Strefa wypoczynkowa z kinem domowym, gdzie tłem dla ekranu jest tkanina o fakturze aksamitnej skóry.   Stonowana kolorystyka salonu - beże skórzanych kanap, foteli i jedwabnych dywanów.
Strefa wypoczynkowa z kinem domowym, gdzie tłem dla ekranu jest tkanina o fakturze aksamitnej skóry. Lakierowana komoda "filmowa" projektu Wiesława Olko z efektem boniowania na frontach mieści kolekcję płyt i filmów. Umieszczone w narożnikach salonu parawany łączą zwykłe szkło z kryształowymi lustrami. Lampa z metalowym kloszem, z ulubionej przez Olko luksusowej marki Sigma, jest projektu Simone Granchiego.   Stonowana kolorystyka salonu - beże skórzanych kanap, foteli i jedwabnych dywanów, zasłony z tafty projektu Teresy Olko nadają klubowemu wnętrzu pałacowy szyk. Kryształowa rzeźba na stoliku delikatnie podkreśla sportową pasję pana domu.

Pan domu wciąż jeździ po świecie gnany sportową pasją.

- Golf mną po prostu zawładnął - tłumaczy z uśmiechem.

- Życie jest za krótkie, by tylko pracować - dodaje. Na swą warszawską przystań wybrał urokliwe miejsce blisko Łazienek Królewskich. Choć to centrum miasta, panują tu iście sielankowy nastrój i cisza. Można odetchnąć od napięcia i nawału spraw biznesowych czy przed kolejną wyprawą na "green". Pobyć przez chwilę u siebie, zamiast korzystać z anonimowego hotelu.

Przyznaje, że brakuje mu dekoratorskiego zacięcia: - To nie moja dziedzina, nie znam się na tym. Wybawieniem z kłopotu było poznanie Wiesława Olko. Projektant wnętrz z kategorii de lux apartamentów rozsianych po świecie, ale także wnętrz... samolotów, zdawał się świetnie rozumieć potrzeby i styl życia pana domu - męski punkt widzenia.

Efektowna strefa jadalniana   Kuchnia Siematic z barwionymi dębowymi frontami szafek
Efektowna strefa jadalniana. Stół z hebanu na podstawie z brązu projektu Wiesława Olko. Przeskalowany żyrandol Babylon z Barovier&Toso. Drewniane okiennice, żaluzje niezbędne przy czasem zbyt mocnym słońcu dają bardzo malownicze efekty.    Kuchnia Siematic z barwionymi dębowymi frontami szafek. Blaty i ściany wykonano z marmuru Amani gragi.

- Na początku dostaliśmy ogólne założenia co do układu wnętrz, kolorystyki. Miało być nowocześnie, ale i klubowo - wspomina początki pracy nad projektem Olko. Apartament został całkowicie przebudowany, a układ pomieszczeń zmieniony.

W 150-metrowej przestrzeni wydzielono część prywatną z sypialnią, z której dalej prowadzą dwa wejścia: jedno do przestronnego pokoju kąpielowego ze stojącą wolno wanną, prysznicem, sauną, a drugie do garderoby. Salon połączono z nietypową jadalnią z ukrytym aneksem kuchennym. Zadbano też o praktyczne pomieszczenia gospodarcze.

Zdjęcie   W holu aksamitny fotel Coralis portugalskiej rodzinnej firmy Trastes e Contrastes
Zdjęcie "Reggio di Venaria" Massimo Listriego - współczesnego włoskiego mistrza fotoprzestrzeni.   W holu aksamitny fotel Coralis portugalskiej rodzinnej firmy Trastes e Contrastes na tle ścian obłożonych panelami drewnianymi i pokrytych płatkami srebra. Krzesło Midori ze złoconej skóry włoskiej firmy Longhi i lekki stolik Giorgetti Dual chronią przed wpadaniem na ogromne tafle luster. Blat stolika w formie tacy można zdejmować.

W holu, za ścianą z paneli pokrytych płatkami srebra, znalazło się miejsce na drugą garderobę, a z niej przejście do spiżarni i pralni z prasowalnią. Mieszkanie jest bardzo słoneczne, więc zewnętrzne rolety i okiennice z drewnianymi żaluzjami pozwalają regulować dostęp słońca, dając jednocześnie ciekawe efekty na ścianach.

Choć Wiesław Olko zaczynał jako scenograf, a jego wnętrza nie są pozbawione pewnej teatralności, to nie ma w nich nic z tymczasowości. Wspomagany przez firmę Dawidczyk, z którą współpracuje od 20 lat, stworzył solidne, ponadczasowe wnętrze.

- Nie gonię za modą, chodzi o to, by wnętrze wytrzymało próbę czasu, a nie szybko się znudziło - wyjaśnia Olko. Użyto tu szlachetnych i trwałych materiałów. Dominują beże tkanin, brązy hebanowych mebli i srebro ścian. W tym wypadku nie chodzi tylko o kolor, lecz dosłownie o materiał, bowiem płatkami srebra pokryto przestrzeń holu. W ramy konstrukcyjne, powstałe po przestawieniu ścian, wstawiono ogromne tafle z kryształowych luster. Lejące zasłony z tafty spływają w iście pałacowym stylu. Na podłogach z barwionego dębu położono jedwabne dywany.

W lustrze w holu widoczne jest wejście do garderoby i pomieszczenia gospodarczego   Do garderoby pana domu wchodzi się z sypialni.
W lustrze w holu widoczne jest wejście do garderoby i pomieszczenia gospodarczego. Panele ścienne pokryto płatkami srebra. Na tle kolejnej tafli lustra - konsola Dutch Splendor duńskiej firmy DK Home. Podłogę wykonano z barwionego dębu.   Do garderoby pana domu wchodzi się z sypialni. Wykonała ją z hebanu według projektu Wiesława Olko firma Dawidczyk. Lustra dają ciekawy efekt sekwencji odbić, które wydają się nigdy nie kończyć.

Zgodnie z intencją właściciela apartament ma charakter klubowy, ale jest jego uwspółcześnioną wersją, a nie repliką dawnych angielskich klubów. To rozjaśniona, złagodzona kolorystycznie wersja, nie ma tu ciemnych mahoniowych mebli czy ciężkich tkanin bordo. Powstało wnętrze męskie, ale jednocześnie ciepłe, przyjazne.

- Dodaliśmy rzeczy lekko klasycyzujące i miękkość tkanin, dzięki temu nie jest minimalistyczne - dopowiada projektant. Nawet typowe dla klubów skórzane fotele i kanapy są przełamane skórą nubuk, mięsistą i matową jak zamsz. Te projekty Paoli Navone dla włoskiej firmy Baxter wyglądają, jakby były szyte na lewą stronę. Ze stolikami Roberto Lazzeroniego (w których zmieniono blaty na czarny kamień) tworzą wygodne kąciki wypoczynkowe. Wyluzowany styl panuje też w nietypowej jadalni, w której obniżony blat stołu pozwala zasiadać do niego mniej formalnie.

Miękka sypialnia przełamana akcentem czerwieni. Wnętrze z łóżkiem Venice   Podobna kolorystyka sypialni i pokoju kąpielowego
Miękka sypialnia przełamana akcentem czerwieni. Wnętrze z łóżkiem Venice firmy Minotii z futrzaną narzutą i ścianą pokrytą alkantarą. A dla kontrastu mocne plamy barw - blatu lakierowanego stolika firmy Herve van der Straeten i obrazu z Ralph Pucci Gallery zawieszonego nad wezgłowiem łóżka.   Podobną kolorystykę sypialni i pokoju kąpielowego wybrano ze względu na ich bliskie sąsiedztwo. Łazienkę pokryto kamieniem Gaya Grey. Na łóżku taca ze stolika Giorgetti Dual.

Wykonany według projektu Wiesława Olko mebel ma okrągły blat z hebanu, podstawę zaś z patynowanego brązu. Wysokość nietypowa - 70 centymetrów, więc i fotele są niskie. Sprowadzono je z portugalskiej firmy Trastes e Contrastes. Przy ścianie, dla wzmocnienia efektu zmiennych proporcji, ustawiono wazy Endless o wymiarach 2,60 m co przy 3-metrowej wysokości mieszkania wzmaga efekt przeskalowania.

Symetrycznie obramowują one zdjęcie kolumnady w pałacu Venaria w Piemoncie autorstwa Massimo Listriego. Ten znany na całym świecie mag iluzji, cyzelowanych detali, określany jest, nie bez racji, jako mistrz fotoprzestrzeni. Sam artysta nazywa swe dzieła "terapią dla duszy w niespokojnych, chaotycznych czasach". Jego zdjęcia zdają się emanować spokojem, tworzą nierealną atmosferę marzeń, rodem jakby ze światów równoległych.

Przestronny pokój kąpielowy.   Toaleta gościnna
Przestronny pokój kąpielowy. Pojemne szafki pod umywalką Villeroy & Boch z kolekcji Loop & Friends mają fronty z tego samego kamienia, który pokrywa ściany - Gaya grey. W odbiciu lustra widoczna kabina prysznicowa z mokrą sauną i pojemną szafą na kosmetyki. Wolno stojąca wanna Agape normale nie przytłacza wnętrza o powierzchni 14 m². Wszystkie prace kamieniarskie wykonała firma Trykacz&Trykacz.   Toaleta gościnna. W lustrze nad umywalką odbija się szafka z frontem o fakturze falującej wody. Kamień Amani bronzo na ścianach zdobi też fronty szafki zaprojektowanej pod metalową młotkowaną umywalkę francuskiej firmy THG z baterią z kolekcji Fabourg.

Podobnie to wyciszone kolorystycznie wnętrze odkrywa swe drugie dno za sprawą dużej liczby luster zmieniających perspektywę i wprowadzających w świat iluzji. Parawany z kryształowymi lustrami i zwykłymi szybami ustawione w narożnikach salonu dodatkowo wzmagają efekt ułudy. Nawet w garderobianym lustrze natrafiamy na sekwencję odbić.

A ogromne, w pełnej wysokości mieszkania, lustrzane tafle w holu dezorientują na tyle, że aby nie wpadać na nie, ustawiono złote, skórzane krzesło. Mimowolnie i dosłownie można się tu znaleźć "po drugiej stronie lustra".