Jeśli chcemy, aby nasz dom się wyróżniał, udekorujmy go grafiką. Właścicielami sztuki zostaniemy po przystępnej cenie, a efekt będzie spektakularny. Warta uwagi jest zwłaszcza polska grafika międzywojenna.
Dwudziestolecie międzywojenne było okresem ścierania się różnorodnych kierunków w sztuce. Na artystyczną arenę, na której dalej działali twórcy młodopolscy, wkraczało młode pokolenie artystów, poszukujących nowych form i środków wyrazu. Widoczne jeszcze echa minionej epoki przeplatały się z odżywającymi tendencjami klasycystycznymi i śmiałymi poszukiwaniami artystów awangardowych.
Grafika międzywojenna - technika, twórcy, tematyka
Wszystkie te trendy można doskonale zaobserwować w grafice, która w tym czasie przeżywała prawdziwy rozkwit. Oprócz dużej różnorodności stylistycznej znajdziemy w niej także bogactwo stosowanych technik. Szczególnym zainteresowaniem artystów cieszył się drzeworyt.
Jego odnowę głosili twórcy skupieni w Stowarzyszeniu Polskich Artystów Grafików „Ryt”, wśród których byli najznamienitsi polscy graficy, tacy jak Władysław Skoczylas, Tadeusz Kulisiewicz, Stefan Mrożewski, Edmund Bartłomiejczyk czy Tadeusz Cieślewski syn. Chętnie także posługiwali się drzeworytem ekspresjoniści z poznańskiej grupy Bunt czy krakowscy Formiści.
Jeśli chodzi o tematykę, to wśród grafik powstałych w dwudziestoleciu często występują zarówno przedstawienia tradycyjne, takie jak portret, akt, pejzaż, architektura, sceny religijne, jak również motywy ludowe czy obrazy z życia codziennego.
Na co zwrócić uwagę kupując grafikę międzywojenną?
Na rynku aukcyjnym i antykwarycznym można znaleźć duży wybór międzywojennej grafiki. Ceny zaczynają się już od kilkuset złotych. Kupując odbitkę na papierze, zwróćmy uwagę na kilka kwestii.
Po pierwsze, spróbujmy oszacować jej wartość kolekcjonerską. Grafika o takiej wartości ma ograniczony nakład, ustalony przez autora, numer odbitki powinien znajdować się na pracy, obok jego sygnatury, czyli podpisu.
Zwróćmy także uwagę na jakość i wyrazistość odbitki oraz stan zachowania papieru. Prace na tym podłożu są delikatne i źle znoszą mocną ekspozycję na światło, zmiany temperatur, dużą wilgoć oraz kurz. Dlatego wymagają specjalnego traktowania. Nie dotykajmy odbitki gołymi rękami, żeby nie pozostawić na niej brudnych czy tłustych śladów, uważajmy też, żeby jej nie zagiąć.
Grafiki powinny być odpowiednio zabezpieczone, oprawione w ramę, szybę, najlepiej antyrefleksyjną, oraz passe partout, które chroni dzieło przed kontaktem ze szklaną powierzchnią. Najlepszy będzie bezkwasowy karton, który usztywni grafikę także od spodu.
W domu znajdźmy dla grafiki ścianę, która nie jest wystawiona na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Najpiękniej będzie wyglądała w domu minikolekcja grafiki. Pamiętajmy, że to dziedzina sztuki, która zazwyczaj nie jest tak spektakularna w wyrazie jak malarstwo. Na szczęście stworzenie domowej galerii grafiki artystycznej jest jak najbardziej w naszym zasięgu.