Łukasz Pióro jest niezwykle utalentowanym architektem. Ukończył Politechnikę Krakowską, a także studiował w Hiszpanii na Escuela Técnica Superior de Arquitectura de Madrid, gdzie projektował meble pod okiem znanego designera Pedro Feduchiego.
Obecnie prowadzi autorską pracownię - projektuje budynki użyteczności publicznej, a także prywatne domy oraz wnętrza. Ma na swoim koncie wygraną w polskiej edycji prestiżowego konkursu Bombay Saphire Designer Glass Competition 2008 oraz udział w licznych konkursach architektonicznych.
Prywatnie jest mężem Kasi Pióro - specjalistki PR, właścicielki firmy zajmującej się homestagingiem oraz sprzedażą nieruchomości. Para ma razem dwójkę dzieci. Pierwsze z nich to czteroletni, ciekawy świata Franek, a drugie to marka Nagi, której to świat jest coraz bardziej ciekaw.
Historia marki Nagi. Jak to wszystko się zaczęło?
Najlepiej się opowiada tę historię pijąc kawę w jadalni państwa Piórów, przy bardzo oryginalnym stole. Ten zaskakujący formą mebel wykonany z drewna i metalu zaprojektował Łukasz, gdy wspólnie z żoną urządzali swój nietypowy apartament. Kiedy przywiązuje się wagę do każdego detalu, urządzanie mieszkania jest nie lada wyzwaniem. Znalezienie mebli, które idealnie wpiszą się w klimat wnętrza okazało się niemożliwe.
Łukasz postanowił więc, że sam je wymyśli. Najpierw powstał stół, potem lampy, regał itd. Znajomi zaczęli pytać, co to za meble, gdzie je kupiliśmy. W ten sposób zauważyliśmy potrzebę i stworzyliśmy Nagi - wspomina Kasia. Brzmiąca trochę z japońska, ale jednocześnie polska nazwa marki z jednej strony jest intrygująca, a z drugiej po prostu wskazuje na filozofię, która stoi za firmowanymi nią projektami.
Nagi oznacza szczery i autentyczny, bez udawania. Jednocześnie słowem tym można określić coś, co jest piękne samo w sobie, bez zbędnych ozdobników. Jak jesteś nagi to znaczy, że nie masz nic do ukrycia, dzięki temu możesz być wolny, a więc twórczy i nieskrępowany - tłumaczą Kasia i Łukasz.
Patrząc na ich projekty nie sposób nie odnieść wrażenia, że firmująca je nazwa jest więcej niż adekwatna. To co urzeka w meblach Nagi, to przede wszystkim prostota, piękne geometryczne kształty, zaskakujące pomysły i zabawa dynamiką formy. Inspiracje sztuką użytkową Japonii są oczywiście widoczne, ale w oczy rzuca się równie mocno niezwykła precyzja, z jaką każda rzecz została zaprojektowana. Po części wynika ona z twórczego umysłu Łukasza, który jest nie tylko uzdolniony artystycznie, ale przede wszystkim myśli niezwykle precyzyjnie i matematycznie, co w rzeczywistości przekłada się na funkcjonalność projektów.
Kasia i Łukasz uważają bowiem, że dobre wzornictwo to przede wszystkim takie, które dobrze spełnia swoją rolę. Ponieważ dużo ich projektów powstaje na indywidualne zamówienie - firm i osób prywatnych, to pytanie do klienta o to, jak będzie używany mebel, jest po prostu kluczowe. O dostosowaniu go do wybranej funkcji, estetyce oraz wykonaniu pomyśli już nasz duet i nie da się ukryć, że zrobi to w swoim świetnym, "nagim" stylu.