Do 12 września 2014 roku trwa przyjmowanie zgłoszeń konkursowych na projekt mebla dla marki Nizio Interior. O idei marki i konkursu rozmawiamy z ich pomysłodawcą Mirosławem Nizio.
Jest Pan założycielem marki Nizio Interior, której hasło przewodnie brzmi "3 x R: recycling, reuse, remake". Dlaczego postanowił Pan dawać nowe życie starym przedmiotom?
Mirosław Nizio: Mój ojciec i dziadek byli stolarzami. Ja także, już w wieku kilkunastu lat, zajmowałem się stolarstwem. Mam nawet papiery mistrzowskie w tej dziedzinie. Zawsze też kochałem stare przedmioty. Kiedy studiowałem w Nowym Jorku, dorabiałem jako konserwator, zajmując się renowacją XVII- i XVIII-wiecznych rzeźb z drewna.
W Polsce zająłem się, między innymi, rewitalizacją starych obiektów, ich przekształcaniem na przestrzenie kultury i nauki, jak w przypadku byłej kopalni Julia w Wałbrzychu. Znajdowały się tam niesamowite stare maszyny. Aż chciało się zrobić z nich coś, co będzie nadal funkcjonowało, np. stół.
Projektując meble, szukałem właśnie takich przedmiotów z duszą, np. starych krzeseł kinowych i teatralnych z lat 20. czy 50. Obiektów, które są niedoceniane, a stanowią przecież klasykę! Mają ciekawy kształt, trzeba tylko naprawić zniszczenia, zmienić tapicerkę, dodać kilka elementów i mamy mebel doprowadzony do stanu świetności, zarazem nowy i stary.
Zasada 3 x R stała się także myślą przewodnią organizowanego przez Nizio Interior i Fundację Nizio konkursu dla młodych projektantów. Skąd pomysł na taki konkurs?
Galeria Nizio od początku istnienia promuje sztukę młodych artystów. Na początku pokazywaliśmy wystawy malarstwa, rzeźby i grafiki, potem także sztukę tworzoną dla przestrzeni publicznej oraz design. Teraz promująca sztukę galeria i wspierająca artystów Fundacja Nizio oraz marka Nizio Interior z kolekcją Mirosława Nizio połączyły swoje siły i stworzyły możliwość promocji sztuki użytkowej autorstwa młodych projektantów. Jest to o tyle ważne, że młodzi nie mają wielu takich możliwości. Mało kto chce pokazywać te projekty i finansować ich realizację. Poza tym designer, który wygra, dzięki naszemu konkursowi dostanie dobrego kopa, poczuje, że jest doceniony, ale też może wejść na komercyjny rynek.
Jakie są najważniejsze wytyczne konkursu?
Konkurs skierowany jest do młodych projektantów w przedziale wiekowym 19-35 lat. Drugim ograniczeniem jest to, żeby produkt został wytworzony z materiałów recycling, reuse, remake. Może on powstać z różnych komponentów, które miały inne przeznaczenie, może powstać na drodze rewitalizacji przedmiotu poprzez dodanie do niego nowych elementów, wprowadzających inną jakość. Możliwości są ogromne, co pokazuje duża liczba tego rodzaju obiektów dostępnych na naszym rynku.
Na co będzie zwracać uwagę jury, którego jest Pan przewodniczącym?
Projekty muszą być niesamowite, oryginalne i niepowtarzalne. Ale pamiętajmy, że projekt użytkowy mebla czy akcesoriów, to nie tylko ładna estetyka i wybuchowa fantazja, ale także funkcjonalność. Dlatego wybrane, najlepsze produkty, poddane zostaną próbie prototypowania i możliwości skomercjalizowania, bo przecież projektant powinien móc utrzymać się ze swojej pracy.
Gdy patrzy Pan na współczesną młodą polską scenę projektową, to myśli Pan, że wiele projektów zgłoszonych na konkurs Pana zaskoczy?
Mam nadzieję, że tak. Mamy wiele przykładów dobrego młodego designu. W biurze zatrudniam młodych architektów i niesamowite jest to, że ich wyobraźnia jest nieograniczona. Młodzi projektanci mają możliwość wyjazdów i poznawania dziedzictwa kultury, sztuki i architektury na całym świecie. Te wszystkie czynniki wpływają na dalszy postęp i rozwiązania. Pamiętajmy, że dziesięć czy dwadzieścia lat temu tej świadomości nie było. Najpiękniejsze było to, co nowe, najlepsze, to, co z plastiku, a to, co jest stare, nadawało się do lamusa. Teraz jest inaczej. Znajomość historii powoduje, że projekty są coraz lepsze. Inne jest spojrzenie młodych na design.
Szczegółowe informacje na temat konkursu na stronie www.niziointerior.pl/pl/konkurs.html
Obszerniejszy wywiad z Mirosławem Nizio ukaże się w numerze 10/2014 "Czasu na Wnętrze"