W te wakacje nastawiamy kompas na design. Odwiedzamy wille i mieszkania autorstwa słynnych projektantów. Zobaczmy, jak mieszkali i tworzyli tak znani twórcy jak Eileen Gray, Alvar Aalto, Ludwig Mies van der Rohe.
Antyki, malarstwo impresjonistyczne, wielkie muzea - wszystko to już widzieliśmy. Teraz więc czas na design! To lato niech będzie początkiem naszej podróży śladem domów i mieszkań autorstwa słynnych projektantów. Pewnie nie uda nam się zobaczyć wszystkiego w czasie jednego wyjazdu. Nasz szlak wiedzie bowiem od Finlandii przez Danię, Holandię, Czechy, Włochy po Francję. Oczywiście gdybyśmy chcieli za jednym zamachem obejrzeć wszystko, byłaby to cudowna marszruta. Jednak bądźmy realistami. Zobaczmy choć jeden z pokazywanych przez nas domów. Dlaczego warto je odwiedzić? Bo najczęściej designerzy i architekci zaprojektowali je dla siebie. Mają więc z jednej strony ogromny ładunek emocjonalny, odbija się na nich rys osobistych doświadczeń. Z drugiej zaś - najpełniej oddają charakter twórczości danego projektanta. Możemy też zobaczyć w nich bardzo znane meble, ikony designu, niejako w ich środowisku naturalnym. To właśnie bowiem do Willi Tugendhatów Ludwig Mies van der Rohe zaprojektował krzesło Brno, a do domu E-1027 (rozwikłanie szyfru opisaliśmy w tekście obok) Eileen Gray stworzyła stolik nazwany tym samym skrótem. Ikony designu w chwili ich powstawania były bowiem meblami nie do podziwiania, a do używania. Dziś, zważywszy na ich ceny, często bywa odwrotnie. Zachęcamy zatem, by ruszyć śladem designu. Bo to podróż tropem pięknych domów i mebli. Przy okazji można też poznać ciekawe życiorysy ich twórców. Bywa, że są to historie z dreszczykiem. Czas się z nimi zapoznać.
Widok na Willę Tugendhatów od strony ogrodu. |
MIŁOŚĆ I ŚMIERĆ
E-1027, Roquebrune-Cap-Martin, Francja
E-1027 to nazwa jednej z najsłynniejszych willi na Lazurowym Wybrzeżu. Rajskie otoczenie miało być oprawą miłości uznanej projektantki Eileen Gray i młodego architekta Jeana Badoviciego. Nazwa domu kryje w sobie zaszyfrowane inicjały Gray i jej kochanka. „E” - pierwsza litera imienia projektantki, a cyfry oznaczają kolejne litery w alfabecie: 10 to „J” (Jean), 2 - „B” (Badovici), 7 - „G” (Gray). Eileen Gray (1878-1976) była prekursorką modernizmu, jedną z pierwszych kobiet, która z projektowania uczyniła zawód. Nigdy jej kariera nie była zależna od mężczyzny. Do dziś produkowane są meble jej autorstwa: fotel Bibendum, okrągły stolik ze szklanym blatem E-1027 czy luksusowy parawan z laki Brick. Niestety życie Gray upłynęło w cieniu wielkiego zawodowego rywala Le Corbusiera. Na ścianie willi E-1027 bez zgody właścicielki namalował on mural. Ta samowolka sprawiła, że Gray opuściła swój dom! Zaprojektowała go bowiem bardzo precyzyjnie i brutalna ingerencja słynnego architekta zupełnie jej zdaniem nie pasowała do modernistycznego projektu. Le Corbusier posunął się jednak dalej. W pewnym momencie przypisał sobie autorstwo willi. Ironia losu sprawiła, że zmarł podczas kąpieli w Morzu Śródziemnym dokładnie naprzeciwko domu E-1027. Przez całe dekady miejsce ulegało dewastacji, lecz staraniem francuskich władz przywrócono mu świetność.
KWESTIA FORMY
Dom Finna Juhla, (Finn Juhls Hus), Charlottenlund, Dania
Osiem kilometrów na północ od Kopenhagi znajduje się dom zbudowany i zaprojektowany przez Finna Juhla (1912-1989), jednego z najsłynniejszych duńskich architektów. Można śmiało powiedzieć, że to od niego rozpoczęła się niezwykła światowa kariera projektantów z Półwyspu Jutlandzkiego. Juhl początkowo chciał zostać historykiem sztuki, dopiero ojciec, który handlował tkaninami sprowadzanymi z Wielkiej Brytanii i Szwecji, namówił go do wybrania bardziej praktycznego zajęcia. Mimo że Finn Juhl z wykształcenia był architektem, zaprojektował tylko pięć domów, w tym dwa letniskowe. Sławę natomiast zyskał jako designer.
Projekty, szkice, plakaty. Autorski miszmasz świadczy o tym, że jesteśmy w domu twórcy. | Sofa Poet (biała) jest do dziś produkowana przez firmę One Collection. |
Meble jego autorstwa były wybitnie innowacyjne. Miały miękkie, opływowe organiczne kształty. Były przy tym dość niewielkie i kompaktowe, idealne do urządzania niedużych wnętrz powojennych mieszkań. Zresztą używanie czasu przeszłego jest tu nieuprawnione. Do dzisiaj meble autorstwa Juhla są produkowane, a ostatnio święcą triumfy dzięki modzie na vintage. W domu w Charlottenlundzie można obejrzeć ich oryginalne wersje. Wyglądają tak, jakby dopiero co wyszły spod ręki projektanta. Finn Juhl swój dom wybudował w trudnych latach II wojny światowej. Stworzył sobie prawdziwy azyl, a my możemy się tylko zdumieć, jak kojące jest to wnętrze!
SZKLANY DOM
Willa Tugendhatów, Brno, Czechy
Zbudowana w latach 1929-1930 dla przemysłowca Fritza Tugendhata i jego żony Grety, willa projektu Ludwiga Miesa van der Rohe jest symbolem architektury modernistycznej. Mimo że dom jest bardzo prosty, jedynym słowem, które ciśnie się na usta, kiedy go oglądamy, jest luksus. Ściany z onyksu, mahoniowe drewno, przegrody wykonano z brązowego i czarnego hebanu, zasłony - z beżowego i czarnego szantungu. Podłogę wyłożono białym linoleum. Niezwykłe są panoramiczne okna. Dom znajduje się na rozległej działce (ok. 2000 m²) o dużym spadku terenu.
Onyksowe i mahoniowe ściany są bardzo luksusowym elementem wystroju. | Panoramiczne okna pozwalają podziwiać rozległy widok. |
Architekt perfekcyjnie wykorzystał topografię miejsca, a przez wielkie szyby rozciąga się wspaniały widok. Willa została wyposażona w centralne ogrzewanie i klimatyzację, a mówimy o konstrukcji z lat 30. XX wieku! Jej wyprzedzający epokę projekt był ściśle zamierzony. - Pragnęłam nowoczesnego, obszernego domu o jasnym i prostym kształcie - wiele lat później mówiła Greta. - A mój mąż wpadał w przerażenie na samą myśl o pokojach pełnych rzeczy i ubrań, jak te, które pamiętał z dzieciństwa. Obydwoje wywodzili się z zamożnego, zasymilowanego żydowskiego mieszczaństwa,które uwielbiało gęsto zastawione sprzętami apartamenty. Greta i Fritz postanowili całkowicie odciąć się od tej tradycji. Pozostawało tylko znalezienie projektanta, który podąży za ich wizją. Nikt nie nadawał się do tego lepiej niż bezkompromisowy i awangardowy architekt Ludwig Mies van der Rohe. Było to dla niego zlecenie marzeń, tym bardziej, że zamożni Tugendhatowie nie stawiali mu żadnych finansowych ograniczeń. W ten sposób powstało arcydzieło, które jednak, przede wszystkim, było rodzinnym domem.
TOUR PO STOLICY DESIGNU
Fondazione studio museo Vico Magistretti, Mediolan, Włochy
Vico Magistretti (1920–2006) nie jest w Polsce bardzo popularny. Jednak to właśnie on był jednym z tych projektantów, którzy włoski design podnieśli do rangi sztuki. Był również nauczycielem wielu słynnych dziś twórców, w tym Patricii Urquioli. Wizyta w jego mieszkaniu może stać się początkiem wycieczki po Mediolanie, stolicy mody i designu. Magistretti pozostawił po sobie wiele budynków w tym mieście. Warto też odwiedzić showroomy takich marek jak: Artemide, De Padova, Flou, Oluce and Schiffini; dla których tworzył. Wciąż mają one w swojej ofercie produkty jego autorstwa.
W mieszkaniu Vico Magistrettiego udało się wygospodarować miejsce na ekspozycję oryginalnych rysunków. | Pracownia projektanta, wygląda tak, jakby opuścił ją przed chwilą. |
PIONY I POZIOMY
Dom Rietvelda, Utrecht, Holandia
Wyłącznie linie pionowe i poziome wyznaczają kierunki w domu projektu Gerrita Rietvelda. |
Wyłącznie piony i poziomy. Absolutnie żadnych skosów lub zygzaków. Gerrit Rietveld (1888-1964) w swoje pracy projektowej kierował się ściśle określonymi zasadami. Także dlatego stosował praktycznie tylko trzy kolory: czerwony, błękitny i żółty. Nazywana dziś Domem Rietvelda (Rietveld Schröderhuis) posiadłość zaprojektowana została dla dr Truus Schröder-Schräder i trójki jej dzieci w roku 1924. Dom był rodzajem manifestu. Miał wyrażać idee modernizmu. Była to decyzja zarówno zamawiającej, jak i architekta. Co ciekawe, dr Schröder-Schräder, była wówczas farmaceutką i działaczką społeczną. A jednocześnie wdową, która postanowiła stworzyć dom dla swoich dzieci. Mimo iż nie miała formalnego artystycznego wykształcenia, Schröder-Schräder doskonale rozumiała intencje Rietvelda. Tak bardzo, że wkrótce zostali współpracownikami, a następnie kochankami. Dom stał się rzeczywiście rodzinną przystanią, gdyż razem z ukochaną zamieszkał także sam Rietveld. W ten sposób manifest architektoniczny zmienił się w miejsce do życia dla pięcioosobowej rodziny.
CZAS SIĘ ZATRZYMAŁ
La Fondazione Achille Castiglioni. Mediolan, Włochy
Tu życie splatało się ze sztuką i designem i wciąż wyczuwa się obecność mistrza Achille Castiglioniego. |
Położone w samym centrum Mediolanu mieszkanie słynnego projektanta Achille Castiglioniego (1918-2002) wygląda tak, jakby dopiero co gospodarz wyszedł na spacer. Tutaj czas dosłownie się zatrzymał. Castiglioni mieszkał tu i pracował przez 60 lat! Zadziwiająco skromnie jak na jedną z najważniejszych postaci włoskiej sceny projektowej, autora kultowych mebli i wnętrz. - Studio Achille Castiglioniego jest cudowne. To prawdziwy klejnot - mówi znany niemiecki projektant, Konstantin Grcic. - To skarb z przeszłości, który powinien odwiedzić każdy młody designer. Studio jest tak szalenie inspirujące, gdyż to nie tylko miejsce życia i pracy Castiglioniego, ale jego prywatny kosmos”.
Śladami Alvara Aalto
Jyväskylä, Helsinki, Finlandia
W Helsinkach Alvar Aalto (1898-1976) uchodzi za postać kultową. Nic dziwnego, jest on bowiem jednym z fińskich bohaterów narodowych, uwiecznionym między innymi na znaczku pocztowym. W Helsinkach zwiedzać można dom w Riihitie, który wybudował wraz z swoją pierwszą żoną, Aino (również architektką) w roku 1936. Posiadłość wygląda niezwykle skromnie, ale to właśnie tutaj powstały najważniejsze projekty Aalto. Możemy również zwiedzić poświęcone mu muzeum, które sam zaprojektował. Znajduje się ono u wybrzeży jeziora Jyväsjärvi. Będąc w Finlandii, warto również obejrzeć eksperymentalny dom Muuratsalo. Aalto zaprojektował go po śmierci Aino w roku 1949. Dom położony jest wśród lasów i jezior, gdyż właśnie w naturze projektant szukał ukojenia po śmierci ukochanej.
Muzeum autorstwa Alvara Aalto w Jyväskylä reprezentuje tzw. biały okres w jego twórczości. |