Surrealizm przejawiał się nie tylko w malarstwie, rzeźbie i literaturze, odcisnął swoje piętno także na wzornictwie. W ramach tego ruchu powstała prawdziwa ikona designu i jednocześnie jeden z najbardziej zmysłowych mebli wszech czasów - sofa-usta.
Sofa - usta: niezwykły projekt Salvadora Dali
Sofa-usta to koncept tyle przewrotny, co uwodzicielski, który narodził się w głowie Salvadora Dali. Artysta choć był jedną z głównych postaci ruchu surrealistycznego, zwykł mawiać: "Jedyna różnica między surrealistami a mną polega na tym, że ja jestem surrealistą".
Ten niewątpliwy megaloman i ekscentryk stał się autorem kanapy stawianej w jednym rzędzie z takimi ikonami designu jak Egg Chair, Fotel Joe czy wyciskarka do cytryn Juicy Salif projektu Philippe'a Starcka. Jej powstanie wiąże się z zainteresowaniem, jakim Dali darzył gwiazdy kina. Do jego ulubienic należała Mae West - hollywoodzka aktorka, okrzyknięta symbolem seksu lat 30.
Na początku był obraz. Inspiracją do stworzenia sofy w kształcie ust był obraz pod tytułem "Twarz Mae West, która może być używana jako surrealistyczne mieszkanie" namalowany przez Salvadora Dalego. |
Dali poświecił jej serię rysunków i obrazów, które po raz pierwszy zaprezentował podczas Międzynarodowej Wystawy Surrealistów w Londynie w 1936 roku. Wystawił wówczas płótno zatytułowane "Twarz Mae West, która może być używana jako surrealistyczne mieszkanie". Na obrazie nos aktorki jest kominkiem, włosy kotarą, a usta sofą.
Pomysłodawcą zrealizowania konceptu przedstawionego na płótnie w skali rzeczywistej był Edward James - zamożny i ekscentryczny poeta, kolekcjoner, patron surrealistów. Obraz zobaczył akurat w czasie, gdy przeprowadzał remont swojej rodzinnej posiadłości w Sussex - zamówił u Dalego pięć egzemplarzy sofy w kształcie ust Mae West.
Artysta z radością przystąpił do realizacji. Choć James był bardzo zaangażowany w cały proces produkcji (pomagał w wyborze tkanin i kolorystyki) to Dali dokonywał rozstrzygających decyzji. Uformował właściwy kształt i obił go gładką, aksamitną w dotyku tkaniną w kolorze nazwanym Shocking Pink - szokujący róż. Odcień ten stworzyła Elsa Schiaparelli, włoska projektantka mody, przyjaciółka Salvadora. Kolor tylko podkreślił zmysłowość projektu.
Mimo że Dali wykonał zaledwie pięć egzemplarzy sofy-ust (na zamówienie przez Jamesa) to jej sława wykroczyła daleko poza granice posiadłości zleceniodawcy, w której do dziś pozostają trzy oryginalne kanapy. Zainteresowanie meblem było ogromne, a jego wizerunek krążył na tysiącach reprodukcji. Po prawie 40 latach, w hołdzie dla Dalego, do koncepcji powrócił włoski projektant Franco Audrito, założyciel Studia 65.
Godna zastępczyni Dalegp - sofa Bocca
W 1972 roku dla firmy Gufram stworzył sofę Bocca, co po włosku znaczy usta. Jednak tym razem inspiracją była Marylin Monroe. Audrito nadał kanapie inne proporcje niż Salvador Dali. Dziś Bocca jest nawet bardziej rozpoznawalna niż jej poprzedniczka, być może ze względu na związek z boską Marylin.
Sofa-usta znajduje się w stałych kolekcjach muzeów MoMA w Nowym Yorku, Luwru, muzeum w Mediolanie oraz Galerii Designu w Denver. Jest także ozdobą foyer hotelu Sanderson London, zaprojektowanego przez Philippe’a Starcka.
Na tym jednak historia się nie kończy. Dokładnie w tym samym roku co Franco Audrito pracował nad nową wersją sofy, Oscar Tusquets pracował nad jej kopią. Sofa w kształcie ust Mae West miała się znaleźć w Muzeum Salvadora Dali w hiszpańskim Figueres. Do pracy nad tym projektem przyłączył się sam Dali.
Współpraca projektanta z artystą przybrała nieoczekiwany obrót: postanowili zrealizować nie tylko pojedynczy egzemplarz do muzeum, ale projekt gotowy do wdrożenia do przemysłowej produkcji. Udało się to osiągnąć dzięki technologii rotacyjnego formowania polietylenu w specjalnie opracowanym procesie. Wyprofilowana tą metodą kanapa posiada delikatną w dotyku powierzchnię oraz realizm i siłę wyrazu, o której Dali marzył od 1936 roku. Dziś jest to jedyna sygnowana przez malarza kanapa, której wyłącznym dystrybutorem jest firma BD Barcelona.