Kwiecień 2016 roku. W mediolańskiej dzielnicy Ventura Lambrate, gdzie co roku podczas targów Salone Internazionale del Mobile prezentują się młodzi projektanci, swoje stoisko ma również Åoomi Design Studio. To debiut tej polskiej marki.
Przechodząc obok pokazywanej na stoisku ceramiki, pościeli i notesów, można było usłyszeć słowo "piękny" w wielu językach. W to, że marka debiutuje naprawdę trudno uwierzyć, tak samo jak w to, że stoją za nią projektantki z Polski, a nie ze Skandynawii.
Nie ma to jak od razu zdobyć wierzchołek góry... Widocznie tak miało być - zgodnie z nordycko brzmiącą nazwą i jej znaczeniem. - W abstrakcyjnym słowie Åoomi najważniejsze jest Å, czyli znak rozpoznawczy naszej ukochanej Skandynawii - mówią projektantki.
- Jest to też graficzny symbol góry z księżycem na szczycie. To nasza metafora drogi życia i osiągniętego celu. Studio Åoomi utworzyły trzy przyjaciółki: Patrycja Szymura, Sara Makuch i Katarzyna Sojka. Patrycja, która jest założycielką, ukończyła angielską uczelnię w Leicester na Wydziale Projektowania Produktu i Mebla. Sara studiuje grafikę na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, a Kasia jest studentką Wydziału Tkaniny i Ubioru na ASP w Łodzi.
Jak same mówią, łączy je nie tylko przyjaźń, ale też ogromna miłość do ładnie wydanych książek i rzeczy dobrze zaprojektowanych. Pomysł na markę wziął się z fascynacji dziewcząt Skandynawią i wszystkim, co piękne. Brakowało im na polskim rynku ładnych, prostych rzeczy do wnętrz, projektowanych i w produkowanych w Polsce z naturalnych materiałów. Pierwsza kolekcja powstała na początku roku 2016.
Najbardziej rzuca się w oczy prostota projektów, ale też ich różnorodność - od delikatnej ceramiki przez ponadczasowe wzory pościeli aż po notesy. Interdyscyplinarność studia nie byłaby możliwa, gdyby nie talenty jego założycielek. Patrycja wiecznie planuje i obmyśla strategię marki. Poszukuje lokalnych rzemieślników, nawiązuje współpracę z producentami. Sara odpowiada za stronę graficzną marki - począwszy od brandingu przez stronę internetową po katalog z kolekcją.
Na kolekcję pościeli składa się kilkanaście czarno-białych kompletów w minimalistyczne, graficzne wzory, które można swobodnie łączyć |
I choć wszystkie wzory dziewczyny projektują wspólnie, to właśnie Sara zarywa noce, żeby przygotować je do druku. Kasia natomiast jest specjalistką od tkaniny, detali, zadań specjalnych oraz odpowiada za stylistykę zdjęć. W nocy przed targami w Mediolanie odlewała ręcznie dwieście świec i szyła na maszynie ich opakowania.
Projektantki inspirują się nie tylko Skandynawią, ale też naturą i najbliższym otoczeniem. Przykładem jest np. kolekcja ceramiki barwionej węglem wydobywanym w rodzinnej miejscowości designerek. Projekty Åoomi biorą się też z marzeń i wybiegania w przyszłość.
- Zastanawiamy się, czy w 2040 r ludzie nadal będą chcieli pić kawę z naszego kubka? Jakie materiały będą najlepsze na pościel? Czy będziemy tworzyć talerze z odpadów żywności? - opowiadają o swej pracy.
Jeśli zaś chodzi o plany związane z rozwojem marki, wiedzą, że najważniejsze to nie zbaczać z wybranej drogi i skończyć to, co zaczęte. Najpierw jest więc otwarcie sklepu internetowego, a także stworzenie kolekcji pledów i szklanych naczyń. Jesienią będzie można zobaczyć projekty Åoomi na wystawie Must Have 2016 (w ramach Łódź Design Festival), ponieważ zdobyły wyróżnienie w tym prestiżowym konkursie.