Zaledwie kilka kilometrów od zgiełku Warszawy, tam gdzie rytm życia wyznacza bliskość rzeki i szum strumyka, powstało wnętrze zupełnie inne niż te, które znamy z katalogów. Dom kupiony z rynku wtórnego, otoczony ogrodem z basenem, był solidny, dobrze wykończony, ale zupełnie nieoddający ducha nowych właścicieli - młodego małżeństwa z dzieckiem w drodze.
Marzenie o domu pełnym kolorów, słońca i przestrzeni
Nina i Jacek, pełni energii i życiowego entuzjazmu, marzyli o przestrzeni pełnej światła, kolorów i słońca. Takiej, która ich doładuje każdego dnia. Pomóc miała im w tym architektka Dorota Różańska-Rylska z pracowni 2eR.
- Do wykonania tego projektu poleciła nas inna klientka, dla której projektowaliśmy rezydencje w Hiszpanii. Były to wnętrza spokojne, stonowane, monochromatyczne, w odcieniach ziemi. Pani inwestor tego domu zadzwoniła po powrocie z Hiszpanii zachwycona wnętrzem naszego autorstwa. Poprosiła o wykonanie nowo kupionego domu w Warszawie. Ale kiedy przesłała mi inspiracje - pełne koloru, życia, czasem wręcz ekstrawaganckie - na chwilę zapadła konsternacja - przyznaje Dorota.
To było coś zupełnie innego niż wnętrza, które stworzyliśmy w Hiszpanii. - Ale zrozumiałam, że ten dom musi być zupełnie niezwykły. Miał tętnić energią - jak jego mieszkańcy.
Choć właściciele marzyli o kolorze, nie chcieli chaosu. Dlatego kluczowym zadaniem projektowym stało się stworzenie spójnej palety kolorystycznej, która pogodzi temperament inwestorów z potrzebą harmonii.
Dominują więc w domu jasne beże przełamane przygaszonymi odcieniami koloru różowego - wystarczająco wyraziste, by nadać przestrzeni osobowość, ale na tyle neutralne, by mogły z czasem ewoluować.
Styl wnętrz - oryginalny, wręcz ekstrawagancki
Wnętrze wymyka się łatwym kategoriom. Jest odważne, ale eleganckie. Nowoczesne, ale pełne ciepła. Wśród mebli odnajdziemy ikony włoskiego designu - Vitra, Rimadesio, B&B Italia - uzupełnione o elementy od polskich producentów: SITS, Pent, Moiio.
Wnętrza zdobią tapety odporne na wodę, wykładziny Bolon zmieniające wygląd w zależności od kąta patrzenia, a nawet dekoracyjne szyby z zatopionymi materiałami.
Światło gra tu główną rolę
Dom zyskał nowe życie także dzięki bryle - parterowej, z licznymi świetlikami i oknami połaciowymi, ułożonej na planie krzyża. - To układ, który pozwala światłu grać główną rolę. Bryła domu idealnie wpisała się w założenia - jest prześwietlona i daje niezwykłe możliwości aranżacyjne - tłumaczy Dorota.
Szczególną uwagę poświęcono oświetleniu sztucznemu. Zastosowano różnorodne źródła - od dekoracyjnych opraw stołowych po inteligentne systemy nad stołem (marki Occhio), sterowane aplikacją lub gestem, z możliwością regulacji barwy i natężenia światła.
Pomysł na domową siłownię
W projekcie nie mogło zabraknąć domowej siłowni - jednej z wyraźnych potrzeb inwestorów. Ale i tu nie ma mowy o oczywistych rozwiązaniach. Zamiast zimnej przestrzeni rodem z siłowni miejskiej, powstało miejsce przypominające luksusowy pokój relaksu.
Drewno, ratan, lniane zasłony, egzotyczna tapeta, stonowane światło i ukryty w lustrze telewizor tworzą nastrój, który sprzyja zarówno jodze, jak i intensywnemu treningowi na bieżni.
Metamorfoza domu - udane zmiany
Metamorfoza nie obyła się bez trudnych decyzji. Jedną z nich była rezygnacja z istniejącej ciemnej, dębowej podłogi - solidnej, ale smutnej. - Wahałam się długo. Ale dziś wiemy, że zmiana była konieczna. Nowa posadzka otworzyła wnętrze i wpuściła do niego światło - mówi architektka.
Inna ingerencja dotknęła ściany nośne, by stworzyć kuchnię roboczą na tyłach głównej. Pomysł, który sprawdził się w Hiszpanii, początkowo wydawał się niemożliwy do realizacji. A jednak - udało się. Wszystko dzięki przemyślanej współpracy z konstruktorem i odwadze inwestorów. - Te wnętrza są pełne ruchu, światła i emocji, jak jego mieszkańcy, co daje mi ogromną satysfakcję - podsumowuje architektka.