Stworzenie własnego stylu jest wyzwaniem dla projektantów. Małgorzacie Wojdal z pracowni Lilla Home bez wątpienia się to udało. Jak mówi: - Tworzę wnętrza dość zróżnicowane, ale faktycznie z pewną rozpoznawalną nutą etno, stylu śródziemnomorskiego i modern rustic. Z wykształcenia jestem również projektantem mody, 20 lat tańczyłam zawodowo. Jako tancerka i choreograf dużą część życia spędziłam w teatrze, za kulisami. Myślę, że doświadczenia scenograficzne oraz moje zamiłowanie do architektury południowej Europy miały i mają kolosalny wpływ na moje projekty.

Piętro ma 3 metry wysokości i nie pokrywa w całości parteru. Dzięki temu zabiegowi z góry roztacza się spektakularny widok na dolną część loftu.

Znając portfolio Lilla Home, deweloper Revisit Home zaproponował Małgorzacie Wojdal współpracę i stworzenie loftu pokazowego, ale jednocześnie przygotowanego finalnie na sprzedaż.

Pokazowy loft w Łodzi w Słonecznych Tarasach

Tribal Loft to realizacja z wielu względów wyjątkowa w portfolio Lilla Home. Apartament pokazowy na sprzedaż zlokalizowany jest w inwestycji deweloperskiej firmy Revisit - w Słonecznych Tarasach w samym centrum Łodzi.

Królująca nad częścią salonową ściana o wysokości 6,30 m wyłożona została licówkami z oryginalnej cegły, żeby podkreślić jej monumentalność. Stół z drewna mango ze stożkową podstawą hiszpańskiej marki Kave Home. Tej samej firmy sofa z opcją leżanki (łatwy demontaż zagłówka i bocznego podłokietnika).

Mieszkanie ma ponad 58 metrów kwadratowych i prowadzi do niego korytarz w hotelowym standardzie, wykończony wykładzinami, tapetami i eleganckim oświetleniem. Aranżacja utrzymana jest w stylu soft loft.

W salonie, jak i w całym wnętrzu królują naturalne materiały. Drewno używane jest konsekwentnie na podłogach, ścianach oraz meblach. Nawet wykonane na zamówienie stalowe schody wykończono drewnianymi stopnicami.

Parter mieszkania składa się z przedpokoju, salonu z aneksem kuchennym i łazienki oraz ogrodu. Część salonowa doświetlona jest przez dwa rzędy okien.

Jak na realizację premium przystało, zastosowano jakościowe materiały: dębowy parkiet w wyjątkowym, ciemnym wybarwieniu, ekskluzywne transparentne grzejniki, z których każdy stanowi unikatowy egzemplarz, ślusarskie elementy takie jak schody czy barierki wykonane zostały na zamówienie.

Piętro ma trzy metry wysokości i nie pokrywa w całości parteru (całość ma ponad 6 metrów wysokości). Dzięki temu zabiegowi z góry jest spektakularny widok na dolną część mieszkania. 

Również w łazience elementy loftowe zrównoważono, używając ciepłego drewna i ceglanej ściany. Uwagę zwraca industrialna kabina prysznicowa. Prysznic z odpływem liniowym i baterią Grohe. Szafka umywalkowa z blatem ultra slim z kompozytu i umywalką nablatową oraz baterią Omnires. Na podłodze zastosowano gres, a na ścianach wokół prysznica wodoodporne płyty Rocko Tiles marki Kronospan.

Na piętrze znajdują się sypialnia, bardzo duża, podświetlana garderoba i miejsce do pracy na antresoli.

Garderoba posiada wyściełane szuflady ze schowkami na biżuterię, zegarki, paski. Są tu wieszaki teleskopowe, kosze, wieszaki na spodnie i wszystko, czego można zapragnąć w porządnej szafie.
Obok łóżka w sypialni znajduje się regał z biokominkiem.

Aranżacja w klimacie etno - loft w wersji soft

Nietypowy układ mieszkania pozwolił projektantce puścić wodze fantazji i osiągnąć efekt połączenia artystycznej nonszalancji z inżynierską dyscypliną. Industrialny charakter loftu całości został ocieplony i przełamany plemienną, afrykańską stylistyką, dzięki czemu w mieszkaniu panuje niezobowiązujący, lekko zadziorny klimat.

Sypialnia w lofcie. Szklane balustrady dają dodatkowy oddech, a ogromne okna wpuszczają mnóstwo światła. Tapeta za łóżkiem została zaprojektowana przez sztuczną inteligencję na podstawie starannie wybranych zdjęć inspiracyjnych.

- Mieszkanie ma charakter loftowy, ale przez wzgląd na metraż ma też przytulny klimat - mówi Małgorzata Wojdal. - Uznałam, że trzymanie się tylko i wyłącznie surowej industrialnej estetyki odbierze mu ciepło. Stąd pomysł, żeby loftowy, chłodny klimat zmiękczyć plemiennymi etno dodatkami, wprowadzając barwną interpretację mojego wyobrażenia o nowojorskich pofabrycznych mieszkaniach.

Na antresoli udało się wygospodarować kącik do pracy. Krzesło i biurko wykonane są z drewna egzotycznego. Bambusowe żaluzje sterowane są pilotem.

Dzięki temu w aranżacji loftu harmonia spotyka się z kontrolowanym chaosem, tworząc całość, w której nic nie jest oczywiste, ale jednak bliskie i budzące zaufanie. Wnętrze czeka na swojego właściciela. Pewnie będzie to osoba, której praca związana jest ze sztuką lub z podróżami. Otwarta, jak sama projektantka, na energię, którą daje świat, a przy tym szukająca bazy, by wyruszać z niej w dalekie podróże ku inspiracjom.

Nietypowy układ mieszkania pozwolił projektantce puścić wodze fantazji i osiągnąć efekt połączenia artystycznej nonszalancji z inżynierską dyscypliną.
Autor
Myślisz, że loft nie jest przytulny? Popatrz na ten! Ma 6 metrów wysokości i jest bardzo klimatyczny
Anna Grużewska
Dziennikarka, redaktorka, miłośniczka designu i malarstwa. Skończyła warszawską ASP i Wydział Dziennikarstwa UW. Redaktor naczelna magazynu Czas na Wnętrze. Ogląda sesje,...