Wiktoriańska kamienica na urokliwym osiedlu
40-metrowe mieszkanie znajduje się w wiktoriańskiej kamienicy przy urokliwej uliczce Hereford Road. W okolicy roi się od butikowych sklepików, piekarni i niewielkich kawiarni ulokowanych pośród dawnej architektury Londynu. Zakochane w Londynie francuskie małżeństwo postanowiło odwzorować miejscowy klimat podczas urządzania swojego wymarzonego apartamentu.
W mieszkaniu wprowadzono zatem elementy z epoki wiktoriańskiej, takie jak boazeria, sztukateria czy zdobienia wykonane w meblach na zamówienie. Taki zabieg miał na celu nawiązać do autentycznej architektury elewacji budynku.
Kontrastowe wnętrze - tu rządzi biel i czerń!
Głosem przeszłości we wnętrzu stał się również żelazny kominek - oryginalny zabytek z XIX-go wieku, który nadał niesamowitego uroku czarno-białej przestrzeni. W apartamencie bowiem nie znajdziemy skrawka kolorowych tkanin i mebli. Dominują tutaj biele, czernie i szarości. Używając trzech stonowanych odcieni, architektka udowodniła, że zachowawcze wnętrze nie oznacza nudne! W tej zabawie jest metoda - duża ilość bieli optycznie powiększyła przestrzeń, a złote akcenty nadały mu szyku i elegancji. Projektantka zabawiła się także fakturą, co uwidacznia wspomniana wcześniej sztukateria zdobiąca salonowe i sypialniane ściany.
W tym apartamencie nie ma mowy o kompromisach. Francuski minimalizm zauważymy w dobrej jakości designerskich mebli jak chociażby kultowe krzesło nr 18 od TONu ozdobione najmodniejszą plecionką wiedeńską.
W kontrastowym apartamencie pozbawionym żywych kolorów istotną rolę odgrywa również światło.
- Głównym punktem projektu było przearanżowanie układu pomieszczeń. Całkowicie zmieniliśmy układ pomieszczeń, aby ta mała przestrzeń była w całości funkcjonalna i wykorzystana, oraz wprowadziliśmy naturalne światło przenikające między pokojami, które powiększyło optycznie wszystkie pomieszczenia. Drzwi wejściowe znajdują się dokładnie na osi wraz z jednym z okien, a cyrkulacja do innego pomieszczenia przebiega również na osi dwóch okien, co znacznie rozjaśniło przestrzeń. - opowiada o projekcie Ola Jachymiak.
Mieszkanie dzięki ilości naturalnego światła sprawia wrażenie jasnego i o wiele większego niż metraż jego na planie.
Łazienka nawiązująca do londyńskiego metra
Łazienka wraz z toaletą stały się typowo angielską wizytówką. Na podłodze ułożono płytki cementowe z czarno-białym motywem, który architektka zaprojektowała specjalnie dla tego wnętrza. Ściany zdobią drobne, czarne cegiełki nawiązując wyglądem do londyńskiego metra. Całość dopełnia armatura w wiktoriańskim stylu firmy Burlington.