Gianni Cinti jest wszechstronny jak mało który designer. Projektuje za dwóch, i to z typową dla Włochów elegancją oraz szczyptą nonszalancji.
Kim jest i co projektuje Gianni Cinti?
Zaczynał od projektowania ubrań, pracował dla jednych z najlepszych włoskich i międzynarodowych twórców mody jak, Alberta Ferrettiego czy Marithé François Girbauda. Przez pięć lat był asystentem słynnego Gianfranco Ferré w Mediolanie. To tam Gianni Cinti zdobył doświadczenie, tam rozwinął skrzydła i tam jego mentor miał powiedzieć: „Kreatywność Cintiego to otwarta przestrzeń, którą można zorganizować na żądanie”.
Gianni nadal projektuje odzież, głównie dla mężczyzn, ale jego talent sięga o wiele dalej. Jest wziętym grafikiem, ilustratorem, projektantem tekstyliów, porcelany, sztućców. Założył pracownię, koordynuje pracę zespołu. Krótko mówiąc, wszędzie go pełno. Jednak nie odcina kuponów. Za każdym razem dokładnie analizuje problem, na który projekt ma odpowiedzieć, sięga do historii i kontekstu, w którym ma się odnaleźć. Nawiązuje w ten sposób do tak zwanego „Procesu Bruno Muraniego”, jednego z największych włoskich designerów i pedagogów, który po raz pierwszy zdefiniował ten sposób pracy nad konceptem.
Gianni Cinti - jeden z kluczowych projektantów Rosenthala
Gianni Cinti pilnie studiował Muraniego, który jest dla niego niewątpliwym mentorem. Projektując dla Rosenthala zjawiskową kolekcję porcelany „Heritage”, spędził wiele dni, studiując bogate archiwum wytwórni Rosenthal w niemieckim mieście Selb w Bawarii. Jako Umbryjczyk inspirował się też lokalną majoliką Deruta z miasta o tej samej nazwie. W Derucie znajduje się najstarsze włoskie muzeum ceramiki założone w 1898 r., które przechowuje ponad 6000 dzieł. Gianni wielokrotnie tu zaglądał, żeby złapać wenę. Takie niemal naukowe i wnikliwe podejście do projektu przekłada się na różnorodność motywów, symboli i skojarzeń.
W kolekcji porcelany „Heritage”, na którą składają się serie „Dynasty”, „Turandot” i „Midas”, widać to na pierwszy rzut oka. Dzięki doświadczeniu w świecie haute couture podziwiamy szykowną i elegancką paletę barw w linii „Dynasty”. Wielowarstwowa dekoracja serii „Turandot” przypomina kunsztownie tkany perski dywan, a „Midas” odwołuje się do mitycznego króla, który czego dotknął, zamieniał w złoto.
Jak widać, nazwa ostatniej linii porcelany jest bardzo trafna, odnosząc się do prac projektanta - bogatych, ekskluzywnych, a zarazem nowatorskich, wnoszących powiew świeżości. Ciekawość rzeczy, drążenie przeszłości i niebanalne skojarzenia to clou twórczości Gianniego oraz podstawa każdego udanego projektu.