Zdążyć przed porodem - ekspresowy remont domu z pomocą architekta
Powiększenie rodziny często stanowi impuls do zmian. Dlatego Kamila i jej mąż, spodziewając się drugiego dziecka, zaczęli poszukiwania nowego domu. Czasu nie było dużo, bo do narodzin maluszka wszystko miało być gotowy.
Szukali zatem gotowej nieruchomości do wykończenia, żeby móc szybko się wprowadzić. Już na tym etapie zaczęli współpracę z Katarzyną Koszałką, architekt wnętrz z Pracowni Projektowej mDom.
Sugestie fachowca okazały się nieocenione i dzięki nim małżeństwo zdecydowało się na nieduży budynek o ciekawej, nowoczesnej i zwartej bryle, bez dużych skosów - ekonomiczny w użytkowaniu i o dobrym planie.
Dobra lokalizacja na obrzeżach Warszawy i teren wokół domu doskonale nadający się na plac zabaw były także istotnymi atutami. Plan budynku nie wymagał dużych zmian, projektantka zaproponowała jednak kilka rozwiązań, które sprawiły, że przestrzeń stała się bardziej uporządkowana oraz wygodna w codziennym użytkowaniu.
- Kupno i urządzanie domu jest zawsze bardzo emocjonalnym wydarzeniem. Projektant pomaga te emocje okiełznać i dzieli się własnymi doświadczeniami, myśląc przede wszystkim o funkcjonalności. Dlatego tutaj zaproponowała pewne zmiany, optymalnie wykorzystując dostępną przestrzeń. Najważniejszą z nich było wydzielenie kuchni z części dziennej. Co prawda właściciele byli zachwyceni zaplanowanym tu pierwotnie otwartym, jasnym wnętrzem, jednak szybko zrozumieli zalety częściowego przesłonięcia kuchni wysoką zabudową meblową, która pomieściła sprzęt agd, stając się od strony salonu dekoracyjną ścianą - mówi Katarzyna.
Nowoczesny dom dla rodziny 2+2 - tu rządzi burgund!
Dużego zaufania właścicieli do projektantki wymagały też decyzje kolorystyczne. Inwestorzy mieli wizję spokojnej, minimalistycznej i stonowanej gamy barwnej, natomiast projektantka zaproponowała akcenty w szlachetnym odcieniu burgunda.
Jak mówi: - Zależało mi, żeby dopasować wnętrze do osobowości właścicieli. Oboje są energiczni, bardzo pozytywnie nastawieni do życia, więc wybrałam dla nich kolor z charakterem.
Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, zresztą jak i inne pomysły projektantki. Za jej namową miejsce wokół schodów przeznaczono na pojemne szafy. Świetnym pomysłem okazało się też urządzenie oddzielnej sypialni i bawialni dla dwójki dzieci zamiast osobnych pokojów dla każdego z nich.
Spełnione zostały także marzenia Kamili o przestronnej garderobie i strefie relaksu w łazience. A do tego wszystko było gotowe na czas. Bo jak podkreśla projektantka: - Podstawa to skuteczna komunikacja i dobra energia.