Fernando Peixoto to uznany brazylijski architekt. Mocne kolory, kontrasty i grafika to cechy charakterystyczne dla jego stylu. Projekty Peixoto przyciągają uwagę kompozycjami nisz, linii i odcieni na fasadach zbudowanych z płytek ceramicznych. Jego domy i budynki komercyjne są znane nie tylko w Brazylii, ale także poza jej granicami. Jednak para z dwójką dzieci uznała, że rezydencja, którą zaprojektował Peixoto, mija się trochę z ich potrzebami. Celem Studio Arthur Casas było dostosowanie domu tak, żeby spełniał wymagania rodziny.

Dom w Angra dos Reis - z szacunkiem dla oryginalnej bryły

Urokliwa miejscowość Angra dos Reis położona jest w stanie Rio de Janeiro. W regionie znajduje się aż 365 wysp i wysepek oraz 2000 plaż. Niektórzy uważają go za tropikalny raj. W takim to otoczeniu powstała odmieniona rezydencja, która płynnie łączy się z naturą.

Od samego początku zamiarem architektów ze Studio Arthur Casas było ponowne przemyślenie istniejącej struktury, respektując przy tym integralność oryginalnej bryły. Jednocześnie dokonano modyfikacji elewacji, aby zmaksymalizować widoki na ocean i wyspą Ilha Grande - lokalny punkt orientacyjny.

Widok na dom od strony mola.

Wewnątrz skupiono się na ulepszeniu ciągów komunikacyjnych oraz podkreśleniu krajobrazu w każdym możliwym pomieszczeniu. Tam, gdzie nie było to możliwe, wykorzystano istniejące surowe skały, wewnętrzne ogrody, świetliki i pergole, aby podkreślić związek z naturą.

Dom w Angra dos Reis z pięcioma poziomami

Dom otwiera się na morze i to od tej właśnie strony znajduje się główne wejście do rezydencji. Od mola ścieżka prowadzi przez ogród zaprojektowany przez botanika Ricardo Cardima obejmujący rodzime gatunki, które płynnie łączą się z lokalną roślinnością lasu atlantyckiego. To samo rozwiązanie dotyczy wewnętrznego ogrodu, do którego wprowadzono odrobinę rodzimego lasu.

Za drzwiami przesuwnymi ukryty jest tropikalny ogród wewnętrzny.
Ogród wewnętrzny - natura wchodzi do domu. Za drewnianymi drzwiami ukrytymi znajdują się pomieszczenia na poziomie -1.

Dom ma pięć poziomów, co pozwala pomieścić obszerne pomieszczenia bez obawy, że zajmą one zbyt dużą powierzchnię terenu. Wspomniana ścieżka prowadzi na taras. Są tutaj basen, a wewnątrz kuchnia i trzy apartamenty dla gości.

Na pierwszym poziomie jest basen. W tle widać okna mashrabiyas .
Marmur, kamień i słoma - naturalne materiały, które tworzą dom.
Tu jest pomysł: gliniane garnki na półkach. Przy stole designerskie krzesła Flair'o marki B&B Italia.
Drewniany stół zajmuje całą długość pomieszczenia.

Pół piętra niżej znajduje się piwniczka, siłownia, pokój gier, sauna i gabinet masażu. W piwnicy z kolei jest profesjonalne kino z automatyką i wysokowydajnymi głośnikami. Zbudowanie kina wymagało pogłębienia terenu i postawienia solidnych ścian oporowych ze względu na bliskość morza i basenu.

W piwniczce przechowywane są najlepsze roczniki win.

Na górnym piętrze rozmieszczone są pomieszczenia prywatne. Obejmują one salon, jadalnię i zewnętrzny taras z jadalnią na świeżym powietrzu, a także gabinet i pokoje dla dzieci i łazienki. Wreszcie, na najwyższym poziomie, znajduje się garaż. Energia słoneczna z paneli fotowoltaicznych pozwala na bardziej zrównoważone ogrzewanie wody.

Kamienny prysznic na świeżym powietrzu. Bardziej minimalistycznego nie dało się zaprojektować!
Ta łazienka jest wyłożona gresowymi płytami, które mają zielonkawy odcień. Z ławki jest widok na ogród.
Oryginalne rozwiązanie - trójkątny prysznic.

Materiały - w tym domu dominuje kamień i słoma

Największe wrażenie robi elewacja z surowego kamienia, który w sposób naturalny nawiązuje dialog ze skalistym zboczem wzgórza. Kamienie o różnych rozmiarach i odcieniach są ułożone poziomo i połączone zaprawą. Sufit z kolei pokryty jest słomą.

Zachwycający kadr na morze.
Sypialnia. Przesuwne drzwi ukazują kamienny mur. Prowadzą do jednej z łazienek.
Tutaj najlepiej widać, jak drewno przenika się ze słomą.

Znaczącą rolę odgrywa również drewno: na elewacji tarasów, na dachu i na mashrabiyas - elemencie architektonicznym, charakterystycznym dla tradycyjnego budownictwa islamskiego. To rodzaj kratowego, drewnianego okna, którego celem jest filtracja światła i ochładzanie wnętrz. W tym przypadku mashrabiyas są zrobione z accoya - jest to modyfikowane drewno sosnowe, które zostało poddane procesowi acetylacji, co sprawia, że jest niezwykle odporne na wilgoć, gnicie i działanie szkodników. Dzięki temu accoya jest idealnym materiałem do budowy konstrukcji narażonych na działanie warunków atmosferycznych, jak na przykład okna, drzwi czy fasady.

Mashrabiyas to rodzaj kratowego okna z accoya.
Przez mashrabiyas pięknie przenika światło.

Na części podłóg zastosowano płyty gresowe opracowane przez Studio dla włoskiego producenta Refin. Duże przeszklenia wpuszczają naturalne światło i zapewniają rozległy widok. Wreszcie tradycyjny dach z dachówki ceramicznej, który był elementem oryginalnego projektu, w połączeniu ze słomianym sufitem, tworzy harmonijny kontrast ze współczesnym wyglądem budynku.

Dom w Angra dos Reis pełen designerskich mebli

Podczas projektowania wnętrz Arthur i jego zespół mieli wolność w wyborze elementów. Starając się połączyć materiały zewnętrzne i wewnętrzne, wybrali meble znanych brazylijskich rzemieślników - przykładem jest głowa apostoła autorstwa Mestre Nicola, umieszczona w holu, oraz materiały takie jak drewno, ceramika i słoma, które uzupełniają designerskie meble.

Lufcik rozjaśnia stosunkowo ciemną klatkę schodową.
W holu znajduje się głowa apostoła autorstwa Mestre Nicola jednego z rodzimych rzeźbiarzy.

Współczesne meble (sofa Orlando i szezlong Rams autorstwa Paoli Lenti przy basenie oraz krzesło Flair'o marki B&B Italia, stolik kawowy NR02 autorstwa Lucasa Recchii i fotele Vidigal marki Lattoog w jadalni) łączą się z kultowymi meblami klasykami (takimi jak krzesło Zeca autorstwa Jorge Zalszupina przy stole), a nawet elementami zaprojektowanymi przez samego Arthura: stół Apache, kredens Ayahuasca, stolik kawowy Vieira Souto oraz biurka Quilombo i Lurdes.

Współczesne meble łączą z kultowymi.
Dużą sofę zaprojektowała Paola Lenti.

Dzięki spójnej architekturze szanującej oryginalną bryłę domu, powiązaniu jej z otoczeniem, użyciu naturalnych materiałów i designerskich mebli dom zyskał na charakterze, którego nie powstydziłby się sam Fernando Peixoto. Rezydencja dumnie spogląda na morze, pewna swego uroku i wrażenia, jakie robi na gościach.

Autor
Brazylijska rezydencja ma aż pięć poziomów! Królują w niej kamień, drewno i słoma
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...