Muzeum Historii Żydów Polskich Polin to obecnie jedna z najważniejszych placówek kulturalnych w Warszawie, która przyciąga zarówno polskich, jak i zagranicznych odwiedzających. Duża w tym zasługa samego budynku, stanowiącego z jednej strony przykład architektury minimalistycznej, a z drugiej - mocno symbolicznej. Warto mu się bliżej przyjrzeć!

Lokalizacja muzeum nie jest przypadkowa. To właśnie tutaj, na dzisiejszym Muranowie, przed wojną biło serce tzw. Dzielnicy Północnej zamieszkanej przez społeczność żydowską. Podczas okupacji teren został zamknięty w getcie, a finalnie - całkowicie zniszczony. Muzeum przywraca pamięć o tych tragicznych wydarzeniach, ale przede wszystkim opowiada historię długiej, bo ponad tysiącletniej obecności Żydów na ziemiach polskich. Duża w tym rola dobrze zaprojektowanej architektury - wybranej w międzynarodowym konkursie.

Skąd nazwa Polin?

„Polin” w języku hebrajskim oznacza „tutaj odpoczniesz”. To również określenie Polski, co wiąże się z legendą o przybyciu Żydów na nasze ziemie ok. 960 roku, czyli jeszcze za czasów Mieszka I, a więc jednocześnie w początkach kształtowania się kraju i narodu w ogóle. Tą opowieścią rozpoczyna się zresztą imponująca wystawa stała w muzeum: „1000 lat historii Żydów polskich”.

Konkurs na siedzibę planowanego muzeum

Projekt budynku muzealnego został wyłoniony w 2005 roku w międzynarodowym konkursie. Zwyciężyła koncepcja fińskiego studia architektonicznego Lahdelma & Mahlamäki. W rywalizacji uczestniczyło ponad 100 projektów z całego świata, w tym takich architektów jak Daniel Libeskind, Zvi Hecker czy Kengo Kuma. Jury doceniło fińską propozycję autorstwa Rainera Mahlamäkiego m.in. za minimalistyczny umiar, w którym proste, geometryczne formy łączą się z zaskakującymi i intrygującymi rozwiązaniami we wnętrzach. Budowę muzeum rozpoczęto w czerwcu 2009 roku, a sfinalizowane w 2012 roku.

fot. W Kryński

Symbolika w minimalistycznej oprawie

Budynek projektu Rainera Mahlamäkiego uosabia w dużej mierze nordyckie, oszczędne, ale nasycone symboliką podejście do projektowania. Z zewnątrz jest stonowany i nowoczesny, świetnie koresponduje też z otoczeniem - architekturą Muranowa czy pobliskim pomnikiem Bohaterów Getta. Prostą fasadę budynku zdobią szklane panele. Na nich zaś litery hebrajskie i łacińskie układają się w słowo „Polin”.

Główne wejście do muzeum ma asymetryczną formę i przypomina hebrajską literę taw. W środku zaś znajduje się jeden z najciekawszych elementów całej koncepcji - hol, którego ściany dynamicznie przecinają budowlę. Zaskakujące krzywizny ze sklepieniem przypominającym wnętrze groty skalnej symbolizują historyczną wyrwę, jaką był Holokaust.

fot. W Kryński

Monumentalny hol jest przy tym zalany światłem, a przez ogromne okno można podziwiać muzealne okolice z żywą zielenią. To z kolei można interpretować jako ciąg dalszy historii - powrót do dialogu, swoiste zbudowanie nowego mostu. Ten z kolei element został już dosłownie zaznaczony we wnętrzach - most łączy chociażby pofalowane ściany holu, znajdziemy też inny na poziomie 0.

fot. W Kryński

Budynek ma cztery kondygnacje naziemne, a także dwie podziemne. Powierzchnia użytkowa muzeum wynosi blisko 13 tys. mkw. Jedną trzecią z tego zajmuje wystawa stała. Pozostałe części to m.in. przestrzenie na wystawy czasowe, ale też biura, sala audytoryjna (na 450 osób) i sale projekcyjne, Centrum Informacji Historycznej, klubokawiarnia, restauracja, sklep muzealny. Część wnętrz oraz mebli to projekty Studia Rygalik, co z pewnością docenią miłośnicy współczesnego polskiego designu.

fot. W Kryński

Projekt studia Lahdelma & Mahlamäki zdobył wiele wyróżnień architektonicznych, m.in. International Architecture Award (przyznawaną przez Chicago Athenaeum: Museum of Architecture and Design), Eurobuild Awards, Finlandia Prize for Achitecture czy Nagrodę Roku Stowarzyszenia Architektów RP. Znalazł się też w półfinale międzynarodowego konkursu architektonicznego Mies van der Rohe.

Zwiedzanie Muzeum Polin

Wystawa stała „1000 lat historii Żydów polskich” obejmuje dwie połączone kondygnacje podziemne i zajmuje powierzchnię ok. 4,2 tys. mkw. Składa się z następujących galerii tematycznych:

Las - początek opowieści i wizualizacja warunków, jakie zastali Żydzi ok. 960 roku (wtedy ziemie polskie były głównie porośnięte lasami). Tu także pojawia się nawiązanie do legendy, zgodnie z którą przybysze usłyszeli głos z nieba „Po-lin” (pol. tutaj odpoczniesz).

Pierwsze spotkania (960-1500) - na wystawie można się dowiedzieć, skąd przybywali Żydzi, w jakim celu, gdzie się osiedlali oraz jak funkcjonowały ich społeczności. Pod koniec tego okresu mieszkali na ziemiach polskich już na stałe, i to w ponad 100 miejscowościach. W tej części wystawy można też zobaczyć najstarszy eksponowany obiekt, czyli XIII-wieczną monetę z hebrajskimi literami (tzw. brakteat).

Galeria Pierwsze Spotkania, fot. M. Starowieyska, D.Golik

Paradisus Iudaeorum (1569-1648), czyli „Raj dla Żydów” - odwiedzający mogą bliżej poznać okres uznawany za złoty wiek społeczności żydowskiej na ziemiach polskich. W galerii wyróżnia się interaktywny model Krakowa z sąsiednim Kazimierzem (obecnie dzielnica miasta). Można również m.in. wykonać własnoręczną odbitkę na prasie drukarskiej w taki sposób, jak robiono to przed kilkoma wiekami.

Galeria Paradisus Iudaeorum, fot. M. Starowieyska, D.Golik

Miasteczko (1648-1772) - w galerii przedstawiono dzieje Żydów od powstania Chmielnickiego do pierwszego rozbioru. Głównym bohaterem jest sztetl, czyli typ miasteczka w większości zamieszkałego przez społeczność żydowską. Bezpośrednią inspirację stanowiła Żółkiew (należąca do Jana III Sobieskiego). Najciekawszym elementem jest zaś niezwykła rekonstrukcja malowanego sklepienia z nieistniejącej już drewnianej synagogi z Gwoźdźca (dzisiejsza Ukraina).

Galeria Miasteczko, fot. M. Starowieyska, D.Golik

Wyzwania nowoczesności (1772-1914) - czyli historia Żydów na ziemiach polskich po rozbiorach. Podejmowane tematy to m.in. sytuacja społeczności pod różnymi zaborami, rola Żydów w epoce przemysłowej, rozwój miast czy wreszcie wyzwanie, jakim stały się nacjonalizmy (i związany z nimi antysemityzm). To także świetny przegląd samej ewolucji społeczności żydowskich.

Galeria Wyzwania nowoczesności, fot. M. Starowieyska, D.Golik

Na żydowskiej ulicy (1918-1939) - okres II Rzeczypospolitej uchodzi za drugi złoty wiek w historii Żydów w Polsce. Ich społeczność szacowano na ok. 3,5 miliona osób, co było największą diasporą w Europie. Galeria przedstawia przede wszystkim wygląd żydowskiej ulicy - inspirację stanowiła warszawska ulica Nalewki (najważniejsza w tzw. Dzielnicy Północnej). Można np. odwiedzić żydowskie kino lub zajrzeć do kawiarni.

Galeria Na żydowskiej ulicy, fot. M. Starowieyska, D.Golik

Zagłada (1939-1945) - najokazalsza część wystawy stałej, która ukazuje horror Holokaustu. Szacuje się, że zginęło wtedy ok. 90% polskich Żydów. Sporą część poświęcono historii getta warszawskiego - największego w Europie.

Galeria Zagłada, fot. M. Starowieyska, D.Golik

Powojnie (1944 do dziś) - z Holokaustu ocalało ok. 350 tys. polskich Żydów. Po wojnie musieli podjąć decyzję, co robić dalej - większość jednak wyjechała. To też czas trudnych epizodów antysemickich (powojenne pogromy czy nagonka w 1968 roku). Odrodzenie nastąpiło po 1989 roku i dotyczy niewielkiej, ale prężnie działającej społeczności żydowskiej. Jego elementem jest też oczywiście powstanie Muzeum Polin.

Galeria Powojnie, fot. M. Starowieyska, D.Golik

Dziedzictwo - galeria poświęcona dorobkowi kulturalnemu polskich Żydów na przykładzie wybranych 26 postaci.

Muzeum Historii Żydów Polskich Polin (ul. Mordechaja Anielewicza 6) jest otwarte codziennie oprócz wtorków od godziny 10 do 18 (w soboty - do godziny 20).

Autor
To prawdopodobnie jeden z najlepszych budynków w stolicy! Odwiedzamy Muzeum Polin w Warszawie
Daniel Działa
Z wykształcenia polonista i amerykanista, absolwent Kolegium MISH UW. Wieloletni dziennikarz, redaktor, copywriter. Specjalizuje się w tematyce z obszaru home &...