Niewielka kawalerka na warszawskim Żoliborzu
Okolice warszawskiego Teatru Komedia, to w zasadzie miasteczko w sercu wielkiego miasta. Przedwojenna i tuż powojenna modernistyczna zabudowa, zieleń oraz mnogość knajp, rzemieślniczych piekarń i sklepów z organiczną żywnością nadają tej okolicy pewien szczególny ton.
Nic zatem dziwnego, że to miejsce do życia wybrał dla siebie pewien bardzo zapracowany warszawski singiel. A że jest osobą bardzo zajętą, o pomoc w urządzaniu mieszkania poprosił swoją mamę. Ta natomiast nie wahała się ani chwili, tylko zwróciła się do Agnieszki Adaszewskiej - Rajpert, projektantki i twórczyni sklepu Decolor. Panie współpracowały ze sobą wielokrotnie i darzą się zaufaniem. A to w projektowaniu jest jeden z najważniejszych czynników.
Kuchnia, salon, łazienka i sypialnia na 29 metrach kwadratowych!
Mieszkanie jest fantastycznie położone, ale za to naprawdę malutkie - ma 29 metrów kwadratowych! Jednak dzięki doświadczeniu Agnieszki Adaszewskiej-Rajpert w pełni funkcjonalne. Aby tak się stało, trzeba było w zasadzie doprowadzić je do etapu białej kartki, na której wszystko można kreślić od nowa.
Wyburzono każdą ścianę, usunięto i wymieniono stare instalacje, a nawet w części jadalnianej i sypialnej skuto kilka centymetrów podłogi. Dzięki tym zabiegom udało się wykorzystać dosłownie każdy skrawek przestrzeni! Na przykład pod dekoracyjną tapetą w korytarzu ukryte są szafki, w których można schować wszystkie niezbędne do życia akcesoria.
Chociaż wnętrze jest dekoracyjne, projektantka zadbała o to, by było - tak jak zakładały ustalenia - budżetowe. W kuchni zastosowano szafki z IKEA, szwedzkiej marki jest także sofa oraz lustrzane szafy. Skorzystano również z dostępnego cenowo wyposażenia marki JYSK.
Pewną ekstrawagancją jest tapeta Vision marki Casadeco. Jednak cudownie spaja ona całe wnętrze sprawiając, że jest ono i eleganckie i wygodne i funkcjonalne. Czyli takie, do którego chce się wracać po pracowitym dniu w korporacji.