Od zaniedbanego mieszkania do przestrzeni pełnej światła i stylu

Kiedy młoda rodzina z dwuletnią córeczką postanowiła zakupić mieszkanie na warszawskiej Ochocie, nie spodziewali się, że ich nowy dom będzie wymagał tak kompleksowej metamorfozy. Nieruchomość z drugiej ręki, o powierzchni około 100 metrów kwadratowych, skrywała w sobie potencjał, który czekał na odkrycie. Problemem okazał się nieodpowiedni układ funkcjonalny oraz styl wnętrza, który daleki był od oczekiwań nowych właścicieli. Jak zatem przestrzeń pełna wyzwań stała się domem marzeń? 

Rewolucja przestrzenna: od korytarza do otwartej przestrzeni życiowej

Pierwszym i największym wyzwaniem była przestronna, lecz nieefektywnie wykorzystana przestrzeń korytarza oraz niewygodne położenie wejścia do głównej łazienki, które znajdowało się...w kuchni! Rozwiązanie przyszło wraz z decyzją o rozbiórce ściany między korytarzem a salonem, co pozwoliło na stworzenie otwartej przestrzeni dziennego wypoczynku z aneksem kuchennym. Aneks zakończony został półwyspem z szafkami dostępnymi zarówno od strony salonu, jak i kuchni, co zdecydowanie poprawiło funkcjonalność i estetykę całego mieszkania.

Tajemnice za bezfutrynowymi drzwiami

W nowym układzie mieszkania znalazło się miejsce na mały, dodatkowy pokój - gabinet, który pełni również funkcję siłowni. To ważne miejsce dla pana domu, zostało ukryte za bezfutrynowymi drzwiami, co dodaje wnętrzu nowoczesnego charakteru i sprawia, że gabinet staje się niemal niewidoczny, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba.

Łazienki w nowym świetle

Kolejnym krokiem w transformacji mieszkania było wyburzenie i ponowne postawienie ścian łazienek. Dzięki temu obie łazienki zyskały na przestrzeni, co umożliwiło lepsze ich wykorzystanie. W mniejszej łazience udało się nawet wygospodarować miejsce na wygodny prysznic, co znacząco podniosło komfort użytkowania.

Przemyślane rozwiązania przechowywania

W korytarzu, który wcześniej zajmował zbyt wiele cennej przestrzeni, znalazła się duża, pojemna szafa. Dodatkowo, wydzielono niewielkie pomieszczenie gospodarcze z wejściem z korytarza, które pomieściło pralkę, suszarkę oraz liczne półki, co znacząco ułatwia organizację domowego życia.

Drewniane lamele i minimalistyczny styl

W korytarzu zastosowano również drewniane lamele, które nie tylko są efektownym elementem dekoracyjnym, ale również skutecznie ukrywają liczniki i rozdzielnie ciepła. Cały proces remontowy, mimo niewielkiego opóźnienia spowodowanego koniecznością wysychania nowo wylanej posadzki, trwał zaledwie cztery miesiące. Wnętrze zyskało na jasności i przestronności dzięki zastosowaniu jasnych kolorów, różnorodnych faktur mebli i dekoracji, utrzymanych w minimalistycznym, eleganckim i przytulnym stylu.

Marzenia zrealizowane dzięki współpracy z profesjonalistami

Projekt i stylizacja wnętrza to dzieło Ewy Karoń z CHATA ID, która wraz z zespołem zrealizowała wnętrzarskie marzenia klientów. Fotografie, które uchwyciły nowe oblicze mieszkania, są dziełem Piotra Wujtka. Warto również wspomnieć o meblach pod zabudowę wykonanych przez Arkadiusza Sobczaka oraz o starannie dobranych elementach wyposażenia, takich jak sofa od befame, lampy Nova luce w salonie i sypialni, techniczne lampy aquaform, a także lampy Shilo w małej łazience i gabinecie.

Podsumowanie: dom, który rośnie wraz z rodziną

Przemiana mieszkania na warszawskiej Ochocie to przykład na to, jak z wizji i marzeń można stworzyć przestrzeń, która nie tylko odpowiada na potrzeby mieszkańców, ale również rośnie razem z nimi. To historia o tym, jak zaniedbane wnętrze znalazło nowe życie dzięki odwadze, wyobraźni i współpracy z profesjonalistami. Mieszkanie, które kiedyś było pełne wyzwań, dziś jest domem pełnym światła, stylu i miłości.

Autor
Od starych murów do nowoczesnego wnętrza! Tak młoda rodzina przekształciła 100m² na Ochocie!
Adrianna Tarnowska
adrianna.tarnowska@czasnawnetrze.pl
Redaktorka, projektantka wnętrz, filolożka, absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku filologia germańska. Redaktor prowadząca portalu czasnawnetrze.pl....