Charyzmą, urodą i talentem Gabrielli Crespi zachwycała się arystokracja na całym świecie. Przyjaźniła się z Audrey Hepburn i Hubertem de Givenchy. Jej projekty kupowała księżna Marina Sabudzka, królowa Belgii Paola oraz członkowie dworu katarskiego.
Biografia Gabrielli Crespi - jak odnalazła się wśród arystokracji?
Od dzieciństwa kochała sztukę i lubiła tworzyć. Jej matka, Emma Caimi Pellini, była projektantką biżuterii haute couture, kobietą niezwykle kreatywną i obdarzoną wyjątkowym gustem. Ojciec zaś był inżynierem mechanikiem. Gabriella Crespi była ich idealną mieszanką, łączyła talent artystyczny i mechaniczną precyzję, w swoich projektach zawsze zachowując doskonałą równowagę między piękną formą a niezawodną funkcją.
Studiowała sztukę w Akademii Sztuk Pięknych Brera w Mediolanie, a potem zdecydowała się na naukę na Wydziale Architektury tutejszej politechniki. Były lata 40. XX wieku i taki wybór kierunku studiów dla dziewczyny pochodzącej z dobrego domu stanowił bardzo odważny ruch. Ale Gabriella była uparta i odważna. O tworzeniu myślała cały czas i przez całe życie nie rozstawała się ze szkicownikiem, podobnie jak z ogromnymi kapeluszami, które zaczęła nosić dla ochrony przed atakami migreny, a które szybko stały się jej znakiem rozpoznawczym.
W latach 50. zaczęła tworzyć unikatowe, bardzo szykowne, nieco barokowe obiekty, takie pudełka, elementy zastawy stołowej czy figurki zwierząt. Wykonane ze szlachetnych gatunków drewna i metalu, ozdobione poetyckimi frazami były na początku upominkami dla przyjaciół. Szybko jednak o tych pięknych przedmiotach dowiedział się Christian Dior i od razu postanowił kupić je do swojego paryskiego butiku. Później wszystko potoczyło się błyskawicznie.
Ekskluzywny showroom w centrum Mediolanu
Crespi otworzyła showroom w centrum Mediolanu, po rozwodzie z mężem w 1963 roku przeniesiony do Rzymu. Jej klientelą była przede wszystkim arystokracja, dla której wykonywała wyrafinowane przedmioty, wykonywane ręcznie w pojedynczych egzemplarzach. I choć Crespi nigdy nie była projektantką przemysłową, szersza sława przyszła w latach 70., razem z linią mebli Plurimi, wykonanych z polerowanego, błyszczącego mosiądzu. Ale nie bała się także kontrastów i równie chętnie sięgała po takie materiałów jak bambus, zafascynowana jego naturalnością.
Jej kariera rozkwitała, kiedy mając 65 lat postanowiła rozdać swój majątek i wyjechać w Himalaje, aby złożyć śluby milczenia i prowadzić ascetyczny, medytacyjny styl życia, podążając za grupą akolitów Sri Munirajiego. Do Włoch Crespi przyjeżdżała jednak regularnie, żeby odwiedzić dzieci. Tu też, w Mediolanie, w 2017 roku zmarła, przeżywszy 95 lat.