Do pracowni MIKOŁAJSKAstudio zgłosili się właściciele apartamentu, których życzeniem było, by w ich domu zagościły najnowsze światowe trendy. Tak powstało wnętrze, w którym królują mediolańskie klimaty. Zanim jednak architekci sięgnęli po formy i kolorystykę nawiązujące do tych podpatrzonych we włoskiej stolicy designu, pracę nad projektem rozpoczęli jak zawsze od stworzenia optymalnego układu funkcjonalnego mieszkania.
- To bardzo ważny aspekt naszych działań, a w tym przypadku sytuacja była o tyle ciekawa, że apartament powstał z połączenia dwóch mniejszych lokali. Musieliśmy więc wziąć pod uwagę nietypowy układ pionów i konstrukcji. Ponadto właścicielom zależało na wyraźnym podziale przestrzeni na część prywatną, do której dostęp będą mieć domownicy, oraz przestronną strefę dzienną, gdzie będą mogli swobodnie przyjmować gości. Musieliśmy wszystko dokładnie przemyśleć, pogodzić ze sobą potrzeby właścicieli oraz możliwości wynikające z konstrukcji budynku - opowiada Ida Mikołajska, współwłaścicielka pracowni MIKOŁAJSKAstudio.
Funkcjonalny plan pomieszczeń
Inwestorzy potrzebowali przytulnej sypialni, dodatkowej łazienki i zacisznego gabinetu dla siebie, a także dwóch ustronnych pokoi dla swoich synów - tak, aby młodszy miał możliwość swobodnej zabawy, a starszy spokojnej nauki. Rolę bufora między przestrzenią prywatną a gościnną pełnią łazienki oraz pralnia.
Właścicielom zależało również na dużym salonie połączonym z jadalnią oraz jasnej kuchni, którą w razie potrzeby mogliby odseparować od strefy dziennej. Aby uzyskać oczekiwany efekt, zastosowano przesuwne, szklane drzwi. Dzięki nim kuchnia jest dodatkowo doświetlona, a przestrzeń dzienna wydaje się większa.
W części wypoczynkowej nie mogło zabraknąć skórzanych mebli - właściciele mieszkania mają słabość do tego materiału. Niebieskie fotele i wygodna pomarańczowa kanapa przełamują stonowaną paletę szarości i dodają przytulności wnętrzu.
W przejściu pomiędzy salonem a sypialnią architekci MIKOŁAJSKAstudio wygospodarowali miejsce na niewielki gabinet. W ten sposób przestrzeń nie pełni czysto komunikacyjnej roli.
- Kiedy zachodzi taka potrzeba, Pan domu może tu w spokoju pracować wieczorami. Wejście do gabinetu prowadzi bezpośrednio z salonu, dlatego aby nie rozbijać aranżacji przestrzeni dziennej ukryliśmy drzwi w zabudowie meblowej wykonanej zgodnie z naszym projektem - wyjaśnia Ida Mikołajska.
Także drzwi prowadzące z gabinetu do sypialni zamaskowano dekoracyjną tapetą w różnokolorowe liście, zmieniając całą płaszczyznę ściany w obraz przywodzący na myśl jesienny pejzaż.
Mediolański sznyt we wnętrzu
Tapeta w gabinecie to tylko przedsmak głębokich barw, jakie odnajdziemy po drugiej stronie drzwi, w sypialni właścicieli. Odważna paleta kolorystyczna ciemnych błękitów, fioletów i brązów daje ukojenie i komfort osobom, które do głębokiego relaksu potrzebują maksymalnego zaciemnienia. Dodatkową gwarancję spokojnego snu zapewniają zasłony wykonane z tkaniny nie przepuszczającej światła.
Zespół pracowni MIKOŁAJSKAstudio znalazł dość nietypowy sposób na zagospodarowanie ścian apartamentu. Właściciele oczekiwali czegoś więcej prócz tradycyjnej farby i tapet.
- Zaproponowaliśmy więc, aby część ścian wykończyć frezowanymi panelami z płyty MDF i to był strzał w dziesiątkę. Sami zaprojektowaliśmy wzory dla poszczególnych wnętrz, uzyskując w ten sposób oryginalny, dekoracyjny efekt - opowiada Ida Mikołajska.
Panele pojawiły się na ścianie za łóżkiem w sypialni rodziców, w pokoju starszego syna - jako fronty obszernej szafy, a także w pokoju najmłodszego członka rodziny, gdzie w rysunek frezów wkomponowano praktyczne ścienne półki. Połączenie funkcji i ciekawej formy to specjalność krakowskiej pracowni.
W wystroju apartamentu uwagę zwraca jeszcze jeden element. Metalowe listwy przypodłogowe nadają przestrzeni niepowtarzalny charakter, spinając przy tym aranżację w stylową całość. Jak mówią, podróże kształcą. Podziwiając wnętrza tego rodzinnego apartamentu, trzeba przyznać, że wiosenne wypady architektów do Mediolanu przynoszą szczególnie dobre efekty.