Nowoczesne osiedle Saska na warszawskiej Pradze Południe. W pobliżu dwa jeziorka - Gocław i Balaton, a wokół nich malownicza zieleń. Niedaleko stąd do Saskiej Kępy, jednego z najpiękniejszych zakątków stolicy, zaś do centrum zaledwie kwadrans jazdy.

Salon. Drewniana podłoga. Szare ściany   Telewizor na ścianie w salonie. Szare ściany
Salon
Fantazyjne kasetonowe półki na ścianach niemal w ostatniej chwili zastąpiły planowaną tu pierwotnie dużą szafę z przesuwanymi drzwiami. Dzięki nim salon nabrał lekkości i finezji. Dziś trudno sobie wyobrazić inne rozwiązanie. 

- Właśnie ta lokalizacja zdecydowała o naszym wyborze - mówią Ania i Kamil. Gdy kilka lat temu sprowadzili się do Warszawy, wynajęli lokum niedaleko stąd, a więc znali już i lubili tę okolicę. - W dodatku dom, w którym mieszkaliśmy, był zbudowany przez tego samego developera. Podobał nam się, był solidnie wykończony, więc zakładaliśmy, że kupując przysłowiową dziurę w ziemi nie popełniamy błędu. I mieliśmy rację, co okazało się już po roku, kiedy mogliśmy się wprowadzać.

Stolik kawowy i sofa. Połączenie szarości i bieli w salonie   Salon w odcieniach szarości
Kącik wypoczynkowy
Perłowoszara kanapa spełnia wszystkie wymagania gospodarzy. Zależało im, żeby była meblem nowoczesnym, lekkim, ale jednocześnie głębokim, bardzo wygodnym. Światło łagodnie przenikające przez białe firanki dodaje kącikowi przytulności. 

70 m2 - nareszcie własne trzy pokoje, kuchnia, łazienka, garderoba… I podstawowe pytanie: jak to wszystko urządzić? - Nasza wizja wnętrz zawierała się w dwóch słowach: oaza spokoju - opowiada Kamil. - Oboje mamy stresującą pracę i to mieszkanie miało być stworzone do wypoczynku. A zatem żadnych krzykliwych, mocnych barw, choćby i najbardziej efektownych! Marzyły nam się łagodne, jasne kolory, najlepiej biel i odcienie szarości, prostota, jaką zawsze podziwialiśmy w stylu skandynawskim. To były podstawowe założenia. Uznaliśmy przy tym, że najłatwiej wcielić je w życie z fachową pomocą projektanta wnętrz.

Stół i krzesłami w jadalni są dobrane do koloru podłogi   Telewizor w srebrnej oprawie
Jadalnia
Stół i krzesłami są niemal idealnie dobrane do koloru podłogi. Jednak w sklepie gospodarze nie zwrócili uwagi na jego wysokość, tymczasem gdy stanął w jadalni, okazał się za niski. Stolarz dosztukował mu nogi. Te dodane fragmenty zostały pomalowane na biało. Wyglądają rewelacyjnie. 
  W tym mieszkaniu czarna rama telewizora byłaby dysonansem, dlatego gospodarze postarali się o model w srebrnej oprawie. Jest zamontowany na białym (!) wysięgniku, pozwalającym oglądać program nawet z kuchni. - Namierzyliśmy jedyny taki egzemplarz w Polsce i udało nam się go kupić! - mówi Ania. Udało się też znaleźć głośniki w białej obudowie. Szafka rtv była robiona na zamówienie. Zwracają uwagę jej uchwyty. Oryginalne białe krążki zawieszone na skórzanym rzemieniu zaproponowała projektantka. Stały się ozdobą wszystkich szaf i szafek w mieszkaniu.

- Katarzyna Ratyńska z PPP Pracownia projektowała mieszkanie moich rodziców, więc z góry wiedzieliśmy, że zwracając się do niej, zwracamy się pod właściwy adres - tłumaczy Kamil. - I znów nie popełniliśmy błędu. Już na początku pani Kasia zaskoczyła nas świetnym pomysłem zamiany małej toalety na pomieszczenie gospodarcze. Osobne miejsce, gdzie można upchnąć pralkę, odkurzacz czy środki czystości, dziś wydaje nam się nieocenione. A sami byśmy na to nie wpadli!

Dużo lustro i szafa w holu   ozdobne litery w kuchni na ścianie   ozdobne detale w sypialni przy łóżku
Hol
Daje przedsmak tego, co zobaczymy w mieszkaniu. Zresztą w wiszącym tu dużym lustrze znakomicie widać i kuchnię, i salon. Bladobłękitna półeczka pod lustrem jest w tym samym kolorze co szafka w salonie. Wysokie do sufitu drzwi szafy optycznie podwyższają hol. Podobne drzwi zamykają garderobę i pomieszczenie gospodarcze. Wszystkie mają identyczne uchwyty.
Urok detali
Gospodarze zdecydowanie unikali ozdób. Ich rolę pełnią pieczołowicie dobrane użytkowe detale, jak choćby oryginalne uchwyty do szafek czy czarne lampy Diesla, będące kontrapunktem w jasnej sypialni. Jedynym elementem o charakterze czysto dekoracyjnym są drewniane litery - uzupełnione zabawnym serduszkiem zawisły w pionowym rzędzie na ścianie, stanowiąc kolorowy akcent w kuchni i salonie.

- Akcja urządzania wnętrz poszła bardzo sprawnie. Oczywiście wertowaliśmy wnętrzarskie pisma i wysyłaliśmy projektantce interesujące nas zdjęcia, a ona podsuwała rozwiązania pasujące do naszej wizji. Wybrała lub zaprojektowała prawie wszystkie meble - opowiadają gospodarze. - Mieszkaliśmy niedaleko, więc łatwo było często tu wpadać i "trzymać rękę na pulsie". Zdarzały nam się zmiany pomysłów dosłownie w ostatniej chwili. W salonie na przykład zrezygnowaliśmy z ciężkiej szafy z przesuwanymi drzwiami na całej ścianie. Byliśmy na nią zdecydowani, ale szczęśliwie wpadły nam w oko lekkie kasetonowe półki. Są niezwykle efektowne, proste i lekkie, jak wszystko tutaj, a jednocześnie dekoracyjne. Niewiele też brakowało, a chodzilibyśmy dziś po ciemnej podłodze. Już, już, mieliśmy taką kupować, kiedy nagle Ania, od początku niechętna temu pomysłowi, postanowiła jednak mnie przekonać, że jasna podłoga będzie lepsza - śmieje się Kamil. - Tak więc mamy pod stopami piękny naturalny dąb i trzeba przyznać, że była to jedna z naszych najlepszych decyzji. Olejowane deski sprawdzają się fenomenalnie! Podobno z wiekiem będą jeszcze piękniejsze, ale na razie, po roku, wciąż wyglądają jak nowe.

Szare meble w kuchni   lustrzane kafelki w kuchni
Otwarta kuchnia
Meble do kuchni zostały zrobione na zamówienie według projektu architektki. Szafki są wykonane z matowego MDF-u, zaś blaty z laminatu. Górne szafki w kuchni to jedyna rzecz, z której gospodarze nie są całkiem zadowoleni. - Są za wysoko i chociaż oboje jesteśmy słusznego wzrostu, po prostu do nich nie sięgamy. Nie wykorzystujemy ich więc tak, jak byśmy chcieli - tłumaczą. Z daleka zwraca uwagę ściana nad kuchnią. Wyłożono ją lustrzanymi cegiełkami, które efektownie powiększają przestrzeń.

Jasna dębowa podłoga stanowi ciepłą bazę dla wszechobecnej tu chłodnej bieli i perłowych odcieni szarości. W salonie połączonym z kuchnią tylko kilka sprzętów - stół z krzesłami i zrobiona na zamówienie niska długa szafka - są niemal idealnie dobrane do koloru dębowego parkietu. Wszystko inne w komplecie wydaje się białe, choć tak naprawdę kanapa jest jasnoszara, a w szafce pod telewizorem można się nawet doszukać śladów błękitu. Ten sam rozbielony błękit pojawia się na półeczce po lustrem w holu. Tylko w sypialni jest wręcz niebiesko, za sprawą rzuconych na łóżko poduszek, tym razem w zdecydowanych odcieniach.

mięka szara ściana w sypialni   sypialnia w kolorach szarości
Sypialnia
Miękka ściana za głową nie tylko wytłumia dźwięk i daje wrażenie ciepła, ale jest też wygodna, miło się o nią oprzeć. - To był mój pomysł, a wypatrzyłem go… w hotelu - opowiada gospodarz. - Do kompletu wystarczyło tylko proste łóżko, zwykła rama z materacem. Mieliśmy taką z poprzedniego mieszkania, przemalowaliśmy na biało i efekt gotowy. Białe szafki były robione na zamówienie. Trafionym akcentem okazały się czarne lampy Diesla.

- W zapasie mamy także turkusowe zamszowe zasłony, choć jeszcze nigdy ich nie powiesiliśmy - śmieje się Kamil. - Świadomie zrezygnowaliśmy z kolorów, ale bardzo łatwo je tu wprowadzić. Wystarczy na kanapę położyć barwną poduszkę, na półce postawić kolorowy wazonik i już jest widoczna zmiana. Ale na razie dobrze jest tak jak jest, łagodnie, ciepło, kojąco. I wygodnie, bo całość jest bardzo funkcjonalna. Nawet rodzący się spór o łazienkę udało nam się zażegnać. Zawsze marzyła mi się deszczownica, a Ania obstawała za zwykłym prysznicem. Więc mamy jedno i drugie!

szare ściany w łazince. Kabina prysznicowa   łazienka w odcieniach szarości i bieli
Deszczownica czy prysznic?
Taki dylemat stanął przed gospodarzami. Ostatecznie zdecydowali się na jedno i drugie. Gdy nie ma wanny, kabina prysznicowa musi być maksymalnie wygodna.
  Łazienka
Jak w całym mieszkaniu dominuje tu biel i szarość, ocieplone drewnianym fornirem szafki pod umywalką. Był dylemat czy lustro ma być w pionie czy w poziomie. Stanęło na pionie, bo dzięki temu obok mógł się zmieścić kaloryfer.

Ania i Kamil, choć mieszkają tu już od roku, jeszcze nie skończyli urządzania. Przed nimi dzieło wyjątkowe: pokoik dziecięcy, na który już czeka maleńka córeczka Amelia. Oaza spokoju, którą dla siebie stworzyli, niebawem zyska nowe kolory.

duży balkon w mieszkaniu. meble na balkon
Balkon
Duża, 15-metrowa loggia, a z niej niepowtarzalny widok na jeziorko Gocławskie, to jeden z niezaprzeczalnych atutów tego mieszkania. Tym bardziej, że jest całkowicie zadaszona. Meble ze sztucznego rattanu mogą tu bezpiecznie stać przez cały rok.