Co wiecie o belgijskim designie? Niewiele? Na tegorocznych paryskich targach "Maison & Object" belgijskie wzornictwo zaprezentowano pod wspólnym szyldem "Belgium is design". I była to bardzo ciekawa wystawa.
Narodowość to często pierwsza informacja, jaką po imieniu i nazwisku zamieszcza się w notach biograficznych twórców z najróżniejszych dziedzin. W ten sposób okazuje się, że swoją pracą utalentowani artyści w naturalny sposób rozsławiają własną ojczyznę. Nic więc dziwnego, że większość krajów powołuje do życia specjalne instytucje, mające na celu promocję rodzimego designu. Nie inaczej jest w Belgii. Rządowa agencja Wallonie-Bruxeles Design/Mode (WBDM) troszczy się między innymi o stały udział belgijskich projektantów w międzynarodowych targach, konferencjach i wystawach, dzięki czemu podczas tegorocznych paryskich Maison & Object można było podziwiać współczesne belgijskie wzornictwo pod wspólnym szyldem "Belgium is design".
Lampki nocne Chopper Light inspirowane charakterystyczną pozycją, jaką przybiera kierujący motocyklem typu chopper, proj. Thierry Bataille |
Designerów i marki, które znalazły się w tym wyborze, charakteryzuje szersze spojrzenie na projekt, obejmujące zarówno myślenie o procesie produkcji jak i niuansach techniki. Thierry Bataille, na przykład, szczególną uwagę przykłada do ekologii. Od lat projektuje tak, aby zoptymalizować wykorzystanie materiału i ograniczyć ilość odpadów. Co ciekawe, wszystkie narzędzia używane do produkcji przedmiotów jego autorstwa zasilane są energią z paneli słonecznych.
Firma Linadura swoją nazwę wzięła od zbitki słów: angielskiego "line" (linia) i francuskiego "durable" (zrównoważony), mające symbolizować prosty design i trwałość, czyli główne wartości przyświecające jej działalności. Jako producent mebli i wyposażenia wnętrz Linadura wybiera najlepszych rzemieślników i utalentowanych projektantów, aby zaoferować funkcjonalne i innowacyjne przedmioty ze średniej i wyższej półki. Bierze też pełną odpowiedzialność za poszukiwanie zrównoważonych rozwiązań na każdym etapie produkcji, od projektu poprzez wykonanie i transport, aż po recykling.
Pochodzącą z pierwszej kolekcji półkę Recto Verso oparto na pomyśle gięcia perforowanej blachy, dzięki czemu osiągnięto efekt niemożliwy w tradycyjnym procesie formowania metalu. Lustrzana rzeźba Face kształtem nawiązuje do figurek orgiami, natomiast niewielkie proste pojemniki biurowe Kork zrobione ze stali i naturalnego korka, można ustawiać modułowo jeden na drugim.
Wazon V013, proj. Frédéric Richard |
Frédéric Richard, z wykształcenia stolarz, dzieli swój czas między studio projektowe a warsztat, gdzie własnoręcznie wykonuje meble i inne przedmioty. Bezpośredni kontakt z materiałem i nieustanna praca nad opanowaniem tradycyjnych technik stanowią najważniejsze elementy jego procesu twórczego. Projektując meble dąży do efektu uproszczenia i idealnej, ponadczasowej równowagi, co doskonale widać w projekcie krzesła R02-09. We współpracy z lokalnymi rzemieślnikami tworzy również szkło użytkowe .
Studio No More Twist, specjalizujące się w projektowaniu tkanin, założyła trójka absolwentów Akademii Sztuk Pięknych w Brukseli: Marie Beguin, Anne de Prémare i Michele Populer. Mają oni już na swoim koncie współpracę m.in. z pracownią Jean-Paula Gaultiera i Malhia Kent Paris przy kolekcjach haute couture. Ponadto Michele Populer, który jest również historykiem, prowadzi badania nad wykorzystaniem barwników roślinnych, a Marie Beguin uczy tkactwa w Akademii Sztuk Pięknych w Maastricht. Wszystkie projekty powstają z tkanin opracowanych w studiu, unikalnych pod względem kolorów i splotu. Na przykład inspirowana podróżą do Japonii kolekcja dekoracyjnych poduszek East wykorzystuje dwustronny materiał, którego wzór zajmuje powierzchnię dwóch metrów kwadratowych, dlatego każda poduszka jest unikatowa - jej wzór zależy od miejsca przycięcia tkaniny.
tekst: Maria Świderek
zdjęcia: Belgium is Design