Marzenie o budowie nowoczesnej stodoły
Marzenia czasami spełniają się aż nadto. Kasia i Kamil marzyli o własnym domu, zwłaszcza, że na świat miała przyjść mała Zoja. Nie spodziewali się jednak, że niemal z rozpoczęciem budowy Kamil dostanie pracę w Gdyni. Dlatego w tej chwili ich życie dzieli się na trzy - na Warszawę, Mazury i Gdynię. Jednak to dom pod Ełkiem jest najważniejszy!
Śmieją się, że wybudowali go zdalnie, prac doglądając tylko w weekendy. Jeszcze w ósmym miesiącu ciąży Kasia wchodziła na drabinę. Okazało się wówczas, że z brzuchem o wiele łatwiej jest wejść, niż zejść. Kasi i Kamilowi podobało się założenie nowoczesnej stodoły i to marzenie zrealizowali. Pragnęli też, żeby dom był lekkiej, szkieletowej, drewnianej konstrukcji. I tak właśnie został zaprojektowany przez Koziej Architekci we współpracy z JAM Kolektyw, czyli Jolą Skórą i Anną Olgą Chmielewską.
Ekologiczne rozwiązania do domu
Kasia i Kamil cenią sobie rozwiązania bezpieczne dla środowiska. Dom jest wykonany przy użyciu naturalnego systemu budowlanego Steico. Zamiast płyt gipsowo-kartonowych użyto innowacyjnych fermacell, czyli gipsowo-włóknowych. Nie zawierają one sztucznych dodatków, zatem są zupełnie ekologiczne. Płyty są ogniochronne, wilgocioodporne, odporne na obciążenia użytkowe.
Dom ogrzewa pompa ciepła, a dzięki dużym oknom skierowanym na południe jest nie tylko wspaniale doświetlony, ale także docieplony! Zadbano również o tak fundamentalne rozwiązania jak własne ujęcie wody oraz przydomową oczyszczalnię ścieków. Dzięki temu dom jest fantastycznie funkcjonalny, ale bardzo oszczędny w użytkowaniu i faktycznie ekologiczny.
Jak urządzić nowoczesną stodołę?
Wystrój wnętrza to konsekwencja nowoczesnej bryły budynku. Aranżacja jest współczesna z lekkimi akcentami vintage. Historię uhonorowano też przesuwnymi drzwiami, jadalnianym stołem i stolikiem kawowym, które wykonała firmę KuulArt Factory. Powstały one z drewna pochodzącego ze starej stodoły, datowanej na rok 1920!
Choć w domu nie brakuje mebli z popularnych marek, takich jak Sofa Company czy IKEA, gospodarze przede wszystkim postawili na unikatowe rozwiązania. Zabudowę kuchenną z naturalnego drewna dębowego oraz imponującą dziewięciometrową bibliotekę składającą się z kubików w czterech wymiarach wykonał na zamówienie pan Andrzej z zakładu stolarskiego „Połysk” z Ełku.
Również zastawa stołowa oraz pościel zostały wykonane na zamówienie. Pościel i zagłówek łóżka uszyła firma Lino ze 100-procentowego ekologicznego lnu. Tak właśnie w praktyce Kasia i Kamil podkreślają swoje umiłowanie do ekologii oraz szacunek do natury. Dlatego też przeszli ostatnio na wegetarianizm.
Kuchnia przyjazna wegetarianom
W ich kuchni nie może oczywiście zabraknąć własnoręcznie wyhodowanych warzyw i ziół. Kasia przygotowuje z nich passatę, ale i Kamil nie stroni od gotowania. Obydwoje zafascynowani kulinarną twórczością Yotama Ottolenghiego wypróbowują w swojej kuchni jego przepisy na kuchnię w stylu fusion.
Zresztą cała przestrzeń kuchenno-jadalniano-wypoczynkowa to ulubione miejsce w domu Kasi i Kamila. Tu są po prostu razem. Gotują, odpoczywają, bawią się z malutką Zoją. W tej części wspólnej toczy się prawdziwe życie. Dokładnie takie, na jakim im zależało, gdy decydowali się zbudować dom na Mazurach.
Mazury to w końcu cud natury. A cudem dla pani i pana domu jest możliwość czerpania z tej natury pełnymi garściami, jednocześnie ją szanując. Tak, by mogła się nią cieszyć w przyszłości także mała Zoja, która dziś stawia pierwsze kroki w mazurskim domu.