Ola to młoda pani adwokat, która na co dzień pracuje w kancelarii prawnej i specjalizuje się w prawie funduszy unijnych. Kiedy postanowiła zmienić mieszkanie, wiedziała, że musi ono mieć przede wszystkim dobrą lokalizację. Dlatego zdecydowała się na nową inwestycję na Mokotowie, jednej z najbardziej prestiżowych dzielnic Warszawy i doskonale skomunikowanej z centrum.

W części wypoczynkowej narożnikowi Hugo od NAP towarzyszą stoliki kawowe marki Zuiver. Lekkości dodaje tu także lampa Vertigo (Petite Friture) projektu Constance Guissete.

Wysokie mieszkanie w nowym budownictwie - ma aż 3,5 metra wysokości!

Olę urzekł widok z okien - mnóstwo zieleni oraz sporo niezabudowanej przestrzeni w pobliżu budynku. Wrażenie zrobiła na niej także wysokość pomieszczeń. Prawie 3,5 metra to bowiem standard dla starych kamienic, rzadko spotykany w nowym budownictwie. Wysokość ta okazała się ogromnym atutem mieszkania, które - choć ma niespełna 60 metrów kwadratowych - prezentuje się bardzo przestronnie.

Część kuchenna wyposażona została w meble wykonane na zamówienia, dzięki którym optymalnie wykorzystano tę niedużą przestrzeń.

Właścicielka marzyła o klasycznym, eleganckim wnętrzu, swobodnym, lekko nonszalanckim i oryginalnym, przełamanym prostymi formami, które nie będzie sprawiało wrażenia „pałacyku”. O pomoc w stworzeniu takiej przestrzeni poprosiła pracownię Dash Interiors, której projekty znała z mediów społecznościowych.

W sypialni klasyka ma pastelowe oblicze, sprzyjające wyciszeniu i relaksowi. Doskonale komponuje się ono z zielenią za oknem.

Jak przebiega współpraca z Dash Interiors?

Daria Wachowicz, właścicielka pracowni, wspomina:

- Wiedziałam, że zdecydujemy się na krok w kierunku klasyki, co było o tyle łatwiejsze, że właścicielka dała nam wolną rękę. Z doświadczenia wiem, że jeśli klient jest w stanie zaufać architektowi, wówczas wychodzą najlepsze projekty. Zależało mi, aby to wnętrze było nieszablonowe, by klasyka nie skończyła się na dodaniu sztukaterii, lecz żeby to był dopiero jej początek.

W łazience postawiono na uniwersalne połączenie bieli i czerni, które przełamane zostało bordową barwą sufitu. Świetnie sprawdziły sie tu płytki ceramiczne marki Tubądzin oraz wanna wolnostojąca od Marmorin.

Projektantka postanowiła zaryzykować i wprowadzić kolor. Nieszablonowe połączenie ciemnego bordo z pistacjową kuchnią ożywiło wnętrze, a proste dodatki nadały mu indywidualny charakter.

Autor
Klasyka po nowemu - mokotowskie mieszkanie w duchu vintage
Małgorzata Stalmierska
Redaktorka, historyczka sztuki i literatury, autorka licznych tekstów o designie, sztuce i antykach. Oaza spokoju od której z daleka bije pozytywna energia. Z pasją pisze...