Mieszkanie przy Złotej 44 - ma aż 160 metrów kwadratowych!
Inwestorzy chcieli odświeżyć wnętrze nie ingerując w układ apartamentu ani nie zmieniając użytych przez dewelopera materiałów wykończeniowych. Celem było stworzenie eleganckiego wnętrza z wkomponowaniem ważnego aspektu dla Inwestorów, czyli sztuki. O pomoc w stworzeniu minimalistycznego projektu poprosili architektów z pracowni projektowej mow.design.
Na liczący 160 metrów kwadratowych apartament składają się: przestronna strefa dzienna z otwartą kuchnią, salonem i jadalnią oraz dwie prywatne sypialnie z przynależnymi łazienkami.
Wszystkie pomieszczenia zostały utrzymane w stonowanej kolorystyce opierającej się na beżach, szarościach oraz brązach. Użyte barwy, tekstury, meble miały stworzyć spójną całość z szarościami i ciepłym drewnem wprowadzonym do wnętrz przez dewelopera.
Wchodząc do apartamentu od razu możemy ujrzeć, że króluje w nim sztuka. Konsola projektu Oskara Zięty tworzy harmonijną całość z grafiką Wojciecha Pąkowskiego. Dodatkiem jest piękny i kanciasty wazon marki Guaxs. W dwóch wysokich lustrach DeCastelli możemy dojrzeć przestronną strefę dzienną.
Strefy funkcjonalne, czyli jak mądrze podzielić mieszkanie
Salon wraz z otwartą kuchnią zostały zaprojektowane tak, aby spełnić pełne spektrum wymagań w zakresie układu i użytkowania. Eklektyczny, jak i bardzo elastyczny charakter sofy Roger proj. Rodolfo Dordoni dla firmy Minotti pozwolił na stworzenie mebla wszechstronnego, wygodnego, zarazem eleganckiego. Charakterystykę marki można dostrzec w miękkich, pełnych objętości formach, w widocznym z daleka kunsztem krawieckim i wyrafinowanym stylem tapicerowania. Całość została przełamana mniej formalną formą fotela Moroso, a lekkości dodają dodatki, w tym szklana rzeźba Aleksandry Kujawskiej pt. „Innocent”.
Punktem kulminacyjnym salonu stała się wisząca lampa Pyrite marki BOMMA. Lampę tworzy kaskada ręcznie formowanych kryształowych sześcianów otoczonych z trzech stron wypolerowanym metalowym elementem w odcieniach srebra lub złota. Kolekcja ta została zainspirowana pirytem, złotym ognistym kamieniem w kształcie idealnej kostki, podczas gdy srebrna wersja abażuru odzwierciedla inspirację kryształami soli.
Przechodząc do kolejnych stref widać dbałość w doborze szlachetnych materiałów i niebanalnych form. Stół proj. Edwarda Barbera i Jay’a Osgerby’ego dla B&B Italia, jest sam w sobie rzeźbą. Charakteryzuje go nietypowy, posągowy wygląd, który dodaje do wnętrza nuty modernistycznego stylu i tajemniczości.
Architektura budynku pozwoliła architektom na wyodrębnienie strefy relaksu. Tutaj właściciele mieszkania mogą odpocząć w wygodnym fotelu Mart projektu Antionio Citterio dla B&B Italia podziwiając skyline Warszawy, patrząc wprost na wieżę zegarową Pałacu Kultury i Nauki. Dywan o nieregularnej formie idealnie wpisuje się w narożnik mieszkania podkreślając jego nietypowy trójkątny kształt.
Sypialnie właścicieli nawiązują do części wspólnych. Bazowe beż, grafit i brąz zostały tutaj ocieplone strukturalnymi tkaninowymi tapetami. Sypialnia gościnna została optycznie powiększona poprzez zastosowanie garderoby otwartej firmy Poliform. Lustrzane fronty szuflad nadają lekkości zabudowie i odbijają nie tylko widok, ale i stołek Plopp autorstwa Oskara Zięty. W sypialni master został zastosowany system modułowy Quid, który wkomponowuje się w układ pomieszczenia i dzieli długą ścianę sypialni. Koło łóżka zamiast szafeczki nocnej została umieszczona lampa Gweilo Qin Prachilna, której nieoczywisty kształt i sposób oświetlenia nadaję niepowtarzalny charakter.
Sztuka we wnętrzu - jak wkomponować ją w projekt?
W tym luksusowym wnętrzu pierwsze skrzypce gra nietuzinkowa i oryginalna sztuka! Uwagę przykuwa przede wszystkim kipiąca luksusem wielkoformatowa złota płaskorzeźba autorstwa Igora Dobrowolskiego, która jest pełna kanciastych elementów czy ostrych kształtów uzupełnionych kryształami górskimi. Ten przewrotny sposób przyciągnięcia uwagi odbiorcy nasuwa oczywiste skojarzenia z bogactwem, przepychem i luksusem, natomiast obiekt jest jednak nośnikiem przeciwstawnej treści – wyryte na nim bowiem napisy i łączące się z nimi rysunki opowiadają historie nieuregulowanej sytuacji pracowników fizycznych narażających codziennie swoje zdrowie i życie.
Architekci sprytnie wkomponowali elementy sztuki nawet w strefie relaksu, którą dumnie zdobi rzeźba Wojciecha Pąkowskiego, przełamując w ten sposób surowy charakter widocznej konstrukcji budynku.
W części sypialnianej na ścianie zawisła grafika Wojciecha Pąkowskiego, a wyspę kuchenną uzupełnia ceramiczna misa autorstwa Moniki Dąbrowskiej-Picewicz (forma naczyniowa inspirowana kształtami kamieni). Sztukę można dostrzec tu na każdym kroku!