Projekt wnętrza nagrodzony w konkursie Vasco Integracja
Kto mógłby się spodziewać, że w nowym budynku, wkomponowanym w starą tkankę miejską na obrzeżach historycznej granicy Krakowa, znajduje się tak niezwykłe mieszkanie? Na 54 metrach kwadratowych tego apartamentu znajduje się salon z aneksem kuchennym i strefą jadalni, sypialnia oraz łazienka. O pomoc poprosili architekta Karola Cieplińskiego z pracowni BLACKHAUS.
Co ciekawe, projekt zdobył drugie miejsce w 12. edycji konkursu Vasco Integracja, a Ciepliński dzięki temu stał się już trzykrotnym laureatem konkursów Vasco, w tym zdobywcą nagrody 10-lecia konkursu.
- Zawsze mówię klientom, że w momencie podpisania umowy zaczynamy grać w jednej drużynie i tak jest do końca naszej współpracy - mówi architekt. - Klienci widzieli nasze projekty, poprzednie realizacje, wiedzieli więc, że mogą spodziewać się wnętrza „uszytego na miarę”. Dostosowanie wnętrza do ich potrzeb oraz oczekiwań, ubrane w estetykę BLACKHAUS, dało im pewność, że otrzymają komfortowy produkt, w którym stworzą wspólny dom - dodaje Ciepliński.
Wykończenie mieszkania pod klucz w stylu glam loft
Właścicielom zależało na możliwe jak najbardziej otwartej przestrzeni i wpuszczeniu jak największej ilości światła do mieszkania oraz na opcji…wykończenia „pod klucz”. Architekt uważa, że ważne są elementy zastane w projektowanej przestrzeni, które można wykorzystać.
Proces projektowy rozpoczął więc jeszcze w momencie prac budowlanych, gdy zaistniała możliwość pozostawienia oryginalnego sufitu żelbetowego, na którym widoczne jest odbite deskowanie. Kilka dni zajęło ręczne szlifowanie sufitu oraz jego oczyszczanie, tak żeby zachować rysunek drewna. Państwo domu uwielbiają gotować, więc kuchnia musiała zostać powiększona, miały się w niej znaleźć wszystkie potrzebne sprzęty. Ze względu na połączenie z salonem nie chcieli typowego aneksu kuchennego.
- Dlatego zaproponowaliśmy monolityczną zabudowę w kontraście do reszty wnętrza - wyjaśnia architekt. Ze względu na brak pomieszczenia do przechowywania. Przeznaczono na to dużo miejsca w zabudowach. - Najtrudniejszy w tym - i każdym projekcie „pod klucz” - jest proces realizacji. Doprowadzanie mieszkania do stanu zgodnego z projektem oraz wizją. Wytłumaczenie wykonawcom, że szczegóły są ważne, że „fuga cienia” to nie fanaberia projektanta, ale istotny element całej kompozycji, że fuga drewnianej podłogi powtarzająca fugę w ceramicznych płytkach w kuchni też nie jest przypadkowa - mówi architekt.
Część rzeczy, które dziś zdobią apartament, posiadali właściciele, m.in. wazony oraz porcelana. Zostały wspaniale wyeksponowane na regale na tle czarnej tapety w złote palmetki. To one były punktem wyjściowym w aranżacji tego lekkiego mebla. - Postanowiliśmy ustawić na nim w większości białe elementy, a książki właścicieli obłożono białymi obwolutami. W ten sposób został też wybrany biały grzejnik, by uzupełnił całą kompozycję - wyjaśnia Ciepliński. I dodaje, że to wszystko nie powstałoby, gdyby nie pełne zaufanie właścicieli oraz zdecydowanie się na ten odważny projekt i podążenie za nim z pełną konsekwencją.