Gdzie go zbudować, a także czy powinien być otwarty, czy zamknięty - oto główne dylematy do rozważenia. Wbrew pozorom problemy te są ze sobą powiązane. Jeśli nasz kominek ma być źródłem ogrzewania, najlepiej zaplanować go w centralnym punkcie domu; wtedy łatwiej będzie rozprowadzić kanały powietrzne systemu DGP lub instalację doprowadzającą ciepłą wodę do grzejników (jeśli przewidzieliśmy tzw. płaszcz wodny). Kominek otwarty nie ogrzeje domu - jedynie 20% wytworzonego w trakcie spalania ciepła pozostaje w pomieszczeniu; reszta dosłownie ulatuje z dymem. Takie palenisko to tylko ozdoba, ale za to jaka! A ponieważ pozostawia nam większą swobodę w zakresie lokalizacji, dlatego szukając dla niego miejsca, warto uwolnić się od myślowych schematów. Kominek podwieszony pod sufitem pośrodku salonu, ogrzewający swym blaskiem sypialnię, a nawet łazienkę… Czemu nie? Jeśli tylko zaplanujemy go odpowiednio wcześnie - na etapie projektu architektonicznego, gdy można jeszcze przesunąć ścianę lub domurować nowy przewód dymowy - możemy zrealizować nawet najodważniejszą wizję.

   
Wkład narożny Varia 2Lh w nowoczesnej obudowie. Boniowanie górnego elementu kominka nawiązuje do tradycji (fot. Spartherm)   Lekki, opalany drewnem kominek stalowy Star Maxi z serii wzorniczej Creation of Flames. Na zamówienie: drzwiczki po obu stronach i system obrotowy 360° (fot. Tapis)   Kominek z wkładem Bahia w obudowie z marmuru, zwieńczonej drewnianą belką (fot. Edilkamin)

Kominkowe wzornictwo to obecnie dziedzina bardzo bogata. Znajdziemy tu trendy wiodące i kierunki ponadczasowe, zawsze modne. A co najważniejsze, technologia pozwala dziś zrealizować niemal każde marzenie, począwszy od idei otwartego ognia, dostępnego ze wszystkich stron, poprzez płomień oprawiony w minimalistyczny szklany klosz o dowolnym kształcie, aż po rozbudowane dekoracyjne obudowy. Bardzo modne są poziome lub pionowe nisze ścienne o niestandardowych wymiarach, tworzące malowniczą, przecinającą ścianę ognistą szczelinę. Wspaniale wygląda palenisko kominka wbudowane w monumentalny kamienny blok; stosowane do realizacji takich projektów marmury, granity i onyksy miewają piękne barwy i zachwycające desenie. Spektakularny efekt kreują kominki dwustronne, osadzone w ścianie pomiędzy dwoma pomieszczeniami - nawet bez ognia tworzą efektowne okno, pozwalające zajrzeć do sąsiedniego wnętrza.

Za bogactwem trendów podążają nowe możliwości techniczne. Żywy ogień możemy dziś mieć nawet w bloku z wielkiej płyty - bez kucia ścian, budowy komina i bez… dymu. Wprawdzie nie ma dymu bez ognia, jednak zasada ta nie obowiązuje w drugą stronę: oferta bezdymowych biokominków jest coraz ciekawsza. To zwykle niewielkie urządzenia, opalane paliwem płynnym pozyskiwanym z całkowicie odnawialnych surowców. Na rynku dostępne są warianty stojące lub wiszące, które można umieścić w dowolnym miejscu domu. Ich pomysłowe formy będą zaskakującą dekoracją w każdym wnętrzu. Na popularności zyskują też bezpieczne i proste w obsłudze kominki gazowe. Ich przewagę nad tradycyjnymi paleniskami na drewno zapewnia automatyka, która kontroluje proces spalania i umożliwia jego regulację, a nawet podłączenie kominka do centralnego systemu sterowania instalacjami, znanego jako dom inteligentny. Pracą takiego kominka sterujemy ręcznie lub automatycznie za pomocą pilota. Problemem nie będzie nawet brak dostępu do komina: wówczas montujemy kominek z zamkniętą komorą spalania i systemem odprowadzenia spalin przez ścianę zewnętrzną, typu "rura w rurze".

     
Stalowy piec wolno stojący Bergen na drewno i ekobrykiety. Przy 47 cm szerokości, ogrzewa kubaturę 165 m3 (fot. Ekkom)   Stolik Veranda z wbudowanym cylindrem Glassfire - biokominek, który daje płomień bez dymu i zapachu (fot. Planika/Decofire)   Żeliwny kosz kominkowy na polana o formie wygiętego arkusza (fot. Ekkom)   Pogrzebacz, szczypce, szufelka - elegancki zestaw narzędzi kominkowych ze stali nierdzewnej (fot. Ekkom)

Tradycyjne kominki wciąż mają stałe grono zwolenników. A także stały arsenał środków wyrazu i materiałów wykończeniowych. Wśród tych ostatnich największym szlagierem jest ceramika; kafle robią dziś furorę, zwłaszcza te unikalne, wytwarzane ręcznie. Koneserzy jeżdżą po nie w najdalsze zakątki Europy, bo też mieć kominek obłożony na przykład portugalskimi azulejos, to powód do wyjątkowej dumy.

Kominek klasyczny lub rustykalny stoi zwykle - zgodnie z tradycją - w centralnym punkcie pomieszczenia. Choć dekoracyjny sam w sobie, często bywa miejscem ekspozycji rodzinnych pamiątek i ozdobnych drobiazgów. Jeśli marzymy o palenisku nawiązującym do kominków angielskich lub francuskich, musimy uwzględnić regułę symetrii. Warto też pomyśleć o umieszczeniu nad kominkiem lustra - szklane refleksy w połączeniu z ogniem stworzą wyjątkowo wdzięczny duet.

opr.: Redakcja
zdjęcie wprowadzające: Jotul