Sztuka, pamiątki z podróży i gromada kotów

Pani domu studiowała zagranicą, pracowała w różnych miejscach na świecie, a podróże to jej żywioł. Lubi życie w drodze, z dalekich wojaży przywozi do domu wiele pamiątek. Kocha sztukę, inwestuje w obrazy współczesnych polskich artystów. Nie wyobraża sobie życia bez kotów - mieszkają więc we czworo. Takie informacje pozyskała architektka na pierwszym spotkaniu. Spodobała się jej pewność siebie i pragmatyzm gospodyni, a także szybkość podejmowania decyzji. Od razu wyczuła, że ma do czynienia z mocną kobietą, która wie, czego chce i nie lubi marnować czasu.

Odnowione fotele klubowe z okresu PRL-u
Stolik kawowy Bowl Table, śr. 53 cm, Mater
Nasza propozycja
Stolik kawowy Bowl Table, śr. 53 cm, Mater
1949 zł
Barwny obraz Edwarda Dwurnika nastraja optymistycznie właścicielkę i daje jej dużo energii. Komoda przed szklanymi drzwiami Ethnicraft/NAP.

- Czytała projekty, do wymogów funkcjonalności podchodziła rzeczowo, zawsze przygotowywała się do spotkań. To imponowało - mówi Hanna Kłyk. Priorytety zostały ustalone - żadnego zaśmiecania przestrzeni, zbędnych bibelotów. Ma być przestronnie, kolorowo, świetliście. Pożądane były ulubione przez gospodynię wyraziste barwy.

Prosty stół NAP zestawiony z krzesłami marki TON.
Stół Trapez
Nasza propozycja
Stół Trapez
6580 zł
Krzesło Merano
Nasza propozycja
Krzesło Merano
1670 zł
Lampa wisząca Grid, Markslöjd
Nasza propozycja
Lampa wisząca Grid, Markslöjd
399 zł
Misterne lampy w odcieniu złota portugalskiej marki Parachilna kupiono za pośrednictwem Internity.

A przede wszystkim eklektyzm, bo trzeba było pogodzić nowoczesny styl życia z indonezyjskimi sprzętami, do których słabość ma pani domu. Dwie orientalne komody czekały już na aranżację, nim architektka zabrała się za układ pomieszczeń, dobór kolorystyki, materiałów i wyposażenia.

Przy kolejnych, regularnych herbatkach i kawach, w koleżeńskiej atmosferze, powstawała wizja domu. Inwestorka często odwiedzała plac remontu i spędzała na nim długie godziny, tłumacząc, że… to ją uspokaja. Może działał tak widok drzew Żoliborza za oknami, a może świadomość, że wszystko ma pod kontrolą.

Turkusowy fotel uszak Sits i zegar marki Vitra.
Fotel uszak Pola, Sits
Nasza propozycja
Fotel uszak Pola, Sits
2856 zł
Zegar ścienny Ribbon, Umbra
Nasza propozycja
Zegar ścienny Ribbon, Umbra
213 zł
Zegar marki Vitra imponuje na pustej ścianie. Pod oknem pyszni się fotel Sits. Komodę kupiono w indyjskim sklepie, a postawiono na niej skórzane pojemniki na biżuterię AYTM. Tej samej skandynawskiej marki jest czarny gazetownik za fotelem, obie rzeczy ze sklepu e-interium.pl.

Wspólne zakupy były czystą przyjemnością - zwłaszcza te odbywane w galeriach sztuki. U Wojciecha Tulei na Krakowskim Przedmieściu panie wspólnie wybrały obrazy Edwarda Dwurnika, Beaty Murawskiej, Martyny Merkel i Ciro Beltran. Abstrakcyjne malarstwo połączyły z obrazami rajskich ogrodów, polami barwnych tulipanów.

W sypialni zdecydowały się na mural Adama Gadzinowskiego, który po studiach artystycznych w Niemczech powrócił do Polski. Ten sam artysta wykonał też mural na słupie balkonowym - drzewa na tle zielononiebieskiego nieba, które świetnie komponują się z otoczeniem.

W tym domu ceni się prostotę i najlepiej wypoczywa, gdy jest porządek i spokój. Mocne barwy są dozwolone głównie na obrazach.

Czy we wszystkim obie panie były zgodne? Dylematów przysporzył stół. Właścicielka mieszkania nastawiła się na duży, solidny, spatynowany - taki, co to nie jedną biesiadę pamięta. Architektka obawiała się tak ciężkiej formy w konfrontacji z obrazami i namawiała raczej na nowoczesny, prosty i lekki mebel. W końcu taki stół przyjechał z firmy NAP na przymiarkę i już został.

- Czasem takie rozwiązanie jest najlepsze - mówi Hanna Kłyk. - Inwestorom trudno sobie wyobrazić pewne zestawienia rzeczy, zwłaszcza jeśli mieli w głowie już jakiś pomysł. Na szczęście z firmą NAP współpracuje się doskonale, rozumieją specyfikę pracy architekta wnętrz i są zawsze pomocni.

Wyraziste kolory w mieszkaniu w stylu vintage
Abstrakcyjny obraz na płótnie Taniec
Nasza propozycja
Abstrakcyjny obraz na płótnie Taniec
52 zł
Kanapa narożna Thomas Wood
Nasza propozycja
Kanapa narożna Thomas Wood
6650 zł
Dwie szklane vintagowe witryny po lewej w głębi salonu pochodzą z NAP. Mieszczą kolekcję kryształów i kolorowego szkła z polskich oraz czeskich hut.

Funkcjonalne rozwiązania w vintagowym mieszkaniu

Otwartość klientki na eksperymenty Hanna testowała systematycznie - w kuchni na jednej ze ścian zapragnęła położyć dekoracyjną tapetę Wall & Deco, trójwymiarową, świetnie łudzącą oko, przykrytą szkłem zbrojonym. Przeszło bez sprzeciwu! Przytulności i elegancji temu wnętrzu dodaje także zabudowa pokryta dębowym fornirem. Tak funkcjonalnej kuchni pozazdrościłby niejeden miłośnik gotowania, zwłaszcza że wygospodarowano niemałą przestrzeń również na spiżarnię!

Zabudowa kuchenna powstała w dębowym fornirze. Na podłodze położono parkiet z firmy Chapel. Na półeczce nad półwyspem kołysząca się karafka z przydymionego szkła AYTM i takie też szklaneczki z e-interium.pl.

Między małym pokojem wypoczynkowym, zwanym telewizyjnym, a salonem i kuchnią, panie zdecydowały się zastosować szklane drzwi przesuwne marki Poliform. Po ich rozsunięciu przestrzeń obu pomieszczeń łączy się harmonijnie. Rozwiązanie to sprawdza się, gdy gospodyni gości wielbicieli piłki nożnej i transmisji meczu nie da się uniknąć.

W sypialni stanęła konsola z BoConcept i krzesło NAP. Łóżko oraz szafki nocne kupiono w NAP. Lampki Vibia kupione w sklepie e-interium.pl. Na ścianie za łóżkiem pyszni się mural wykonany przez Adama Gadzinowskiego.

Inwestorka już na etapie projektowania myślała o wygodzie odwiedzających ją osób oraz trzech kotów, które mieszkają tu na stałe. Zwierzęta zyskały tajemne przejście tunelem (przez dół komody chińskiej w holu) do łazienki, gdzie w szafce pod umywalką znajduje się kuweta. Dzięki temu drzwi do łazienki nie muszą być non stop otwarte i gospodyni może bez skrępowania przyjmować gości.

Miedź modnie „dźwięczy” w dekoracyjnym muralu na ścianie sypialni. Jak nic innego potrafi ocieplić nowoczesne wnętrza!

Czuje się tutaj doskonale. Z wysokości trzeciego piętra patrzy na ulubiony artystyczny Żoliborz, ale może też odciąć się od świata, zasunąć rolety i rozkoszować harmonią barw i form w swoim azylu. Kiedy tylko zechce.

W łazience ceramika Villeroy & Boch. Płytki pochodzą z kolekcji Dechire marki Mutina. Krzesło Kartell. Lampa na podstawie ceramicznej w pięknym kobaltowym kolorze wyszukana została przez gospodynię w TK MAXX.