Misterna praca nad wymarzonym projektem

Prace nad projektem i wykończeniem apartamentu trwały blisko 3 lata. Oczekiwania klienta były proste, choć niełatwe w realizacji - mówi architekt Paweł Sokół - Miało być nowocześnie, ale ciepło, minimalistycznie, lecz z wielką dbałością o detale. Nie było tu miejsca na przypadkowość. 

Indywidualne podejście projektowe objęło już etap planowania przestrzennego. Apartament, położony w prestiżowej dzielnicy Krakowa. Mieszkanie podzielono tak, aby górna część spełniała funkcję dzienną, a dolna - prywatną, nocną. Aby wygodnie zaaranżować wnętrza dla 3-osobowej rodziny, od sąsiada odkupiono dodatkowo 25 m2, które posłużyły do urządzenia komfortowego pokoju z łazienką dla syna inwestora, nastolatka.

Do apartamentu prowadzą dwa wejścia. Dolnym, na poziomie części nocnej, można się dostać do strefy rodziców i pokoju syna. Architekci z BAJERSOKÓŁ team zadbali o to, aby goście odwiedzający inwestorów mogli wejść od razu do części dziennej, bez przechodzenia przez prywatne pokoje gospodarzy. Dlatego na górny, główny poziom apartamentu - z salonem, kuchnią i jadalnią - można się dostać też drugim wejściem, prosto z zewnętrznej klatki schodowej.

Gospodarze poruszają się między dwoma poziomami wewnętrzną klatką schodową. Wykonano ją z czarnych płyt Lapitec połączonych pod kątem 45 stopni tak, aby dawały wrażenie wiszących bloków kamienia.

W części dziennej uwagę przykuwa okazały, ponad metrowej szerokości kominek z przeszkleniami z trzech stron. Jego obudowę wykonano z satynowego marmuru, podkreślonego oświetleniem profilowym Delta Light. We wnętrzu dominują barwy natury - ciepłe szarości, beże i brązy. Na podłogę wybrano przyciemnioną deskę ułożoną w jodełkę. Stonowane barwy mają też obicia mebli najwyższej klasy marek: Minotti, B&B Italia, Rimadesio.

Dekoracje i sztuka nie są dominujące, stanowią idealne uzupełnienie stylistyki wnętrza, pełnią też niekiedy funkcję…maskującą. Jak mówi architekt Paweł Sokół: Problemem salonu umiejscowionego na ostatniej kondygnacji jest doskwierający tam latem upał. Ściana, która na początku miała być tylko ekspozycją grafik i obrazów, sprytnie ukryła system klimatyzacji. Stała się też dekoracyjnym barkiem na szkło i alkohole przy jadalni. Takich niecodziennych rozwiązań jest w apartamencie więcej.

Projekt sypialni połączonej z łazienką i garderobą nie przewidywał na przykład ścian dzielących te pomieszczenia. Natomiast aby zapewnić uniesienie kamiennych, bardzo ciężkich umywalek, wykonano stalową podkonstrukcję obudowaną drewnianymi listewkami. W efekcie, panel z równej wielkości drewnianych lameli zamyka strefę garderoby i łazienki, będąc jednocześnie stylowym elementem dekoracyjnym.

Podobną konstrukcję zastosowano w salonie, gdzie ścianka z identycznych drewnianych listewek pełni zarówno funkcję parawanu oddzielającego strefę wypoczynku od holu wejściowego, jak i szafki telewizyjnej. A przy okazji skrywa pojemne szuflady na kolekcję płyt.

Nowoczesne wnętrze luksusowego apartamentu

Wnętrze apartamentu jest nie tylko eleganckie i nowoczesne, ale też bardzo konsekwentne. Architekci postawili na powtarzalność materiałów - te same drewniane lamele zastosowali w salonie, sypialni, łazience i w wewnętrznej klatce schodowej.

Efekt spójności osiągnięto też dzięki wyborowi ograniczonej, stonowanej gamy kolorystycznej. Otwarte, jasne przestrzenie ze zmyślnie wbudowanymi elementami ukrywającymi instalacje i sprzęty elektroniczne, ciepły i nowoczesny styl niemający nic wspólnego z przepychem i najwyższa jakość użytych materiałów - to cechy szczególne tego krakowskiego apartamentu. Są to też bez wątpienia znaki rozpoznawcze team’u BAJERSOKÓŁ.