Właściciele tej przestrzeni mówią o swoim nowym domu z czułością i w samych superlatywach. Położone na warszawskim Bemowie mieszkanie ma powierzchnię około 80 metrów kwadratowych.
Jego powstanie to historia o spełnionym marzeniu pewnej młodej pary. Sami dość dobrze wiedzieli, co im się podoba we wnętrzach, a do procesu powstawania zaprosili renomowaną pracownię HOLA Design, założoną kilkanaście lat temu przez Monikę i Adama Bronikowskich.
W takim teamie można realizować nawet najbardziej wymagające pomysły. Jak wiadomo, realizacja kluczowych życiowych planów często wymaga sięgnięcia po środki nadzwyczajne. W przypadku tego mieszkania do akcji musiał wkroczyć…sprzęt do wyburzeń. A przecież wszystko ledwo zostało wybudowane! Termin przejęcia lokalu od dewelopera kilkukrotnie się przesuwał, lecz gdy wreszcie stało się to faktem, można było wprowadzać zmiany w rozkładzie pomieszczeń i ich funkcjach.
Kolejnym krokiem na remontowej drodze było położenie nowych instalacji. W wyniku szeregu zmian powstał ostateczny plan mieszkania, obejmujący otwartą strefę dzienną, sypialnię, garderobę, łazienkę, gabinet, dodatkową toaletę oraz strefę wejściową.
Styl loftowy w bloku - jak go zaaranżować?
Jeszcze zanim na budowie zaczął się unosić wyburzeniowy pył i kurz, w eleganckiej siedzibie HOLA Design na Żoliborzu właściciele i architekci spotykali się, by omawiać założenia projektowe przyszłego wnętrza. W toku dyskusji stopniowo ujawniała się duża sympatia inwestorów do stylu loftowego.
Doświadczeni projektanci stali jednak na straży tego, by ten estetyczny kierunkowskaz miał praktyczny wymiar. Finalnie zdecydowano, że estetyczną bazą wnętrza będzie nowoczesna paleta bieli, czerni i szarości. Głównymi materiałami wykończeniowymi zaś drewno, cegła i stal. Pojawienie się tej ostatniej w poszczególnych pomieszczeniach konsekwentnie oznacza nawiązanie do loftowego stylu.
Tym, co jako pierwsze rzuca się w oczy po wejściu do strefy dziennej, jest duża ściana wyłożona surową cegłą. To rozwiązanie niezawodnie wprowadza do przestrzeni postindustrialną nutę. Ścianę obok zaaranżowano podświetlanymi kubikami. Stworzyła ona domową galerię pamiątek i dekoracji. Obie powierzchnie pięknie łączy stojąca na ich tle rozłożysta, szara sofa marki Olta. Ubrana w kolorowe poduszki, stanowi barwny duet z żółtym fotelem uszakiem stojącym tuż obok i zapraszającym do przyjemnego relaksu.
Otwarta kuchnia w loftowym wydaniu
Spojrzenie w przeciwną stronę oznacza wejście w jadalniano-kuchenny świat. Tu wnętrzarski detektyw wytropi kolejne loftowe inspiracje. Utkana jest z nich aranżacja stołu Take Me Home o bardzo prostej bryle, z wiszącą nad nim geometryczną lampą oraz ustawionymi wokół metalowymi krzesłami.
Nie sposób też pominąć tła dla części jadalnianej, jaką stanowi kuchenna wyspa z winiarką i charakterystyczną stalową obudową okapu nad płytą kuchenną. Zabudowa kuchenna to minimalistyczne meble z białymi i delikatnie szarymi frontami, wykonanymi z MDF. Tym, co tej kuchni dodaje wyrazistości, są płytki marki Porcelanosa, nawiązujące wyglądem do biało-czarnej mozaiki.
Najciekawsze rozwiązania funkcjonalne ukrywa zaś w sobie zabudowa meblowa oddzielająca kuchnię od strefy wejściowej. W niej z jednej strony schowany mamy piekarnik i lodówkę, z drugiej strony natomiast pojemną szafę z lustrzanym frontem. O tym, co nadaje temu warszawskiemu wnętrzu spersonalizowany charakter, przekonujemy się także w łazienkach. Ściany pokryto wielkoformatowymi spiekami kwarcowymi Laminam Filo Mercurio.
Włoskiego wyposażenia jest tam jednak więcej. Na uwagę zasługuje zwłaszcza nietypowa barwiona ceramika marki Catalano. Inwestorzy zdecydowali się m.in. na delikatnie pistacjową umywalkę. Stoi ona na szafce z frezowanym frontem. Wprawne oko zauważy, że to pionowe frezowanie koresponduje z prostym grzejnikiem zamontowanym nad wanną. Doceni również subtelne lampy polskiej firmy Orlicki Design w czarnym połysku. Wiszą one na tle lustra w czarnej stalowej ramce.
Loftowa sypialnia - czy może być przytulna?
Motyw wiszącego oświetlenia i czarnych stalowych ramek odnajdziemy także w sypialni. Podobnie, jak w pozostałych częściach mieszkania, w zasadzie wszystkie elementy wyposażenia powstały na zamówienie, zgodnie z projektem architektów z HOLA Design. Nie inaczej było z wygodnym łóżkiem, któremu towarzyszy pikowany zagłówek, tapicerowany grafitowym welurem.
Ta sypialnia to kraina miękkich tkanin, w tym beżowych zasłon okiennych. Spośród rozwiązań praktycznych, warta odnotowania jest ściana naprzeciwko łóżka. Została ona wyłożona ciemnymi grafitowymi lustrami, które optycznie powiększają przestrzeń. Wkomponowano w nie telewizor. Gdy urządzenie jest wyłączone, w szklanych taflach odbija się balkonowe okno.
Jako dekoracje świetnie sprawdzają się w tym wnętrzu cięte kwiaty, nowoczesna ceramika i wzorzyste pledy. Do momentu, gdy mogły się tu pojawić, upłynęły około trzy miesiące prac projektowych oraz pięć miesięcy prac budowlano-wykończeniowych, którymi przez cały czas zarządzali projektanci z HOLA Design. Tę pracę inwestorzy postanowili docenić, organizując oficjalną inaugurację ich wymarzonego nowego domu. Każde spełnione marzenie zasługuje na uroczystą lampkę dobrego szampana.