Coraz więcej osób wybiera ostatnio olejowanie, czyli naturalne zabezpieczenie powierzchni. Uwydatnia ono rysunek słojów i nieco ociepla barwę drewna. W odróżnieniu od lakieru, olej wnika w drewno, zabezpieczając je przed wilgocią. Podłoga przed olejowaniem może być bielona, czyli ługowana. Temu procesowi często poddawane są deski sosnowe i świerkowe, które po kilku latach żółkną.
fot. Baltic Wood | fot. Barlinek |
Pielęgnacja podłogi jest dość prosta. Polega przede wszystkim na odkurzaniu i usuwaniu piasku, który jest największym wrogiem zarówno lakierowanych, jak i olejowanych podłóg. Do mycia drewnianych posadzek najlepiej stosować specjalne preparaty, pamiętając przy tym, żeby używać dobrze odciśniętego, prawie suchego mopa.
Jeśli chodzi o podłogi lakierowane, na tym w zasadzie kończy się ich pielęgnacja, gdyż zwykle nie wymagają żadnych dodatkowych czynności. Jeśli jednak wybraliśmy olejowanie jako metodę zabezpieczenia powierzchni drewna, powinniśmy liczyć się z tym, że co kilka miesięcy trzeba będzie dodatkowo nasączyć je olejem. W pierwszym okresie użytkowania podłogi robi się to co pół roku, później wystarczy raz do roku.
Dodatkowe olejowanie nie jest już tak żmudną pracą jak pierwsze, więc możemy wykonać je samodzielnie. Pamiętajmy też, że w sprzedaży są specjalne preparaty przeznaczone do powierzchni olejowanych (mydła, odplamiacze, oleje renowacyjne). Dzięki nim podłoga dłużej zachowa urodę.
tekst: Joanna Karwarska
zdjęcie wprowadzające: Parador