Wielkie wyzwanie - projekt dla klienta z branży wnętrzarskiej
Klient jest człowiekiem częściowo związanym z branżą wnętrzarską, dlatego często wyjeżdża na targi do Paryża czy Mediolanu, by na bieżąco śledzić najnowsze trendy. Jako właściciel kilku nieruchomości, miał już okazję uczestniczyć w procesie ich aranżacji. Tym razem oczekiwał projektu na wskroś wyjątkowego.
Inwestor jako osoba zorientowana w branży wykazał się dużą wiedzą, otwartością i odwagą. Nudziły go znane materiały i rozwiązania. Marzył o wnętrzach unikatowych, ekskluzywnych i stworzonych na miarę. Chciał jednocześnie uniknąć odwołań do bieżących trendów, które zdradzałyby czas powstania projektu.
Przestrzeń miała być przytulna, przyjazna i ponadczasowa. Wnętrza nie mogły się zestarzeć wraz z przemijającą modą na określone kolory, materiały czy rozwiązania.
- Nasza pracowania uwielbia wyzwania! Od razu wiedziałyśmy, że większość wyposażenia gdyńskiego apartamentu powstanie na zamówienie. Tworzenie unikatowych przedmiotów i wnętrz to nasza pasja - przyznaje Magdalena Bielicka z pracowni architektonicznej Magma.
Dwupoziomowy apartament szyty na miarę
Wnętrza dwukondygnacyjnego apartamentu miały być całkowicie nietypowe, wręcz niemożliwe do skopiowania. Gdzie w takiej sytuacji szukać pomysłów i inspiracji?
- Prace zaczęłyśmy od obejrzenia przestrzeni, która - jak się okazało - wymagała wielu zmian w układzie funkcjonalnym. Przeróbki dotyczyły również instalacji, w tym systemu ogrzewania. Zaczęłyśmy od skucia wylewek, wymiany okien i wyburzenia większości ścian. Tym samym tchnęłyśmy w nowo powstałą, otwartą przestrzeń mnóstwo świeżego oddechu. - mówi Bielecka.
- Kiedy weszłyśmy na piętro, ujrzałyśmy w suficie nietypowe okrągłe świetliki, które z jednej strony skojarzyły się nam z księżycem w pełni, z drugiej zaś przywiodły na myśl estetykę postmodernizmu. Te obłe kształty stały się niespodziewanie punktem wyjścia do naszego projektu. - dodaje architektka.
Jednym z pierwszych elementów projektu była złota wyspa kuchenna, umieszczona na planie półkoła. Życzeniem inwestora było użycie w aranżacji złotych akcentów. Wykończona mosiężną blachą wyspa z giętej płyty meblowej świetnie wpisała się w te witała mieszańców od razu po wejściu.
Złoto nadaje wnętrzom luksusowy szlif, pod warunkiem jednak, że jest umiejętnie dozowane. Architektki starały się ostrożnie nim operować, by uniknąć efektu przesytu.
Połyskujące, złote elementy wplotły w zaprojektowaną przez nie geometryczną posadzkę w holu i gościnnej łazience. Wszystkie kawałki zostały wycięte waterjetem z wielkoformatowej płyty o rysunku bianco carrara. Do tego dodano mosiężne trójkąty i listwy. Aby ułatwić wykonawcom ułożenie mozaiki, każda część została oznaczona numerem. Na szczęście wszystko się udało i "puzzle" zostały ułożone poprawnie.
Dzika Afryka w nadmorskim apartamencie
Jedną z rzeczy, którą klient zaskoczył projektantki były zdjęcia obrazów, które chciał umieścić w apartamencie. W przykuwających uwagę portretach da się zauważyć fascynację afrykańskim kontynentem.
Jedną z pasji inwestorów są podróże. Klienci zwiedzili niemal cały świat, a Afrykę darzą szczególnym sentymentem. Stąd taki wybór dzieł sztuki. Ich klimat i kolorystyka od razu przypadły do gustu architektkom i stały się integralną częścią apartamentu.
Obrazy zapoczątkowały etniczne akcenty, których znajdziemy w apartamencie znacznie więcej. Portret kobiety został umieszczony na ścianie w wykuszu, gdzie pierwotnie znajdowało się okno. Widok na ścianę sąsiedniego budynku zadecydował o jego likwidacji, a ścianę została ozdobiona fornirowaną okładziną.
Lustrzanym odbiciem jej wzoru jest dywan wybrany wspólnie z inwestorem podczas targów w Paryżu. Oprócz dywanu udało się tam wypatrzeć również stół jadalniany i komplet tapicerowanych krzeseł z oferty Miss Carat oraz oryginalne stoliki kawowe z blatami z barwionego szkła lub naturalnej skóry.
Wszystkie elementy wystroju świetnie prezentują się na tle ekskluzywnej, dębowej podłogi w odcieniu Karoo marki Chapel Parket.
Kolory ziemi nawiązujące do nadmorskiego krajobrazu
Wnętrza utrzymane są w ciepłych tonacjach kolorów ziemi. Jest tu sporo kolorystycznych nawiązań do zieleni widocznej za oknami oraz nadmorskiego krajobrazu. Błękit i szarość przywodzą na myśl spokojną taflę wody lub wzburzone wiatrem fale.
Z kolei beże, pomarańcze i rudości to nawiązanie do miękkiego piasku, cudownych zachodów słońca i bursztynu znalezionego na plaży.
- Jesteśmy szczególnie dumne ze szklanej kaskady, która delikatnie spływa z podświetlonej konstrukcji z barissolu. Ta zjawiskowa lampa to autorski projekt naszej pracowni. Wykonałyśmy ją przy pomocy artystów ze Studio Barańska Design, którego specjalnością jest szkło techniczne w artystycznym wydaniu. Na nasze zamówienie powstały tam szklane elementy o kształcie meduzy w białym, szarym i bursztynowym odcieniu. - opowiadają z dumą architektki.
Nadmorski klimat we wnętrzu
Na piętrze również czuć nadmorski klimat. Wszystko za sprawą piaskowej kolorystyki, w jakiej utrzymano tapety. Eleganckie okładziny ścienne pochodzą z oferty marki Vesstige. Zastosowano je również na parterze, gdzie ich subtelna struktura przypomina lnianą tkaninę.
W korytarzu na piętrze wykończenie tapety przywodzi na myśl plecione koszyki, widziane latem na plażach. Płaszczyznę ściany przecinają mosiężne listwy i ledwie widoczne, eleganckie drzwi o pełnej wysokości, z ukrytymi ościeżnicami.
Okrągłe lampy, sygnowane marką Tom Dixon i świetliki w suficie sprawiają, że i tu można w pewien sposób doświadczać pełni księżyca oraz pięknych wschodów i zachodów słońca.
Koliste motywy i nadmorska paleta kolorystyczna towarzyszą również strefie master, na którą składa się wspaniała sypialnia wyposażona w łóżko Miss Carat, garderobę, kącik z biokominkiem i salon kąpielowy.
Gospodarze nie chcieli umieszczać lampy bezpośrednio nad łóżkiem, stąd oprócz użycia kinkietów, pomyślałyśmy o innym rozwiązaniu. Na suficie pojawił się delikatnie podświetlony okrąg z barissolu, ozdobiony srebrzystym stiukiem, który nawiązuje swą formą do świetlików.
Nieodłączną częścią sypialni jest elegancka strefa prysznicowa i część z umywalką ustawioną na wytwornej konsoli. Lustro umieszczone zostało na tle podświetlanego onyksu, który mieni się, niczym bursztyn w promieniach słońca. Gospodarze mają możliwość ukrycia całej strefy kąpielowej za praktyczną kotarą, z czego korzystają w razie potrzeby.
Na piętrze znajdują się jeszcze dwie sypialnie dzieci oraz dodatkowa łazienka z oryginalną tapetą marki Wall & Deco.
Inwestor chciał wypróbować inne rozwiązanie niż płytki, dlatego od razu przystał na pomysł ozdobienia przestrzeni za pomocą wyrazistego wzoru. Okładzinę wykonano w systemie wet, który pozwala na jej stosowanie nawet przy ścianie prysznicowej bez obaw o niszczące działanie wody.
Wzór, podobnie jak inne elementy wyposażenia gdyńskiego apartamentu, nawiązuje do bliskości morza, o której marzyli inwestorzy. Jest też jednym z wielu elementów aranżacji, którymi udało się zaskoczyć gospodarzy.
- Rozwiązania szyte na miarę i oryginalne, aranżacyjne pomysły, będące nawiązaniem do wspaniałego otoczenia. Do tego nieograniczona wyobraźnia i konsekwencja. Oto kilka naszych sposobów by mile zaskoczyć klienta i otworzyć mu drzwi do spełnionych marzeń. - podsumowuje projektantka Magdalena Bielicka.