Rzeźba nie cieszy się u nas dużym zainteresowaniem, a szkoda, bo potrafi nadać wnętrzu naprawdę niepowtarzalny klimat. Trzeba ją tylko odpowiednio wyeksponować, podarować jej przestrzeń, w której objawi całe swoje piękno.
Rynek rzeźby jest w Polsce dość skromny, a kolekcjonerów niewielu. Wynika to zapewne w dużej mierze z faktu, że, w porównaniu do malarstwa, grafiki czy fotografii, rzeźba, nawet niewielka figurka, potrzebuje znacznie więcej miejsca niż kawałek ściany. Z drugiej strony trudno jest znaleźć obiekt wysokiej jakości artystycznej na tyle neutralny i o takich gabarytach, który nadawałby się do umieszczenia w dowolnej przestrzeni.
Przez wieki najznamienitsi rzeźbiarze tworzyli bowiem głównie rzeźby monumentalne, przeznaczone do eksponowania w miejscach publicznych. Mniejsze formaty powstawały przede wszystkim jako rodzaj rzeźbiarskiego szkicu (bozzetto) lub wyroby, rzec by można, galanteryjne: plakiety, medale itp.
Na aukcjach i w ofercie galeryjnej rzeźba pojawia się sporadycznie. Przez pewien czas ten stan rzeczy starał się zmienić dom aukcyjny Rempex, organizujący od lat różne licytacje tematyczne. Jednak pięć edycji aukcji poświęconych jedynie rzeźbie pokazało, że zainteresowanie klientów jest raczej małe. Paradoksalnie, ma to też swoją dobrą stronę. Można kupić dobrą rzeźbę za stosunkowo nieduże pieniądze. Warto więc poszukać czegoś ciekawego, choć będzie się to pewnie wiązało ze znacznie większym wysiłkiem niż w przypadku innych dzieł sztuki.
Rzeźba we wnętrzu - klasyczne brązy
W antykwariatach, galeriach i na aukcjach znajdziemy kilka grup obiektów rzeźbiarskich. Przede wszystkim oferowane są odlewy z brązu: kilku- lub kilkudziesięciocentymetrowe figury, najczęściej francuskie lub niemieckie z XIX i początków XX wieku. Wśród nich dominują kopie słynnych rzeźb monumentalnych, przedstawienia zwierząt lub postaci ludzkich (najczęściej akty lub alegorie). Trzeba za nie zapłacić średnio od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
W ofercie handlowej wyróżniają się prace członków działającej w międzywojniu grupy Rytm, takich jak Henryk Kuna czy Edward Wittig. Brąz jest także szeroko używany przez artystów współczesnych, takich jak Bronisław Chromy czy Igor Mitoraj. Prace tego ostatniego, choć rodzima krytyka zarzuca mu balansowanie na granicy kiczu, osiągają wysokie jak na nasze warunki ceny, dochodzące nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Przy rzeźbach z brązu trzeba zwrócić uwagę na to, kiedy powstał odlew - te wykonywane współcześnie są mniej cenne niż oryginały z epoki. Ważna jest też liczba sporządzonych odlewów. Im jest ich mniej, tym rzeźba ma większą wartość.
Rzeźba we wnętrzu - a może z drewna?
Popularnym materiałem rzeźbiarskim jest także drewno. Na rynku znaleźć można przykłady starych rzeźbionych w drewnie figur, nawet XVI-wiecznych. Są to w większości rzeźby sakralne - postaci świętych, przedstawienia aniołów - które na pewno mogą stanowić intrygujący element we wnętrzu.
Warto jednak mieć świadomość, że z dużym prawdopodobieństwem pochodzą one z wyposażenia jakiegoś kościoła, a, co za tym idzie, dobrze jest się upewnić, że nie zostały z niego zrabowane. Pomoże w tym na pewno "Krajowy wykaz zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem", dostępny pod adresem: www.skradzionezabytki.pl. Dużo bezpieczniej jest kupić coś nowszego.
Drewno było popularne zwłaszcza w dwudziestoleciu międzywojennym, na fali inspiracji sztuką ludową. Do najciekawszych obiektów należą te łączące je z modną wówczas stylistyką art déco, powstałe w kręgu zakopiańskiej Szkoły Przemysłu Drzewnego. Ich ceny kształtują się najczęściej powyżej 10 tysięcy złotych.
Rzeźba we wnętrzu - propozycje dla odważnych
XX wiek przyniósł odważne eksperymenty w sztuce, w tym oczywiście także w zakresie rzeźby. Od czasu, kiedy Marcel Duchamp postawił na wystawie pisuar, rzeźby przybierały rozmaite formy i wykonywano je z różnych, czasem zaskakujących materiałów. Współczesna rzeźba może powstać właściwie ze wszystkiego. Kupując taką rzeźbę, musimy pamiętać o jej trwałości i konserwacji. Dzieło z owocowych żelków, żeby przywołać tu pracę Marka Kijewskiego, na pewno nie będzie tak trwałe jak brąz czy marmur.
Rzeźba może stanowić nie tylko interesujący element wnętrza, ale także przydomowego ogrodu. Świetnie sprawdzi się tu rzeźba kamienna lub wymagająca większej przestrzeni awangardowa instalacja.
Polowanie na rzeźbę
Żeby kupić ciekawą rzeźbę, trzeba z uwagą śledzić ofertę aukcyjną i galeryjną, w tym zachodnią, gdzie można znaleźć zwłaszcza dobrą rzeźbę powojenną. Na Zachodzie popularność tej dziedziny sztuki jest bowiem znacznie większa niż u nas. Za popularnością idą także ceny. Rekord należy do Alberto Giacommetiego i jego "Idącego człowieka", za którego trzy lata temu zapłacono ponad 65 milionów funtów, a dodać trzeba, że odlewów tej pracy powstało w sumie sześć.
Jeśli więc marzy nam się praca któregoś z wybitnych polskich artystów współczesnych, takich jak na przykład Magdalena Abakanowicz, Alina Szapocznikow czy Mirosław Bałka, warto obejrzeć w Internecie oferty galerii zagranicznych. Wielu artystów ma też swoje strony www., dzięki którym można obejrzeć galerię ich dzieł, a także nawiązać kontakt w celu kupna lub zamówienia pracy. Warto też zapoznać się z działaniami i wydawnictwami takich instytucji jak Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w warszawskiej Królikarni czy Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego w Białymstoku.