1. Brak ergonomicznych rozwiązań w kuchni
Wnętrze powinno być nie tylko atrakcyjne wizualnie, ale i funkcjonalne. Łatwo o tym zapomnieć, gdy skupiamy się na doborze ulubionych kolorów, wymarzonych mebli, czy akcesoriów, które tworzą domowy klimat. Dużo pułapek czyha na nas w kuchni, a przecież to właśnie ona powinna zapewniać nam swobodny zakres ruchów i miejsce do przechowywania.
Warto zadbać o odpowiednio duży blat, na którym zmieszczą się kuchenne sprzęty, lub odstawiona z kuchenki patelnia. Obok płyty i zlewu powinniśmy zostawić przestrzeń o minimalnej szerokości 40 cm. Powinniśmy pamiętać też o kilku gniazdkach i przemyślanym umiejscowieniu okna, które po otwarciu nie będzie zahaczać o kran.
2. Źle oświetlona łazienka
Projektując łazienkę, zazwyczaj skupiamy się na świetle centralnym, które jest łagodne i rozproszone. Pozwala to na komfort użytkowania pomieszczenia, w którym możemy odetchnąć i zrelaksować się po ciężkim dniu. Częstym wyborem są pojedyncze lampy, lub oświetlenie punktowe. W takich warunkach może nam być jednak ciężko zadbać o codzienne rytuały, takie jak makijaż, które wymagają większego skupienia na szczegółach.
Tutaj świetnie sprawdzi się dodatkowe podświetlenie umieszczone przy lustrze czy umywalce, najlepiej w barwie zimnej, umożliwiającej lepsze skupienie na szczegółach. Unikajmy umieszczonych wysoko kinkietów, które mogą rzucać cienie na naszą twarz. Pamiętajmy również o odpowiednim zabezpieczeniu elektryki, aby uchronić ją przed kontaktem z wodą i wilgocią.
3. Nieprzemyślane rozstawienie i rozmiar mebli
Ten podpunkt może być zbawienny szczególnie dla posiadaczy mniejszych mieszkań. Przed wyruszeniem na zakupy weźmy pod uwagę, w jaki sposób będziemy korzystać z umeblowania. Zaplanujmy dodatkowe wolne centymetry na odsunięcie krzesła, otworzenie szafki, czy wysunięcie szuflady.
Jeżeli nasza sypialnia nie jest ogromnych rozmiarów, wybierzmy nieco mniejsze łóżko, które pozwoli postawić nam obok szafkę nocną, czy lampę. Aranżując hol, zostawmy dodatkowe miejsce na odłożenie kluczy, albo torby - czasem wystarczy do tego nawet wisząca półka. Aby zachować rozsądne proporcję i nadać całości harmonii, najpierw rozrysujmy sobie układ pomieszczeń i ich dokładne wymiary.
4. Za dużo dodatków
Nie ma nic złego w kolekcjonowaniu bibelotów i ozdabianiu domowego zacisza różnego rodzaju dodatkami. Jeśli jednak zapełnimy nimi całe mieszkanie, na dłuższą metę możemy czuć się bardzo przytłoczeni. Szczególnie, gdy postawimy na akcesoria w zupełnie innych kolorach i fakturach. Nie wszystkie dodatki muszą ze sobą współgrać, ale warto dobrać je tak, by uniknąć chaosu i kiczu. Chyba, że taki efekt chcemy akurat osiągnąć.
5. Ślepe ufanie aktualnym trendom
Trendy w projektowaniu wnętrz są naprawdę inspirujące - dzięki nim dostajemy wskazówki, jak stworzyć kompleksowy projekt i ujednolicić przestrzeń. Style, które są akurat na topie, nie powinny jednak przysłonić naszych indywidualnych preferencji i potrzeb. Zastanówmy się, jakie rozwiązania będą najbardziej zgodne z naszą estetyką i przyzwyczajeniami.
Jeśli najlepiej czujemy się w otoczeniu żywych kolorów, nie decydujmy się na jasne kanapy jedynie dlatego, że są one akurat w modzie. Wnętrze powinno być dla nas, a nie my dla wnętrza!