W niczym nie ustępują jarmarkom w Europie, a nawet na świecie. Wygrywają w konkursach, zostawiając w tyle konkurencję. Są jedne z najpiękniejszych, najbardziej atrakcyjnych, najciekawszych. Polskie Jarmarki!

Polskie jarmarki mają długą i bogatą tradycję w Polsce. Pierwsze jarmarki bożonarodzeniowe pojawiły się w naszym kraju już w średniowieczu. Były one związane z obchodami Świąt Bożego Narodzenia i służyły nie tylko jako miejsce, gdzie można było kupić prezenty i produkty żywnościowe, ale także jako centrum życia społecznego i kulturalnego. Dzisiaj zasadniczo są podobne, ale toną w iluminacjach i dodatkowo oferują różne atrakcje.

Jarmark bożonarodzeniowy we Wrocławiu wygrywa

Jest największy w Polsce i jeden z najpiękniejszych w Europie. Amerykański "The Huffington Post" umieścił go na liście 15 najlepszych jarmarków w Europie i porównał do organizowanego od prawie 450 lat jarmarku w Strasburgu, Norymberdze czy we Frankfurcie.

Ponadto wrocławski jarmark znalazł się w pierwszej dziesiątce imprez w zestawieniu brytyjskiej agencji turystycznej Planet Cruise. Z kolei redakcja niemieckiego dziennika "Die Welt" umieściła go wśród pięciu najpiękniejszych jarmarków w Europie.

Jarmark we Wrocławiu odbywa się na Rynku, placu Solnym oraz ulicach Świdnickiej i Oławskiej. Na ponad 180 kramach można skosztować produktów z Dolnego Śląska, kupić rękodzieło, bombki i dekoracje świąteczne. 

Gościem specjalnym jest krasnal Prezentuś, który do Wrocławia przyjeżdża tylko raz w roku. Legenda głosi, że trzeba trzykrotnie dotknąć jego czapeczki, aby spełniły się wszystkie życzenia. 

Jarmark pobił w tym roku wszelkie rekordy:

- stanęło na nim 550 sztuk drzewek choinkowych, tworząc istny las

- na Rynku i najbliższej okolicy stoi aż 220 straganów

- ponad 90 tirów przywiozło infrastrukturę jarmarku

- ponad 20 km kabli użyto do jego oświetlenia.

Wśród niewątpliwych atrakcji jest karuzela i wzorem niemieckich jarmarków piramida, która przypomina wielki weselny tort. W tym sezonie, po raz pierwszy, jarmark potrwa do 7 stycznia. Stragany są otwarte codziennie w godzinach 10:00 - 21:00.

Jarmark świąteczny w Poznaniu - najpiękniejsze lodowisko

Jarmark świąteczny znalazł się w pierwszej piątce wyróżnionych jarmarków w Europie w prestiżowym rankingu "Best Christmas Markets 2024". Zajął 4 miejsce. Za nim uplasowały się Londyn, Praga czy Wiedeń. Dodatkowo jarmark zdobył pierwsze wyróżnienie w rankingu najpiękniejszych świątecznych lodowisk.

Jarmark potrwa do 22 grudnia. Ale bez paniki - na ponad 70 stoiskach znajdziecie wszystko, co potrzeba, by wyczarować klimatyczne święta.

Głównymi atrakcjami są diabelski młyn mierzący ponad 30 metrów, 16-metrowa choinka, lodowisko uznane za najpiękniejsze w Europie, domek Świętego Mikołaja czy świąteczna scena z bogatym repertuarem artystycznym.

Jarmark świąteczny w Gdańsku - Państwo Orzechowscy maszerują

Jarmark zajął II miejsce w konkursie Best Christmas Markets organizowanym przez portal Europe's Best Destinations. Głosowało na niego prawie 48 tys. internautów!

Gdański jarmark sięga XVII wieku. Dawniej odbywał się w okolicach historycznej fary Głównego Miasta obecnie nazywanej powszechnie Bazyliką Mariacką. Od XIX wieku jarmark został przeniesiony do Dworu Artusa. Nazywano go wówczas Bożonarodzeniowymi Dominikami. Wystawiali się na nim przede wszystkim rzemieślnicy.

Wśród dzisiejszych licznych atrakcji pojawiają się m.in. Teatr Ognia, występy grup teatralnych, przeróżne koncerty. Odbywa się tu akcja charytatywna. Na scenie głównej gości wita Mikołaj oraz oficjalne maskotki jarmarku, czyli Państwo Orzechowscy, dziadki do orzechów, które swoimi strojami nawiązują do mundurów gdańskich żołnierzy miejskich z XVIII wieku. Muszkieterzy i grenadierzy, artylerzyści i kawalerzyści pełnili dawniej funkcję dzisiejszej straży miejskiej, pilnując bram i wałów miasta.

W tzw. zakątku charytatywnym Grupy GPEC można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, które zabiera się ze sobą do domu. Największe jednak wrażenie robi wiszący nad jednym ze straganów niejaki Łoś Lucek, który mówi ludzkim głosem. - Nie renifer, ani jeleń, nie wiewiórka i nie lis. Jestem łosiem, dumnym łosiem i zabawiam Was tu dziś - mruczy co 15 minut. Łoś jest gwiazdą jarmarku od wielu sezonów.

W misiowej bramie z kolei odbywają się przeróżne warsztaty dla dzieci. Natomiast dorośli mogą spróbować swoich sił za mikrofonem i zaśpiewać polskie i zagraniczne przeboje w ramach Świątecznego Karaoke.

Niezmienną popularnością cieszą się karuzela, rollercoaster "Wirujące Beczki" (tegoroczna nowość!) oraz interaktywne Sanie Św. Mikołaja - symulator lotu VR.

Bydgoski jarmark bożonarodzeniowy - karuzela z herbami

Jarmark odbywa się na ulicy Mostowej, Starym Rynku i Placu Teatralnym. Jeśli chcemy poczuć świąteczną atmosferę, musimy się śpieszyć, bo potrwa tylko do 22 grudnia.

Do tego czasu możemy przejechać się na diabelskim młynie, który liczy 33 metry wysokości. 24 gondole zabiorą jednocześnie 144 osoby. Są również kolejki świąteczne, pałac strachu oraz labirynt. Na Starym Rynku stoi kilkudziesięcioletnia karuzela wenecka z herbami miast, które odwiedziła w pierwszych latach swojego funkcjonowania.

 

W specjalnie udekorowanych 28 domkach swoje wyroby prezentują m.in. rękodzielnicy z Bydgoszczy, okolic oraz z dalszych regionów Polski. Możemy skosztować regionalnych piw, tradycyjnych polskich dań na ciepło (bigosu, golonki oraz barszczu) czy wariacji na temat pieczywa. 

 

Autor
 Polskie jarmarki wygrywają w konkursach! Zobaczcie, czym się wyróżniają na tle europejskich!
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...