Rozbrzmiewają gwarem, świecą tysiącami lampek, zachwycają jedyną taką atmosferą w roku. Zobaczcie najsłynniejsze bożonarodzeniowe jarmarki, z których słyną Niemcy.
Początkowo dzisiejsze jarmarki były skromnymi targami, na których sprzedawano produkty spożywcze i rzemieślnicze. Ludzie z okolicznych wsi przyjeżdżali do miasta, aby sprzedać swoje wyroby i zaopatrzyć się w świąteczne jedzenie.
Po wiekach coroczne kiermasze zamieniły się w bajkowe, migoczące tysiącami światełkami bożonarodzeniowe jarmarki, zwane Weihnachtsmarkt. Przypominają wesołe miasteczka, bo stragany towarzyszą karuzele, diabelskie młyny, piramidy niczym weselne torty, lodowiska, ponadnaturalne figury Pflaumentoffel - ludzika zrobionego z suszonych śliwek i słodyczy.
Można tu kupić świąteczne przysmaki, wyroby rzemieślnicze, ozdoby na choinkę czy świąteczne dekoracje. A wszystko to spowite jest w świąteczną atmosferę, która nie ma swoich równych i przyciąga nie tylko najmłodszych, ale również dorosłych, którzy odnajdują w sobie dziecko.
Drezno - strucla dla każdego
Drezdeński Striezelmarkt to najstarszy i największy w Niemczech jarmark bożonarodzeniowy, którego korzenie sięgają 1434 roku. Jego nazwa pochodzi od Strietzel, czyli słynnej oryginalnej drezdeńskiej strucli bożonarodzeniowej. Piekarze i cukiernicy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Stollen paradują po mieście. Dołączają do nich orkiestry marszowe i aktorzy w historycznych strojach, którym kibicują tysiące widzów. Parada kończy się uroczystym pokrojeniem gigantycznego wypieku (kruche ciasto z jabłkami). Kawałki ciasta są następnie rozdawane za symboliczną kwotę.
Podczas uroczystego otwarcia jarmarku 23 listopada następuje wprawienie w ruch największej na świecie bożonarodzeniowej piramidy, która przypomina tort weselny. W 1999 r. trafiła ona do Księgi Rekordów Guinnessa. Piramida ma 14,62 m wysokości. Na jarmarku czekają również niezliczone świąteczne atrakcje: domek Pflaumentoffela, czyli ponadnaturalnej figury ludzika wykonanego z suszonych śliwek i słodyczy, domek z pierników, dom bajek, świąteczna piekarnia, skrzacie kino, teatr lalek przy kalendarzu adwentowym oraz wybór piernikowej księżniczki.
W Dreźnie odbywają się też inne jarmarki, m.in.: Neumarkt, który ma miejsce przed słynnym Kościołem Marii Panny. Zobaczyć tu można wyroby wielu gildii, które podtrzymują tradycję dawnych cechów: ludwisarzy, literników, kaletników, rytowników, zegarmistrzów. Jarmark rozbrzmiewa występami muzycznymi i tanecznymi.
Stuttgart - stragan na straganie
Jarmark bożonarodzeniowy w Stuttgarcie jest jednym z największych w Niemczech, który obejmuje dużą część centrum miasta. Rozłożony na czterech głównych placach słynie z 300 straganów. Najstarsza wzmianka o jarmarku pochodzi z 1692 roku.
Typowymi pamiątkami z jarmarku są dziadki do orzechów we wszystkich kształtach i kolorach. A znakiem rozpoznawczym jest kalendarz adwentowy w oknach ratusza.
Natomiast charakterystycznym smakołykiem są Spätzle, czyli szpecle – rodzaj klusek kładzionych. Te małe, pofałdowane kluski powstają w wyniku przeciskania ich przez prasę Spätzlepresse. Często są podawane z serem, chrupiącą cebulą lub gulaszem z soczewicy i warzyw. Na rynku odbywa się również konkurs na najpiękniej udekorowany stragan!
Dortmund - choinka pod niebo
Na placu Hansaplatz w Dortmundzie znajduje się największa spośród wszystkich jarmarków choinka mierząca 45 metry. Drzewko waży ok. 40 ton, zbudowane jest z ok. 1700 świerków i wisi na nim ok. 50 000 ozdób. Na szczycie znajduje się gigantyczna figura anioła ważąca ok. 200 kg.
Na placu jest również diabelski młyn. Jarmark słynie z tego, że co roku prezentowany jest inny wzór kubka, który skrupulatnie zbierają kolekcjonerzy. Na jarmarku można skosztować tradycyjnej białej kiełbaski w bułce o nazwie bratwurst.
Miśnia - ratusz z okienkami
To raczej kameralny jarmark, ale jeden ze słynniejszych. Budynek ratusza zamienia się bowiem w wielki kalendarz adwentowy. Za 24 niebieskimi okiennicami kryją się niespodzianki. Pracownicy ratusza codziennie otwierają jedną okiennicę, a przedmiot, który się za nią znajduje, można licytować.
Na świątecznych straganach, ustawionych wokół obowiązkowej choinki, wystawione są świąteczne towary - można tu kupić Schnitzkunst, czyli rzeźbione w drewnie szopki, piramidy i papierowe gwiazdy.
Na jarmarku można skosztować serca z orzechami, w których schowane są życzenia, czy Pflaumentoffe w kartonowym cylindrze, pelerynie i z drabinką.
Berlin - gondole dla VIP-ów
W stolicy Niemiec odbywa się ok. 60 jarmarków! Znajdują się one m.in. na Alexanderplatz, Gendarmenmark, Potsdamer Platz czy na Spandau Old Town.
Najstarszym jarmarkiem świątecznym w Berlinie jest Berliner Weinachtszeit przy Roten Rathaus (Czerwony Ratusz), którego charakterystyczną atrakcją jest wielki diabelski młyn górujący nad otaczającymi budynkami. Śmiałkowie wsiadają do gondol, które wywożą ich na wysokość 50 metrów. Z góry widać m.in. Bramę Brandenburską czy Wieżę Radiową usytuowaną w zachodniej części miasta. Gondolę można zarezerwować - to VIP-Gondola, które pomieści do 10 osób. W cenie jest szampan.
Pomiędzy stoiskami przechadza się tzw. Stara Ciotka, a wieczorem pozdrawia wszystkich Św. Mikołaj. Natomiast wokół fontanny Neptuna znajduje się bezpłatne lodowisko.
Norymberga - co mówi Anioł
Jarmark bożonarodzeniowy w Norymberdze jest przez wielu uważany za najciekawszy w Niemczech. Co dwa lata jedna z norymberskich dziewcząt zostaje reprezentantką Jarmarku Dzieciątka Jezus. Podczas uroczystego otwarcia wciela się ona w postać anioła (Christkind) i wygłasza przemowę.
Jarmark zachwyca wieloma atrakcjami, takimi jak nastrojowe koncerty kolęd, tradycyjne jasełka w barokowym kościele św. Idziego, wystawa zabytkowych straganów w ratuszu. Warto wybrać się na jarmark Krippelmarkt przed Kościołem św. Michała - największy w Niemczech targ, na którym sprzedawane są ozdoby do stworzenia samodzielnych szopek.
Warto spróbować pysznych pierników Lebkuchen, sławnych na cały świat norymberskich kiełbasek czy słynnego ponczu Feuerzangenbowle. Poncz (coś w stylu naszego grzańca) jest przygotowywany na bazie czerwonego wina z dodatkiem goździków, cynamonu, anyżu, skórek cytrusowych, soku cytrynowego lub pomarańczowego, likieru wiśniowego i czarnej herbaty.
Podgrzewa się go w specjalnym naczyniu, wyposażonym w żaroodporne szczypce, tzw. Feuerzange. Umieszcza się na nich kostkę cukru nasączoną rumem, a następnie podpala. Skarmelizowany cukier ścieka do podgrzewanego w naczyniu wina, nadając mu wspaniały aromat i specyficzny posmak. W wyniku spalania się rumu powstają “języki ognia”, dlatego w średniowieczu poncz uważany był za napój magiczny przynależny czarownicom.
Monachium - Jezusek z koralików
Jarmark bożonarodzeniowy w Monachium to ponad 150 straganów ze świątecznymi ozdobami, ceramiką i tradycyjnymi wyrobami. Największy i najliczniej odwiedzany jest jarmark świąteczny w centrum miasta – na placu Marienplatz, który ozdabia corocznie 24-metrowa choinka. Warto odwiedzić również jarmark średniowieczny na Wittelsbacherplatz mieszczący się w pobliżu Odeonplatz.
Typową dla Monachium dekoracją jest ręcznie robiona figurka w kształcie Jezuska. W średniowieczu szycie laleczek było popularne w niemieckich damskich klasztorach, gdzie siostry robiły figurki bogato zdobione koralikami i koronką. Zwyczaj ten jest kultywowany do dziś.
Z bawarskich dekoracji najsłynniejsze są papierowe gwiazdy, a ze specjałów typowe dla regionu Brezn (precelki).
Kolonia - słodkości od aniołów
Kolonia jest znana przede wszystkim ze słynnej katedry i wody kolońskiej 4711 Eau de Cologne. Ale nie tylko. Miasto może pochwalić się siedmioma jarmarkami o unikalnym klimacie i charakterze, od tradycyjnych rękodzieł po bardziej nowoczesne akcenty.
Najsłynniejszy rozkłada się przed katedrą. Ponad straganami góruje katedra z misternymi zdobieniami. Jest drugą co do wysokości gotycką budowlą sakralną na świecie i trzecią katedrą świata pod względem powierzchni, która wraz z wieżami wynosi 7000 m². W 1996 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Drugi jest malowniczo położony nad Renem Hafen-Weihnachten. Szczególnie zachwyca w nocy, kiedy iluminacje jarmarku odbijają się w wodzie. Znajduje się tuż przy Muzeum Czekolady, więc łasuchy poczują się jak w siódmym niebie.
Innym jest tzw. Targ Aniołów, bo przechadzają się pośród straganów kobiety przebrane w anioły i rozdające słodkości. Drzewa zdobią migoczące światełka w kształcie gwiazdek.
Frankfurt - nowoczesność pod rękę z tradycją
Frankfurt jest zwykle kojarzony z imponującymi wieżowcami. Jednak w okresie świąt nowoczesność spotyka się tu z tradycją. Na placu Römerberg, Paulsplatz i na nabrzeżu panuje eklektyczna mieszanka - na frankfurckich jarmarkach czeka ponad 200 świątecznych straganów.
Znajdziemy tam zarówno tradycyjne niemieckie ozdoby i przysmaki, jak i produkty z innych części świata, które odzwierciedlają międzynarodowy charakter miasta, np. bombki… ogórki typowe dla Francji.
Frankfurt słynie z bogatego programu kulturalnego, np. koncertów. Ponadto z kościoła św. Mikołaja rozbrzmiewa hejnał i gra na dzwonkach wokół 30-metrowej choinki.
Największe wrażenie robi tradycyjne bicie 50 dzwonów z dziesięciu miejskich kościołów. Uroczysty rytuał odbywa się w sobotę przed 1. niedzielą adwentu: o zmierzchu rozbrzmiewają dzwony jeden po drugim, a potem wszystkie naraz.
Na frankfurckich jarmarkach koniecznie trzeba spróbować frankfurterków. Są to krótkie, cienkie kiełbaski z wieprzowiny, najczęściej wędzone. Znane są już od XIII wieku. Oprócz tego popularne jest tu apfelwein (jabłkowe wino) i charakterystyczne bethmännchen - małe marcepanowe kulki z migdałem.
Augsburg - blask baroku
W Augsburgu „Christkindlesmarkt” łączy się z barokową architekturą, tworząc niezapomnianą atmosferę. Jarmark odbywa się na Rathausplatz, gdzie stoi przepiękny, renesansowy ratusz. Wszystko jest rozświetlone złotym blaskiem.
Jarmark otwiera przedstawienie Engelsspiel z udziałem 24 postaci przebranych za anioły, które pojawiają się w oknach ratusza.
Spośród specjałów warto sięgnąć po niemieckie kluski, placki ziemniaczane, ciasteczka Magenbrot oraz Augsburger Datschi, rodzaj tarty z owocami. W centrum jarmarku znajduje się piramida z wielkimi łopatami jak wiatrak. Wiruje przy dźwiękach muzyki i tworzy jedyny w swoim rodzaju nastrój.
Zdjęcie wprowadzające: Piramida jak weselny tort na jarmarku w Aschaffenburgu.