Podstawowe zasady projektowania oświetlenia
Dobry projekt oświetlenia to podstawa, która pomoże domownikom zaplanować rozmieszczenie lamp, a wnętrzu zapewni funkcjonalność i przytulność. Można go podzielić na kilka etapów, a mianowicie światło główne, światło robocze oraz światło dekoracyjne. Warto pamiętać o tym, że efekt przytulności zapewni nam przede wszystkim światło o ciepłej barwie, a temperatura barwowa wyrażana jest w kelwinach i widnieje na opakowaniu wszelkich żarówek. Im niższa wartość, tym bardziej światło jest żółte, a więc cieplejsze. Białe światło kojarzy się raczej z salą operacyjną czy biurami, dlatego chłodna aura, jaką generuje, nie sprawdzi się w salonie.
Światło główne powinno oświetlać całe pomieszczenie i zapewniać widoczność po zmroku. Światło robocze ma spełniać określoną rolę, a więc stanowić oświetlenie w miejscu, w którym czytamy, lub nad stołem jadalnym, jeśli salon jest wielofunkcyjny. Z kolei światła dekoracyjne podkreślają elementy, które chcemy wyeksponować, takie jak obrazy, meble czy inne dodatki, i tworzą unikalny nastrój w pomieszczeniu.
Jak dobrać oświetlenie centralne pod względem funkcjonalności?
Dobór oświetlenia centralnego w salonie zdaje się być najłatwiejszą kwestią, ale wcale tak nie jest. Powinno ono znajdować się w takim miejscu, aby oświetlać większą część przestrzeni albo całość, ale przy okazji dobrze wyglądać. Warto zadbać o to, aby światło górne znajdowało się blisko kanapy, ale żeby nie raziło w oczy siedzących na niej ludzi. Wybór odpowiednich lamp zależny jest od całej aranżacji wnętrza, ale również budżetu i wysokości pomieszczenia.
Ida Mikołajska architektka MIKOŁAJSKASTUDIO
- Projektując wnętrze, należy pamiętać, że oświetlenie w lokalu powinno stanowić spójny system. Bardzo istotny jest dobór źródeł światła o tej samej lub przynajmniej zbliżonej barwie. Jeśli temperatura barwowa oświetlenia w jednym pomieszczeniu jest zbyt zróżnicowana, będzie to bardzo widoczne i dla większości odbiorców drażniące - niczym krzywo zawieszony obraz. Lampy to swoista biżuteria pomieszczeń - często stanowią dekoracyjny akcent nawet w minimalistycznym wnętrzu. Należy jednak pamiętać, że co za dużo, to nie zdrowo. Jeśli w jednym pomieszczeniu zawiesimy kilka dużych lamp, to możemy uzyskać raczej niechciany efekt „sklepu z oświetleniem”. Szczególnie w przypadku większych pomieszczeniach starajmy się dzielić oświetlenie na kilka obwodów i różnicować jego typy. Podstawowe źródło światła stanowić mogą oczka, tubki lub delikatne szyno-przewody. Dodatkowe, nastrojowe oświetlenie warto zrealizować w postaci kinkietów lub listw ledowych (np. poukrywanych w zabudowach i meblach stolarskich).
Można dodać też światło punktowe - np. stojącą lampę do czytania, kinkiet na długim ramieniu czy lampę na biurku. Gwóźdź programu, czyli wisząca lampa (lub instalacja kilku mniejszych lamp), często podkreśla centralny lub najważniejszy punkt pomieszczenia - stół w jadalni, oś przestrzeni wypoczynkowej, wyspę kuchenną, duszę klatki schodowej, oś przestrzeni komunikacyjnej. Przy wyborze tego typu lampy należy pamiętać, że jej gabaryt powinien być proporcjonalny do wielkości pomieszczenia - te o mniejszych rozmiarach sprawdzą się lepiej jako grupa lub uporządkowany rytm. Istotna jest również wysokość, na której zawiśnie lampa. Najczęstszym błędem jest umieszczenie jej nad stołem jadalnym zbyt wysoko (gorzej doświetla stół i zniekształca proporcje pomieszczenia) lub za nisko w przestrzeni komunikacyjnej - to z kolei może być niekomfortowe dla wyższych osób.
Jak poprawić oświetlenie w salonie?
Kiedy kwestia światła centralnego jest już zaplanowana, przychodzi czas na dodatkowe oświetlenie. Jego wybór będzie zależny od indywidualnych potrzeb. Na przykład rodzice małych dzieci bardzo często decydują się na dodatkowe oświetlenie kącika, w którym maluchy mogą bawić się pod ich czujnym okiem. Salony podzielone na strefy funkcjonalne wymagają doświetlenia każdej z nich, a więc montażu lamp nad miejscem do czytania, jedzenia, zabawy i tak dalej.
W przypadku oświetlania miejsc dla dzieci, zdecydowanie odradza się ustawiania lamp stojących, które mogą przewrócić się w ferworze dynamicznej zabawy. Zdecydowanie lepiej sprawdzą się lampy boczne lub wiszące. W zależności od aranżacji w poszczególnych miejscach mogą znaleźć się zarówno wbudowane lampy, stylowe żarówki na sznurach czy też minimalistyczne kinkiety. Całość po zmroku będzie tworzyła przyjemną atmosferę, często nawet bez zapalanie oświetlenia centralnego.
Wojciech Kosmowski EVOLUTION HOME
- Jeśli chcemy ulepszyć istniejące oświetlenia w salonie, a nie zaprojektować nowy układu od podstaw, to istnieje kilka prostych sposobów, aby radykalnie poprawić jakość oświetlenia w salonie. Najprostszą rzeczą jest wymiana żarówek na takie, które lepiej odpowiadają potrzebom domowników. Istotna jest ich moc oraz barwa światła, choć zależą one od indywidualnych preferencji.
Najbardziej jednak popularna barwa światła do salonie to 2700-3000K, czyli tzw. barwa ciepła neutralna. Kolejną zmianą, która będzie również najbardziej widoczna, jest wymiana lub zakup lamp stołowych i podłogowych. Takie lampy nie wymagają przeprowadzania jakichkolwiek prac budowlanych, wystarczy podłączyć je do gniazdka. W ten łatwy sposób możemy dodać kolejną warstwę oświetlenia i doświetlić wybrane przestrzenie w salonie.
Lampy stołowe i podłogowe dają nastrojowe światło, które nie męczy wzroku. Najczęściej korzysta się z nich podczas oglądania telewizji lub czytania książek. Pamiętajmy również, że takie lampy bez wątpienia dekorują nasz salon. Warto jednocześnie rozważyć wymianę lamp wiszących i kinkietów, zwłaszcza jeśli te są już wiekowe lub nie pasują z jakiegoś powodu do wystroju salonu np. z uwagi na zmianę mebli. Lampy we wnętrzach są przysłowiową wisienką na torcie i ich właściwy dobór zawsze powoduje dużą poprawę komfortu korzystania oraz przede wszystkim wyglądu naszego salonu. Czasem wystarczy niewielka zmiana, żeby uzyskać piękny rezultat.
Kącik czytelnika - jak go prawidłowo oświetlić?
Kącik czytelnika to miejsce, w którym najczęściej znajdują się wygodne fotele, stolik kawowy i regał z książkami, a w przypadku mniejszych salonów jest on łączony ze strefą wypoczynkową. Prawidłowe oświetlenie tej przestrzeni wpływa przede wszystkim na komfort czytania po zmroku, dlatego należy dobrze je zaplanować. Jednym z tradycyjnych rozwiązań w tym wypadku jest kinkiet znajdujący się nad fotelem, ale w ostatnich latach o wiele popularniejszym wariantem jest stylowa lampa stojąca z możliwością regulacji ustawienia. Dzięki temu każdy z domowników będzie mógł ustawiać ją w najbardziej dogodny dla siebie sposób, a sama lampa może stanowić ozdobę wnętrz urządzanych w najróżniejszych stylach.
Klaudia Grabowska architekt wnętrz DECOROOM
- Idealne miejsce na kącik czytelniczy zapewnia zarówno dostęp do światła dziennego, jak i sztucznego. Przy takim rozwiązaniu nie będziemy zmuszeni wspomagać się lampą w ciągu dnia. Jeśli już będziemy potrzebować oświetlenia sztucznego, najlepiej sprawdzi się barwa zbliżona do barwy dziennej. Pomocnym elementem tutaj będzie lampa wyposażona w opcję ściemniania. Dobrze zaaranżowany kącik czytelnika powinien zapewnić odpowiedni komfort czytania. Wzrok męczy się przy słabym świetle, ale także przy jego mocnym natężeniu. Z tego wynika, że nasze oczy nie lubią dużych kontrastów, dlatego warto wybrać równomierne oświetlenie, które będzie precyzyjnie padać na książkę.
Jeśli decydujemy się na lampę podłogową, dobrze, aby była na wysięgniku lub z ruchomym ramieniem - możemy wówczas sterować światłem w zależności od potrzeb. Najlepiej lampę podłogową ustawić z boku, lekko z tyłu, tak aby światło nas nie oślepiało i nie rzucało cienia. W związku z tym, warto wybierać lampy z nieprzezroczystym abażurem.
Tak urządzony kącik może z czasem zmienić miejsce, przejść przearanżowanie, ze względu na swoją mobilność. Ciekawym rozwiązaniem jest również zastosowanie kinkietu na wysięgniku, który zabiera niewiele miejsca i wprowadza przytulny nastrój. Dobrze oświetlona przestrzeń poprawia komfort czytania, a sama lampa staje się ozdobą pomieszczenia. Sprawdzi się zarówno w przestrzeni z fotelem, klimatycznym stoliczkiem i regałem wypełnionym książkami, jak i w pomieszczeniu, gdzie naszym kącikiem stanie się łóżko. Przecież nikt nie powiedział, że kącik czytelnika musi znajdować się tylko w pokoju dziennym.
Oświetlenie nad stołem - na jakiej wysokości zawiesić lampę?
Jeśli w salonie znajduje się strefa jadalna, to stanowi ona poniekąd "oddzieloną" przestrzeń, która wymaga dodatkowego oświetlenia. Przekłada się ono na przytulną atmosferę, ale przede wszystkim na względy praktyczne. Podczas jedzenia każdy chce widzieć dobrze zawartość swojego talerza i pozostałych członków rodziny. Duży wybór tego rodzaju lamp wiszących sprawia, że można dobrać je do panującego w salonie wystroju tak, aby tworzyły z nim harmonijną całość.
W ostatnich latach bardzo modne były wiszące na sznurach żarówki Edisona o ciepłym, nieco przytłumionym świetle, ale pięknie prezentują się również retro lampy w przemysłowym stylu czy lampy z drewnianymi kloszami, które świetnie sprawdzą się w salonach w stylu rustykalnym czy boho. Ich długość oraz wysokość jest zależna od wielkości stołu, ale w przypadku standardowych stołów mieszczących jedną rodzinę najczęściej wiesza się je na wysokości 70 centymetrów nad stołem. W rezultacie oświetlenie znajduje się na wysokości oczu osoby stojącej, a podczas posiłku nie zasłania nikomu widoku na osobę siedzącą naprzeciwko.
Jak oświetlenie boczne buduje nastrój wnętrza?
Lampy ścienne oświetlają salon tylko w jednym punkcie. Odpowiednio dobrane modele i miejsce montażu mogą sprawić, że pomieszczenie będzie jeszcze przytulniejsze i będzie prezentowało się stylowo. Duży wybór lamp ściennych sprawia, że możliwe jest znalezienie wariantów odpowiednich do salonów w stylu angielskim czy skandynawskim, jak i industrialnym. Nowoczesne kinkiety montowane bezpośrednio na ścianie mogą być wykonane z najróżniejszych materiałów i przyjmować różne formy.
Bardzo modne są w ostatnich latach kinkiety w formie szklanych kul czy też designerskie kinkiety o zupełnie nieregularnych kształtach, które poniekąd stoją w opozycji do popularnych od lat lamp w kształcie różnych brył geometrycznych. Dzięki nim można wyeksponować w salonie dodatki, z których jesteśmy szczególnie dumni, lub rozstawić kinkiety tak, aby to właśnie samo światło robiło wrażenie.
Monika Sumorek ARDANT
- Jeśli chcemy stworzyć przytulny klimat za pomocą kinkietów, wybieramy modele, w których żarówka ma przesłonę z rattanu, trawy morskiej lub półprzepuszczalnego materiału. Chcemy osiągnąć efekt rozproszonego światła, które rozpływa się po ścianie. Niesamowicie istotny jest dobór żarówki, powinna być o ciepłej barwie i niskiej liczbie lumenów, ponieważ przy takim świetle oczy odpoczywają.
Drugim sposobem na jesienny wieczorny relaks jest wykorzystanie lampek stołowych. Polecam rozmieszczenie kilku lampek w różnych punktach w pomieszczeniu. Niekwestionowanym hitem od lat są tak zwane lampy grzybki z półkolistymi kloszami, które oddają światło do dołu. Oświetlają głównie przedmioty w swoim otoczeniu, dlatego warto w ich pobliżu wyeksponować ulubione obiekty, albumy czy kwiaty. Tym, którzy pragną nieco więcej światła rozproszonego we wnętrzu, polecam lampy stołowe z kolorową bądź kamienną podstawą zwieńczone małym mlecznym kloszem.