokój gościnny. Stąd obecność w nim wygodnej, rozkładanej sofy - mówi projektantka.

Kącik jadalny, lampa Bloom   Stylowa zabudowa kuchenna
Kącik jadalniany
Stanowi integralną część kuchni - od salonu oddzielają go przesuwne drzwi osadzone w stylowej ramie, wykonane z malowanego na biało MDF-u.
  Kuchnia
Stylowa zabudowa kuchenna została wykonana według rysunków projektantki. Szafki dolne przykrywa granitowy blat. Staroświecki charakter kuchni przełamują nowoczesne plastikowe krzesła i oryginalna lampa nad stołem.

Apartament miał być elegancki, dopasowany do charakteru stylowej kamienicy. A jeśli tak, ważny był każdy element wystroju - od nieodzownych sztukaterii na sufitach, po "przedwojenne" płytki na kuchennej podłodze. Drzwi wejściowe są wierną kopią tych, które były tu "od zawsze". Resztę stolarki - stylowe drzwi wewnętrzne, zabudowy wnęk, szafki kuchenne - zrobiono na zamówienie według projektu architektki.

Pani Maria zaprojektowała także efektowne półki na książki, które właściciel chciał mieć w salonie i gabinecie. - Aby zachować reprezentacyjny charakter tych pomieszczeń, wymyśliłam biblioteczne regały wbudowane w ścianę i ujęte w ozdobne ramy. Półki z książkami zostały więc oprawione jak obrazy. Te idealne ramy stonowane, ze złoto-srebrnym refleksem, znalazłam w firmie, której zwykle powierzam oprawianie obrazów - opowiada projektantka.

Gabinet, pokój gościnny, sofa   Stylowa sypialnia w klasycznym wnętrzu
Gabinet
Miejsce służące panu domu do pracy bywa też wykorzystywane jako pokój gościnny, dlatego ustawiono tu wygodną, rozkładaną sofę. Do pomieszczenia prowadzą dwuskrzydłowe, przeszklone drzwi, co stanowi kolejne świadome nawiązanie do przedwojennych kamienicznych wnętrz.
  Sypialnia
Stylowa i bardzo przytulna. Charakter nadają jej nie tylko sztukaterie i "pałacowe" oświetlenie, ale przede wszystkim wytworny tapicerowany aksamitem zagłówek łóżka, wykonany według rysunków projektantki.

Na podłodze w holu i kuchni leżą wzorzyste, czarno-szaro-białe płytki cementowe. Właściciel, miłośnik starych dekorów, zdecydował się sprowadzić je z Anglii. Rzeczywiście trudno byłoby o lepsze. Podobnymi musiały być wyłożone podłogi w czasach świetności tej kamienicy.

- Chodziło o to, by hol w mieszkaniu stanowił nawiązanie do przedwojennej klatki schodowej w budynku w dobrej dzielnicy - mówi architektka. - I taki efekt został osiągnięty.

Kolorystyka w sypialni - czerwień i błękit
Gra kolorów
Całe mieszkanie urządzono z ogromną kolorystyczną konsekwencją. Także w sypialni powtórzono barwy nadające ton pozostałym wnętrzom: świetliste beże, biele i błękity ożywione pojedynczymi, ale bardzo ostrymi akcentami mocnej czerwieni.

Choć w apartamencie nie brak ozdobnych żyrandoli i kinkietów czy mebli o nobliwych liniach, to jednak projektantka zadbała o to, żeby nie zrobiło się "za ciężko". Dlatego np. do postarzanego dębowego stołu w kuchni dobrała przezroczyste plastikowe krzesła (nowoczesne, ale przewrotnie odwołujące się do dawnych ludwikowskich siedzisk), nad stołem powiesiła lampę z tworzywa sztucznego, w holu natomiast w sąsiedztwie ślicznej stylizowanej komódki przyciągającej wzrok ognistą czerwienią ustawiła "fotel-duch", duży i wygodny, ale niemal nieobecny - ułożona na jego przezroczystym siedzeniu poduszka sprawia wrażenie, jakby unosiła się w powietrzu.

Klasyczne wnętrza łazienka   Łazienka ze schowkiem na pralkę i suszarkę
Łazienka
Właściciel chciał mieć tutaj szafkową umywalkę - jego kryteriom sprostał model z kolekcji Villeroy&Boch, z malowanego na ciemny brąz dębu. Umywalkę przykrywa marmurowy blat. Początkowo podłogę miały pokryć wzorzyste cementowe kafelki, takie same jak w holu i kuchni. Ale w czasie jednej ze swoich podróży pan domu wypatrzył inne. Białe prostokątne płytki ułożone w drobną jodełkę tak mu się spodobały, że zapragnął mieć je w swojej łazience. Za lustrzanymi drzwiami znajduje się schowek na pralkę i suszarkę.

W tym finezyjnym, stylowym, zaprojektowanym z dużą konsekwencją mieszkaniu nie brak elementu zaskoczenia: na ścianach zamiast obrazów - plakaty filmowe. James Bond, Pogromcy Duchów, Indiana Jones... kultowe amerykańskie kino. Cała kolekcja! Skąd w klasycznych wnetrzach, ozdobionych sztukateriami i żyrandolami, taki niespodziewany powiew młodzieńczej świeżości?

- Gdy po raz pierwszy spotkałam się z właścicielem, bardzo zapracowanym młodym człowiekiem, opowiedział mi, jak wyobraża sobie swoje mieszkanie. I choć w wielu sprawach zostawił mi wolną rękę, to zależało mu szczególnie, by uwzględnić w projekcie plakaty filmowe, które kocha i zbiera. Obawiał się tylko, że nie będą pasowały do klasycznego wnętrza. Ale czy jest gdzieś wnętrze, do którego nie pasowałby Indiana Jones? - śmieje się projektantka.