Gdy powstały, nikt nie chciał ich kupować. A jednak naczynia z serii Cylinda Line projektu Arne Jacobsena zawładnęły sercami użytkowników i stały się bestsellerami! Maksymalna prostota służąca maksymalnej funkcjonalności - Arne Jacobsen dbał o każdy szczegół swojego projektu.
Historia marki Stelton
Ustawione obok siebie na stole wyglądają jak mała architektura. Seria naczyń Cylinda Line projektu Arnego Jacobsena, jednego z najsłynniejszych designerów XX wieku, ma piękną, prostą, minimalistyczną formę. Ma też historię rodzinną w tle.
W latach 60. XX wieku dyrektorem zarządzającym duńskiej marki Stelton był Peter Holmblad, prywatnie pasierb Jacobsena. Firma rozwijała się dynamicznie, dostarczając na rynek naczynia ze stali szlachetnej bardzo popularne w duńskich domach. Wciąż jednak szukano nowych wzorów, które podbiją masowy rynek. Holmblad dręczył więc słynnego ojczyma, by ten podjął się zaprojektowania nowych naczyń.
Seria Cylinda Line projektu Jacobsena okazała się....kompletną klapą!
Jacobsen realizujący duże architektoniczne projekty, długo się opierał. W końcu Peter uznał, że sam stworzy kolekcję. Z dumą pokazał ją ojczymowi, a ten stwierdził, że projekt jest na tyle straszny, że sam coś wymyśli. Jeden z zachowanych rysunków czajniczka powstał nawet na serwetce podczas rodzinnego obiadu, gdy dyskutowano szczegóły nowej serii.
Seria Cylinda Line w skład, której weszły dzbanki do kawy i herbaty o różnych pojemnościach oraz mleczniki i cukiernice została dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Bazując na założeniach marki Stelton naczynia miały być: ponadczasowe, proste, funkcjonalne i innowacyjne. Projekt spełnia te wymagania w 100 procentach!
I wtedy stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Początkowo naczynia zaliczyły spektakularną klapę! Być może były właśnie zbyt proste jak na lata 60. XX wieku.
Nieoczekiwany zwrot akcji - Cylinda Line bestsellerem!
Jednak im więcej czasu upływało od premiery, tym bardziej dzbanki z serii Cylinda Line stawały się popularne, osiągając w końcu status bestsellerów i zyskując miano ikon duńskiego designu. Dziś są obecne w tysiącach domów na całym świecie szerząc na nim idee skandynawskiego projektowania. Prostego i funkcjonalnego. A jeśli ktoś uważa, że stal jest zbyt techniczna, może sięgnąć po serię jubileuszową utrzymaną w pięknej palecie odcieni zaczerpniętych z akwarel samego mistrza Jacobsena.