Otwartość, południowa wesołość i znakomite dania - tym Angela i Domenico przyciągają do siebie nie tylko mieszkańców Trójmiasta, ale też turystów z całego świata. Ich restauracja słynie z prawdziwie włoskiej kuchni i przyjacielskiej atmosfery. To bardzo towarzyskie małżeństwo traktuje swoich gości niemal jak członków rodziny, a radosny gwar wspólnego biesiadowania ustaje późno w nocy. I może właśnie to intensywne życie restauracji było głównym powodem, dla którego swoje mieszkanie chcieli uczynić miejscem wyciszenia i harmonii. Marta Napiórkowska-Łosin, prowadząca biuro projektowe Manadesign, zaproponowała gruntowną przebudowę apartamentu, aby stworzyć nie tylko funkcjonalną przestrzeń dla pięcioosobowej rodziny, ale przede wszystkim miejsce, w którym znajdą wytchnienie po dniu pracy.
Zaczęto od przearanżowania układu pomieszczeń. Zmieniono usytuowanie sypialni, łazienek, a przede wszystkich kuchni. Projektantka zaproponowała także podniesienie sufitu - z wysokości 2.70 m na 4,90 m, bowiem jej priorytetem było wpuszczenie do mieszkania jak najwięcej światła. To dlatego w suficie zamontowano okna połaciowe. Odmieniło to apartament całkowicie, podkreśliło jego atuty i sprawiło, że mieszkanie stało się idealną przestrzenią do wspólnego życia.
Apartament został zaaranżowany tak, że wchodzimy od razu do serca domu. Część wspólna dla całej rodziny to salon z kuchnią i przestronną jadalnią z dużym, drewnianym stołem, widocznym już od wejścia. Wita nas przepełniona światłem przestrzeń, w której skosy sufitu ciekawie przełamują wnętrze, a odkryta, pomalowana na biało cegła, kominek i łagodna kolorystyka tworzą przyjemną atmosferę. Sufit pokryty jest bieloną podbitką z drewna sosnowego, a ściany w salonie ozdobiono pionowymi deskami dębowymi malowanymi na biało. Nie tylko nawiązują do sufitu, ale sprawiają, że wnętrze jest jeszcze bardziej wertykalne. Ociepla je podłoga wykonana z naturalnych drewnianych desek. Ta ogromna dbałość o jasną, ale stonowaną kolorystykę nadała wnętrzu zwiewną lekkość. Projektantka wprowadziła też meble, dodatki i lampy, które swoim ciekawym wzornictwem znakomicie harmonizują z całą przestrzenią. Nie na wszystko oczywiście można było sobie pozwolić, bo dom musiał też być podporządkowany małym dzieciom.
Finalnie apartament urządzony jest dyskretnie, a mocniejsze akcenty kolorystyczne, wprowadzone na przykład w postaci fotela w kolorze kobaltu, intensywnie żółtego krzesła czy barwnej układanki na łazienkowej podłodze, są jak radosna niespodzianka. Wyszukany design pojawia się głównie pod postacią lamp, krzeseł i dodatków (np. figurki Vitra Wooden Doll na regale). Dodaje szlachetności i ciekawie balansuje swoją modernistyczną formą z przedmiotami vintage.
Dzięki całkowitej przebudowie mieszkania klasyka i nowoczesność odnalazły wspólny mianownik. Zestawione na jednej płaszczyźnie w strzelistej przestrzeni prowadzą pełen delikatności dialog.