Na międzynarodową scenę designu szturmem wchodzą projektanci z Izraela, a wśród nich Rachel Boxnboim. Jej autorska technika wypalania ceramiki w krótkim czasie zyskała wielu naśladowców i imitatorów na całym świcie.
Nic do ukrycia Opracowana przez projektantkę technika pozwala wiernie odwzorować strukturę zastosowanego materiału. Każda nitka, splot, wzór, czy fałdka znajdą swoje odbicie w finalnym naczyniu. |
Rachel Boxnboim urodziła się w Haifie, pięknym mieście na izraelskim wybrzeżu Morza Śródziemnomorskiego. Razem z trojgiem rodzeństwa wychowywała się w ceniącej tradycję rodzinie. W wieku 21 lat przeprowadziła się do Jerozolimy, miasta wielu kultur, pełnego kontrastów i sprzeczności. Jak sama przyznaje, to niezwykłe miejsce wywarło ogromny wpływ na jej późniejszą twórczość.
W Jerozolimie Rachel podjęła naukę na wydziale wzornictwa przemysłowego w Szkole Sztuk Pięknych i Rzemiosł Artystycznych Besaleel. Od początku artystycznej edukacji swoją uwagę koncentrowała na tkaninie i ceramice. W końcu postanowiła połączyć obie te dziedziny projektowania w kolekcji, która zwróciła na nią uwagę świata designu. Początki były jednak bardzo niewinne.
- Za każdym razem, będąc w sklepie z tkaninami kupowałam jakiś materiał. Mówiłam sobie, że pewnego dnia coś z nimi zrobię - wspomina Rachel. Poszewki na poduszki wydawały się najbardziej prawdopodobnym przeznaczeniem dla tej kolekcji tekstyliów, ale seria eksperymentów doprowadziła do dużo bardziej nieoczekiwanego zastosowania.
Cukier, mąka, sól Projektantka skupia obecnie swoje wysiłki na tkaninie. W drodze kolejnych eksperymentów stworzyła serię tkaninowych opakowań na podstawowe produkty spożywcze. |
Najpierw projektantka postanowiła uszyć dzbanek. W tym celu zdjęła miarę ze starego naczynia na herbatę ze zbiorów swojej mamy. Mając uszytą formę, postanowiła pójść o krok dalej. Materiałowy dzbanek zawiesiła na sznurkach, aby utrzymał pion i wypełniła go gliną. Jej nadmiar stopniowo usuwała z wnętrza. Po zastygnięciu wstawiła do pieca. Podczas wypalania naczynia tkanina się spaliła, odsłaniając ostateczną formę ceramiki. Dzbanek wiernie odwzorował wzór i strukturę materiału.
- Początkowo nie wiedziałam, co z tego wyjdzie, ale sposób w jaki porcelana powielała szczegóły splotu tkaniny był piękny. Ceramika po prostu naśladowała zachowanie tkaniny - relacjonuje Rachel Boxnboim. Za dzbankiem poszły filiżanki, spodeczki, łyżeczki, cukiernice i inne naczynia, które dzięki zastosowanej technice posiadają unikalne formy, wzory i tekstury. Tak narodziła się kolekcja Alice, nawiązująca do słynnej "Alicji w Krainie Czarów". Tytuł doskonale oddaje bajkowy urok zastawy. Z łatwością można sobie wyobrazić bohaterkę powieści Lewisa Carrolla, popijającą herbatę z filiżanek Rachel.
Pod urokiem światła Zalety wynikające z zastosowanej przez Rachel metody produkcji, w pełni można docenić dzięki świecznikom jej projektu. Płomienie świec wyłaniają delikatne wzory naczyń. |
Utrwalenie właściwości miękkiej tkaniny w twardym materiale okazało się strzałem w dziesiątkę. Autorska kolekcja Boxnboim spodobała się nie tylko w rodzinnym Izraelu, ale także poza granicami kraju.
Projektantka otrzymała propozycję sprzedaży swojej porcelany w międzynarodowej sieci sklepów Anthropologie. Na przeszkodzie stanęła jednak technika produkcji. Każdy materiałowy model można wykorzystać tylko raz, ponadto ciężko je szyć na maszynie, dlatego produkcja poszczególnych elementów na masową skalę byłaby bardzo trudna.
Jednak to, co dla koncernu okazało się przeszkodą nie do pokonania, dla projektantki stanowi zaletę. Dla Boxnboim czas spędzony nad każdym naczyniem jest składową uroku kolekcji.
- To część mojej filozofii - każdy element wykonuję sama, począwszy od wyboru tkaniny, po szkliwienie gotowych naczyń - mówi.
Lumiere Świecznik autorstwa Rachel Boxnboim wymagał już nieco innych rozwiązań niż wcześniejsze projekty. Zachował jednak charakterystyczną fakturę powstałą poprzez odbicie splotu tkaniny. |
Rachel Boxnboim dalej eksperymentuje z możliwościami tkaniny i ceramiki. Testuje różne wzory, tekstury, rodzaje tkanin, splotów oraz szwów.
Idąc za ciosem zaprojektowała kolekcję wazonów i świeczników stanowiącą kontynuację serii Alice.
Obecnie Rachel Boxnboim coraz mniej czasu poświęca ceramice, koncentrując swoją twórczość wokół tkaniny. Nie wyklucza, że w drodze dalszych poszukiwań i eksperymentów zwróci się całkowicie ku tej dziedzinie projektowania lub modzie.
Już miała okazję projektować modowe instalacje i wystawy. Jednak póki co w jej portfolio niepodzielnie króluje bajkowa porcelana.
Zobacz również artykuł o Rachel w hiperblogu.