Gama wrażeń, które możemy wykreować dobierając odpowiednią posadzkę, jest bogata i kusząca. Mamy do dyspozycji wiele materiałów, od bardzo ciepłych w wyrazie, jak parkiety drewniane w soczystych głębokich kolorach czy puszyste wykładziny, aż po tworzywa, które optycznie obniżają temperaturę wnętrza: gres, kamień, żywicę epoksydową, uszlachetnione wykładziny elastyczne czy gładkie posadzki laminowane.

Przy wyborze warto trzymać się zasad obowiązujących w klimacie umiarkowanym: nadmierne ciepło wyziębiamy, a chłód ocieplamy za pomocą innych elementów wystroju. Jeśli podłogę salonu wykończymy drewnem egzotycznym o ognistym odcieniu lub wyłożymy miękką wykładziną dywanową, warto zrównoważyć aranżację chłodniejszym kolorem lub lekkim połyskiem powierzchni ścian i mebli. I odwrotnie: płaszczyznę chłodnej wizualnie ceramiki podłogowej, kamienia czy nowoczesnego laminatu dobrze ocieplić - i ozdobić - puszystym dywanem.

   
Parkiet drewniany z drzewa merbau zlewa się z kremowymi ścianami i ciemnymi meblami, tworząc salon w stylu kolonialnym (fot. Quick Step)   Drewniany parkiet Rustic ociepla zimne, białe ściany
(fot. Quick Step)
  Elegancka i nowoczesna posadzka z wielowarstwowych paneli laminowanych z serii Color może być układana na ogrzewaniu podłogowym (fot. Witex)

Jeśli tylko właściwości techniczne posadzki na to pozwalają, warto ułożyć pod posadzką ogrzewanie podłogowe. Na szczęście możliwości w tym zakresie są coraz bogatsze. Do materiałów wykończeniowych niepodatnych na odkształcenia termiczne i dobrze przewodzących ciepło - takich jak kamień, gres czy terakota - dołączyły nowe. Atestowane produkty, odpowiednie "na podłogówkę" znajdziemy dziś wśród paneli drewnianych, laminowanych, a nawet wykładzin elastycznych.

opr.: Redakcja
zdjęcie wprowadzające: Witex